cukrzyca typu I

Cukrzyca typu I – dorosły problem wieku dziecięcego

Opublikowano: 7 lutego 2019

Międzynarodowa Federacja Diabetologiczna alarmuje. Dziś w Polsce notuje się przeszło 340 milionów osób chorych na cukrzycę. Prognozy są jeszcze bardziej zatrważające. Do 2035 roku szacuje się, że osób z tą chorobą przybędzie nawet do 600 milionów! Na początku lat 90-tych zapadalność na cukrzycę w przypadku dzieci poniżej 15 roku życia wynosiła w Polsce 4 przypadki na 100 tys. osób. Ta liczba wzrosła trzykrotnie. Dlaczego cukrzyca typu I stała się częścią dzieciństwa? Co możemy zrobić, aby powstrzymać epidemię?

Przyczyny

Cukrzyca jest chorobą, która polega na zaburzeniach metabolizowania cukru. W przypadku cukrzycy typu I, inaczej zwanej insulinozależną, która dotyka częściej dzieci niż dorosłych, przyczyną jest nadaktywność układu odpornościowego. W pewnym momencie komórki układu odpornościowego zaczynają atakować komórki beta – trzustki, które odpowiedzialne są za produkcję insuliny. W efekcie organizm nie jest już w stanie wyprodukować takiej ilości tego hormonu, aby skutecznie dostarczyć glukozę do komórek. Poziom glukozy podnosi się we krwi i jednocześnie spada w komórkach. Dlatego należy wyrównywać poziom insuliny poprzez dostarczanie jej z zewnątrz.

Mechanizm działania jest nam bardzo dobrze znany, dlatego też, bez większych przeszkód akceptujemy doraźne rozwiązania. Ważne są jednak przyczyny ataku układu odpornościowego na trzustkę, a tych bywa wiele. Do najważniejszych należą obciążenia mikrobiologiczne i wewnątrzkomórkowe. Cukrzyca typu I bardzo często ujawnia się w wieku dziecięcym, bywa też, że w niemowlęcym. Przyszli rodzice często bardzo mało wiedzą na temat swojego zdrowia. Powiększenie rodziny zazwyczaj ogranicza się do możności bycia rodzicem lub nie. Pojęcie „problemu z płodnością” bardzo często mylone jest z niepłodnością, a są to dwa różne zagadnienia.

Powszechnym zjawiskiem są ukryte infekcje wirusowe i bakteryjne przyszłych rodziców, które obciążają płód. Stąd też warto przeprowadzić szczegółową diagnostykę przed planowaną ciążą, co z pewnością pozwoli wykluczyć potencjalne zagrożenia. Dodatkowo sposób odżywiania przyszłej mamy bywa dodatkowym wyzwaniem. Nadmiar słodkich bułek, nabiału i gotowego jedzenia zmusza organizm do pracy ponad siły. Ilość toksyn środowiskowych także przyczynia się do skażenia warunków bytowych przyszłych rodziców. Im więcej kobiety przyjmują środków hormonalnych, tym bardziej skażone są ujścia wody pitnej. Produkcja żywności i życie w coraz bardziej sterylnym świecie także ma swój udział w rozwoju chorób układu odpornościowego.

 Żywienie

Zadbaj o nie już wcześniej. Jako przyszła mama pamiętaj, że zdrowa kobieta to zdrowa rodzina. Wprowadź do jadłospisu więcej warzyw, szczególnie zielonych i alg morskich, które świetnie wymiatają metale ciężkie z organizmu. Jedz ciepłe śniadania i dbaj o ruch. Spacery, jazda na rowerze, sauna. Musisz się pocić, aby zapewnić organizmowi lepsze oczyszczanie. Zapomnij o ważeniu i liczeniu kalorii. Ten model żywienia jest bardzo czasochłonny, przestarzały i nie ma nic wspólnego ze zmianami postawy żywieniowej. Jesz jak zwykle, jednak w innych ilościach. Jaki jest sens takiego działania?

