Festiwal Ludwiga van Beethovena

21. Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena

Opublikowano: 16 kwietnia 2017

21. Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena trwał 13 dni. Mogliśmy podczas nich uczestniczyć w 15 koncertach symfonicznych oraz 2 kameralnych. Jak co roku zgromadziły one wielu znakomitych wykonawców, zyskały szerokie grono przyjaciół i melomanów oraz dostarczyły wspaniałych i niezapomnianych przeżyć.

„Beethoven i sztuki piękne” to motyw przewodni 21. Wielkanocnego Festiwalu Ludwiga van Beethovena. Na zaproszenie Elżbiety Pendereckiej, jego dyrektora generalnego, do Polski przyjechały znakomite zespoły filharmoniczne, zjawiła się też plejada liczących się na świecie solistów. Jak co roku symboliczne otwarcie festiwalu odbyło się w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie podczas wystawy manuskryptów. Ten pokaz unikatowych muzykaliów był zaproszeniem w podróż po wrażliwości i fantazji twórców, która musi być przelana na papier nutowy. W Krakowie odbyło się też międzynarodowe sympozjum naukowe z udziałem licznie zgromadzonych muzykologów.

Przewodnie hasło tej edycji muzycznego święta, mocno zaakcentowane w programach koncertów, pozwoliło na wysłuchanie wielu zainspirowanych malarstwem dzieł muzycznych, m.in. Modesta Musorgskiego, Siergieja Rachmaninowa, Igora Strawińskiego, Mieczysława Karłowicza, Maksa Regera, Bohyslava Martinů’a i Paula Hindemitha.

Widzowie mieli chociażby możliwość wysłuchania „Czterech poematów symfonicznych” Maksa Regera, inspirowanych obrazem „Wyspa umarłych” autorstwa Arnolda Böcklina, czy utworu Sergiusza Rachmaninowa, do stworzenia którego natknęło go to samo dzieło, noszące zresztą tę samą nazwę.

Do udziału w festiwalu udało się Elżbiecie Pendereckiej zaprosić Johna Malkovicha, który w przedstawieniu „The Giacomo Variations” śpiewał arie Mozarta, na festiwalu wystąpił zaś w roli narratora podczas koncertu Orchester Wiener Akademie, która wykonała VIII Symfonię Beethowena oraz muzykę do tragedii „Egmont” Goethego.

To jednak nie koniec atrakcji. W ramach realizowanego od 2008 r. cyklu „Nieznane opery” przedstawiono polskie prawykonanie „Djamileh” Georgesa Bizeta, poprzedzone niezwykle rzadko wykonywaną młodzieńczą symfonią kompozytora. Można było też delektować się wspaniałym występem zespołu Hong Kong Sinfonietta pod kierownictwem dyrygentki YipWing-sie i Państwowej Młodzieżowej Orkiestra Armenii prowadzonej przez Sergeya Smbatyana. Finałowym koncertem było w tym roku „Niemieckie requiem” Johannesa Brahmsa w wykonaniu znakomitych solistów.

Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena to jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych w naszym kraju. Na stałe znalazł on swoje miejsce na muzycznej mapie Europy.

Stał się światową marką, która promuje polską stolicę. Hasło tego muzycznego święta co roku jest dziełem prof. Mieczysława Tomaszewskiego, który pisze: „Świat obrazów i świat brzmień, wizji i fonii, promieni i fal. Uczeni szukają dla nich jednolitego pola. Formuły, która ich łączy. Jak dotąd oba te światy okazują się wzajemnie nieprzekładalne. Istnieją obok siebie, jakby same dla siebie. Na zasadzie dopełniania, a nie zastępowania. Lecz twórcy lubią mierzyć się ze swoimi możliwościami. Przekraczać granice własnego świata. Poeci próbują więc niekiedy wierszem zabrzmieć, malarze – obrazem opowiadać, muzycy – swój utwór namalować”. Wiele dzieł muzycznych powstało właśnie pod wpływem malarstwa, o czym mogliśmy się przekonać podczas 21. Wielkanocnego Festiwalu Ludwiga van Beethovena.

Fot. archiwum organizatora

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena
Spóźniony i nieco zmieniony, z zachowaniem rygoru sa...
Festiwal Krzysztofa Pendereckiego
Urodzinowy...
Elżbieta Penderecka, Krzysztof Penderecki
16 listopada 2018 r. rozpoczął się Festiwal Krzysztofa Pende...
Od 16 do 23 listopada br. w Warszawie będzie odbywać się...
„Beethoven i nowe drogi” to myśl przewodnia 20. edyc...