defibrylator

Czy defibrylatora można użyć zawsze? Odpowiadamy

Opublikowano: 16 czerwca 2021

Wokół stosowania defibrylatorów narosło kilka mitów i niedomówień. Zdarza się, że nawet osoby, którym wydaje się, że wiedzą, do czego służy to urządzenie, nie potrafią odpowiedzieć na pytanie, kiedy można go używać. Jak to wygląda w praktyce?

Mitów o defibrylatorach nie brakuje

Gdybyśmy dali wiarę opiniom przypadkowych napotkanych osób, to jest więcej niż prawdopodobne, że wyłoniłby się nam obraz defibrylatora, jako urządzenia mogącego być niebezpiecznym. Dlaczego? Choćby jeden z najczęściej powielanych mitów, ten, że nie wolno stosować go na przykład w deszczu, bo może on porazić prądem wszystkie osoby znajdujące się w niedużej odległości od poszkodowanego.

Jest to oczywiście niezgodne ze stanem faktycznym. Wystarczy przetrzeć fragment ciała, do którego będziemy przyczepiać elektrody. Oczywiście, jeśli poszkodowany leży w kałuży lub przy brzegu jeziora, to wcześniej należy przenieść go na suchy grunt.

Nie musimy też obawiać się używania defibrylatora, jeśli na palcu osoby poszkodowanej znajduje się obrączka. Nie trzeba jej wcześniej ściągać, nie ma ona żadnego znaczenia dla procesu defibrylacji. Co więcej, gdyby przyszło do konieczności użycia sprzętu na poszkodowanej, która ma na swoim ciele wiele biżuterii, to wystarczy dopilnować tego, by elektrody nie stykały się z metalowymi elementami. Groziłoby to jedynie poparzeniem w tym miejscu.

Choroby serca a defibrylator AED – co trzeba wiedzieć?

Co, jeśli osoba poszkodowana ma wszczepiony rozrusznik? Często spotykamy się ze stwierdzeniem, że defibrylator go zniszczy, w wyniku czego akcja serca pacjenta stanie się niestabilna i zwiększy się ryzyko zgonu. To kolejny mit.

Praktyka pokazuje, że wystarczy dopilnować tego, by osobom z wszczepionym rozrusznikiem serca zapewnić bezpieczną odległość 15 centymetrów między rozrusznikiem a elektrodą. Już taki prosty zabieg zapewni odpowiedni poziom bezpieczeństwa defibrylacji.

Spotykamy się też ze stwierdzeniem, jakoby próba aktywacji defibrylatora na osobie w pełni zdrowej mogła doprowadzić do zaburzeń pracy serca. Warto pamiętać o tym, że to nie człowiek decyduje o tym, czy defibrylator wyemituje wiązkę elektryczną, czy nie. Decyzja jest autonomiczna i zależna od analizy, jaką wykona urządzenie AED.

W praktyce oznacza to, że u osoby zdrowej nawet się on nie aktywuje. Zakończy swoją pracę na analizie stanu zdrowia pacjenta. Nie jest to tylko domena sprzętów z najwyższej półki, ale praktycznie wszystkich defibrylatorów, jakie można kupić w dobrych sklepach w atrakcyjnych cenach, na przykład na stronie Centrum Ratownictwa.

Defibrylator AED – kiedy nie stosować?

Lista obostrzeń nie jest zbyt długa, jednak nie w każdej sytuacji można użyć tego sprzętu. Zaleca się zachować bardzo dużą ostrożność, gdy osoba, którą chcemy ratować, oddycha. W takiej sytuacji zaleca się zadzwonić pod numer awaryjny 112 i skonsultować zasadność użycia defibrylatora, a następnie postępować zgodnie z zaleceniami, jakie poda nam dyżurny.

Nie wolno ratować z wykorzystaniem tego sprzętu dzieci do pierwszego roku życia. Zachodzi obawa, że wyładowanie o mocy, która przekracza 300 J (dżuli), mogłoby spowodować wiele komplikacji zdrowotnych, wraz ze śmiercią noworodka.

Należy odnotować, że defibrylator może być użyty w sytuacji, gdy osoba poszkodowana jest w ciąży. Pokazuje to dość jednoznacznie, że jest to urządzenie, które cechuje się bardzo dużym poziomem bezpieczeństwa, z którego może skorzystać niemal każdy z nas.

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
Soczewki kontaktowe
Wybór odpowiednich soczewek kontaktowych jest kluczowym aspe...
batonik białkowy
Jakość odżywiania jest gwarantem dobrego samopoczucia, mocne...
aktywność fizyczna
Dni stają się coraz dłuższe, zza chmur odważniej wychyla się...
antykoncepcja hormonalna
W ostatnich dekadach antykoncepcja hormonalna stała się jedn...
kuchna zero waste
W obecnych czasach, gdy półki sklepowe uginają się pod cięża...