Przede wszystkim skoncentruj się na żywieniu, które wspiera układ odpornościowy. Głównym zadaniem jest uspokojenie go, aby przestał atakować siebie samego. Na tym etapie ważne jest wyeliminowanie potencjalnych alergenów i substancji, które stymulują nadmiernie układ odpornościowy. Dobrym wsparciem okazać się mogą testy na nietolerancje pokarmowe i alergie. Żywność musi także dostarczać organizmowi odpowiednich substancji odżywczych, potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania. Jedz dobrej jakości białko i cenne dla zdrowia kwasy tłuszczowe omega 3, które znajdziesz w rybach i owocach morza. Zadbaj o węglowodany złożone, jak czarny lub brązowy ryż, które koniecznie łącz z warzywami (i tylko z nimi). Nawadniaj się i rób profilaktyczne badania, abyś mogła kontrolować postępy.

Jeśli wasze dziecko zmaga się z cukrzycą typu I, zmieńcie sposób odżywiania całą rodziną. Wyeliminujcie nabiał, kolorową żywność i słodkie napoje. Naprawdę zapomnijcie o ważeniu i liczeniu. Dzisiejsze osiągnięcia diabetologów i immunologów w dziedzinie odżywiania organizmu w cukrzycy pozwalają nam spojrzeć na nowo na ten problem. Ważna jest jakość produktów i to, co faktycznie zjadacie. Jeśli spożywacie prawdziwe jedzenie, bogate odżywczo, organizm nasyci się na dłużej i o wiele wcześniej niż w przypadku jedzenia typu fast food.

Zanim zaczniesz wprowadzać zmiany, znajdź cel, dla którego to robisz. Inne zalecenia będą wskazane, jeśli zechcesz wesprzeć układ odpornościowy, inne zalecenia żywieniowe będą dotyczyły sytuacji, w której skoncentrujesz się na ograniczeniu spożywania cukru i węglowodanów. Jeszcze inne dadzą Ci możliwość decydowania o ilości produkowanej insuliny. Od celu tak naprawdę zależy sposób żywienia Twojego dziecka i Ciebie. Największą przeszkodą jest żywność przemysłowa, czyli taka, której nie znajdziesz w „naturalnym świecie”: chrupki, batony warzywne, płatki śniadaniowe, w dodatku opatrzone informacją o niskim indeksie glikemicznym. W cukrzycy bardzo ważny jest indeks, jednak ważniejszy jest ładunek glikemiczny, od którego zależy szybkość uwalnianej insuliny.

Badania

Tym, co pozwala każdemu rodzicowi być spokojnym, jest wiedza na temat faktycznego stanu zdrowia dziecka. Pamiętaj o badaniach kontrolnych i profilaktycznych nie tylko trzustki i hormonów lub enzymów, które od niej zależą. Pamiętaj o kontrolowaniu innych organów, szczególnie nerek i wątroby. To najważniejsze organy współpracujące z układem odpornościowym. Możesz wykonać badania krwi, morfologię z rozmazem, zbadać poziom kreatyniny, mocznika oraz zrobić cały panel wątrobowy. W cukrzycy typu I należy być czujnym, analogicznie jak w innych dolegliwościach układu odpornościowego. Atak komórek odpornościowych można zatrzymać, jeśli znane są przyczyny choroby.

cukrzyca typu I

 

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
kuchna zero waste
W obecnych czasach, gdy półki sklepowe uginają się pod cięża...
depresja
Nawet 30% młodych ludzi myślało poważnie o próbie sa...
test oddechowy
SIBO (Small Intestinal Bacterial Overgrowth), czyli zespół r...
Psycholog Online
W dzisiejszym zglobalizowany...
Żaneta Ściwiarska
Wszystko zaczęło się od moich prób naprawy samej sie...