Elektryczna ofensywa BMW trwa w najlepsze. Po premierze modelu i4 M50 nadszedł czas na długo wyczekiwany iX. Jak sama nazwa wskazuje, tym razem będzie to SUV, który ma spore szanse stać się najpopularniejszym elektrycznym samochodem bawarskiego producenta. Auto już w listopadzie będzie można zobaczyć w salonach.
BMW iX jest typowym przedstawicielem niezwykle popularnego w ostatnich latach segmentu SUV-ów. Jego nadwozie mierzy 4953 mm długości, 1967 mm szerokości oraz 1695 mm wysokości, z kolei rozstaw osi to imponujące 3000 mm. Oznacza to, że rozmiarami odpowiada on dobrze znanemu BMW X5.
Podobnie jak w przypadku innych najnowszych modeli producenta z Monachium najbardziej charakterystycznym elementem stylistycznym są olbrzymie „nerki” stanowiące osłonę chłodnicy. Ich wygląd jest mocno dyskusyjny, jednakże części miłośników marki przypadły one do gustu.
Na uwagę zasługują również chowane klamki. Rozwiązanie to zyskuje coraz większą popularność, szczególnie w przypadku aut o napędzie elektrycznym. Producenci uznają bowiem, że pozwala ono poprawić właściwości aerodynamiczne pojazdów, co z kolei przekłada się na delikatne zwiększenie zasięgu.
Nikogo nie powinny dziś dziwić ogromne ekrany wewnątrz samochodów. Podobnie sprawa wygląda w przypadku BMW iX. Panel tradycyjnych wskaźników został zastąpiony ekranem o przekątnej 12,3 cala, na którym można kontrolować najważniejsze parametry jazdy takie jak na przykład prędkość, stan naładowania akumulatorów oraz przewidywany zasięg. Z kolei na środku deski rozdzielczej zamontowano drugi monitor, którego przekątna to 14,9 cala. Pozwala on na obsługiwanie wielu funkcji samochodu, zastępując przy tym tradycyjne przyciski.
BMW iX jest pierwszym modelem, w którym można znaleźć najnowszą generację systemu iDrive, który służy do obsługi urządzeń pokładowych. Specjaliści koncernu dołożyli wszelkich starań, aby działał on jeszcze szybciej i sprawniej, a jego obsługa była bardziej intuicyjna i prostsza.
Zasiadając we wnętrzu samochodu, z pewnością od razu rzuci się w oczy nietypowa kierownica. Otóż ma ona kształt sześciokąta z zaokrąglonymi rogami.
Wnętrze zostało zaprojektowane w taki sposób, aby wygospodarować jak najwięcej miejsca dla pasażerów. Z racji zastosowania elektrycznego napędu udało się wyeliminować tunel środkowy, przez co jest znacznie więcej miejsca dla pasażerów podróżujących na tylnej kanapie.
Na uwagę zasługuje również duża przestrzeń bagażowa. Otóż pojemność bagażnika w standardowej konfiguracji wynosi 500 litrów. Po złożeniu oparcia tylnej kanapy można natomiast uzyskać aż 1750 litrów.
Na początku iX dostępne będzie w dwóch wariantach. Pierwszy z nich to iX xDrive50 o mocy 523 KM i zasięgu do 630 km. Natomiast drugi, iX xDrive 40, oddaje do dyspozycji kierowcy 326 KM i umożliwia przejechanie do 425 km. Obydwie wersje wyposażono w napęd na cztery koła. Mocniejsza wersja przyspiesza do 100 km/h w czasie 4,6 sekundy, z kolei słabsza w 6,1 sekundy. Prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona w obydwu przypadkach i wynosi ona 200 km/h. Na szczycie oferty ma się pojawić wariant iX xDrive60, które moc sięgnie 600 KM.
Poszczególne wersje różnią się również pojemnością zastosowanych akumulatorów. Otóż iX xDrive40 posiada baterie o pojemności 76,6 kWh, natomiast iX xDrive50 o pojemności 115,5 kWh. Co więcej, słabszą wersję można ładować przy pomocy ładowarki o mocy 150 kW, z kolei mocniejszą – 200 kW. Zasilany trójfazową instalacją wallbox pozwala naładować wersję xDrive40 w 8 godzin, a xDrive50 w 11 godzin. Ładowanie po podłączeniu do domowego gniazdka potrwa jednak znacznie dłużej.
AutoVIPek
zdjęcia: BMW
Dodaj komentarz