Stany Zjednoczone i Tajwan porozumiały się wstępnie w sprawie nowej umowy handlowej nazwanej US-Taiwan Initiative of 21st Century Trade – podaje na swoim portalu amerykańska telewizja CNN. Porozumienie stanowi ważny krok na drodze do podpisania umowy. Negocjacje rozpoczęły się niecały rok temu. Umowa ma doprowadzić do ściślejszej współpracy gospodarczej między USA a Tajwanem. Będzie to pierwsza umowa gospodarcza podpisana z Tajwanem za prezydentury Joe Bidena.
Umowa obejmie między innymi ułatwienia w handlu, regulacje dotyczące usług i walki z korupcją oraz zasady wsparcia małych i średnich przedsiębiorstw. Umowa nie dotyczy jednak ceł. Zdaniem amerykańskich negocjatorów porozumienie stanowi ważny krok w umacnianiu relacji gospodarczych Stanów Zjednoczonych z Tajwanem. Pokazuje również, że obie strony mogą współpracować dla dobra swoich obywateli.
Negocjacje będą jeszcze kontynuowane, by nowe porozumienie spełniało „wymogi handlu w XXI wieku” – twierdzi strona amerykańska. Do przedyskutowania zostały jeszcze kwestie związane z rolnictwem, zatrudnieniem, ochroną środowiska, firmami państwowymi i zagadnienia niezwiązane z handlem. Podpisanie powinno jednak nastąpić w najbliższych tygodniach.
Umowa ma szczególne znaczenie, ponieważ będzie to pierwsza oficjalna umowa gospodarcza od czasu wykluczenia wyspy z rozmów na temat amerykańskiej inicjatywy pod nazwą Indo-Pacific Economic Framework. IPEF obejmie 14 krajów w tym Japonię, Singapur i Filipiny. Nie jest to umowa gospodarcza w tradycyjnym rozumieniu. Dotyczy ona również kwestii wzmocnienia łańcuchów dostaw, promowania czystej energii i walki z korupcją.
Tajwan, który zamieszkuje 24 miliony ludzi, jest na 21 pozycji w świecie pod względem wielkości gospodarki. Odgrywa przy tym kluczową rolę w światowych łańcuchach dostaw z powodu wiodącej roli w produkcji mikroprocesorów używanych miedzy innymi w smartfonach i komputerach.
Na wyspie mieści się również siedziba największego na świecie producenta mikroprocesorów, Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC). Dostarcza on aż 90 procent najbardziej zaawansowanych mikroprocesorów, a jego wyroby stosowane są między innymi przez firmy Apple, Qualcomm oraz Nvidia. TSMC jest też jedną z największych spółek w Azji, a jego wartość szacuje się na prawie 500 miliardów USD.
Umowa USA-Tajwan wejdzie w życie w czasie, gdy Pekin zwiększa presję, by sprawować faktyczną władzę na Tajwanie. W konsekwencji kwestia tajwańska stała się jednym z głównych przedmiotów konfliktu Stanów Zjednoczonych z Chińską Republiką Ludową. Waszyngton demonstruje swoje wsparcie dla niezależności Tajwanu przez zwiększanie sprzedaży broni. Ale umowa handlowa może również służyć zwiększeniu znaczenia Tajwanu na arenie międzynarodowej. Pokaże ona, że wyspa jest ważnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych.
Jednocześnie Tajwan stara się o przyjęcie do Wszechstronnego i Postępowego Porozumienia na rzecz Partnerstwa Transpacyficznego (Comprehensive and Progressive Trans-Pacific Partnership – CPTPP). Jest to powstała w 2018 roku strefa wolnego handlu obejmująca 11 krajów: Australię, Brunei, Kanadę, Chile, Malezję, Meksyk, Nową Zelandię, Peru, Singapur, Wietnam i Japonię. O członkostwo w CPTPP zabiega również Wielka Brytania.
Do CPTPP próbuje dostać się również Chińska Republika Ludowa. Wniosek Tajwanu złożony został już w 2021 roku, ale cięgle jest rozpatrywany. Zdaniem specjalistów porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi pomoże Tajwanowi w przyjęciu do partnerstwa.
Umowa USA z Tajwanem wywoła zapewne nerwową reakcję Pekinu. Reaguje on ostro na wszelkie działania Waszyngtonu zmierzające do wzmocnienia niezależności wyspy. W sierpniu 2022 roku rzecznik prasowy chińskiego Biura do spraw Stosunków z Tajwanem Ma Xiaoguang powiedział, że: „Próba grania kartą tajwańską, wstrzymywanie zjednoczenia Chin i ich narodowego odrodzenia będzie skazane na porażkę” (cytat za CNN)
Wojciech Ostrowski
Dodaj komentarz