Produkty pszczele od wielu lat cieszą się dużą popularnością. Wszystko za sprawą ich ogromnego potencjału zdrowotnego, jak również wyjątkowych walorów smakowych. W praktyce mowa nie tylko o miodzie. Poznaj pierzgę pszczelą, którą warto włączyć do swojej zdrowej diety. Czym jest i kiedy warto po nią sięgać? Sprawdź!
Pierzga pszczela to wyjątkowy produkt, który stanowi podstawowy pokarm dla pszczół – nie tylko dla młodych osobników, ale również samej królowej matki. Do jego powstania potrzebny jest pyłek kwiatowy z różnych gatunków roślin. Następnie jest on mieszany ze śliną, co ułatwia uformowanie go w małe kuleczki, które owady przenoszą do ula z pomocą odnóży. Na miejscu pyłek mieszają z miodem, który następnie ląduje w plastrach. Tam też odbywa się jego fermentacja mlekowa. Efekt? Pierzga pszczela, która obfituje w cenne substancje odżywcze.
Nie bez powodu gwarantuje ona przetrwanie pszczołom – szczególnie jesienią i zimą. Wszystko za sprawą tego, że jest istną skarbnicą związków aktywnie czynnych. Badania nad nimi wciąż trwają, jednak już teraz można powiedzieć, że pierzga pszczela zawiera ich aż ok. 500. To bardzo dobra informacja nie tylko dla samych owadów, ale również dla ludzi. Można z powodzeniem włączyć ją do codziennej diety jako zdrowy dodatek – oczywiście pod warunkiem, że nie występują ku temu przeciwwskazania medyczne – w tym m.in. alergia.
Warto wiedzieć, że każda kulka przenoszona przez pszczoły zawiera nawet 100 tysięcy ziaren pyłku kwiatowego. Może on wyróżniać się żółtym, pomarańczowym, białym lub czarnym kolorem – ten zależy od gatunków roślin, z których został zebrany. Nie bez znaczenia pozostaje również to, że pszczelarze nie zbierają całych zapasów pierzgi pszczelej – robią to tylko w niewielkich ilościach. Wszystko po to, aby zapewnić owadom przetrwanie.
Jak już wspomnieliśmy, skład pierzgi pszczelej wciąż poddawany jest badaniom i nie jest w pełni znany. Wiemy jednak, że zawiera bardzo duże ilości białka – co ciekawe, znacznie więcej w porównaniu np. do produktów pochodzenia zwierzęcego. Ponadto możesz liczyć na zdrowe tłuszcze, cukry proste i złożone, błonnik pokarmowy, enzymy czy też karotenoidy.
Co jeszcze? Moc cennych witamin, w tym te z grupy C, D, E i B, jak również minerałów na czele z takimi jak m.in. cynk, żelazo, potas, fosfor czy wapń. Warto mieć na uwadze to, że pierzga pszczela w porównaniu do pyłku, z którego powstaje, wyróżnia się bogatszym składem. Jest także nieco lepiej przyswajalna.
Pierzgę pszczelą możesz śmiało spożywać w ramach profilaktyki wielu chorób, jak również w trakcie ich leczenia. Skutecznie przeciwdziała infekcjom, co jest zasługą jej właściwości antybakteryjnych i grzybobójczych. Pomaga m.in. łagodzić objawy towarzyszące zapaleniu zatok. Sięgaj po nią jako wsparcie dla odporności – nie tylko jesienią i zimą, ale przez cały rok.
Pierzga pszczela polecana jest również osobom, które zmagają się z nadciśnieniem tętniczym czy też chcą obniżyć poziom złego cholesterolu. Tym samym przeciwdziała dolegliwościom i chorobom ze strony układu krwionośnego, w tym m.in, miażdżycy.
Ponadto pamiętaj o tym, że jest znakomitym produktem na brak apetytu. Nie tylko go poprawia, ale także korzystnie wpływa na proces przemiany materii. Sięgaj po pierzgę pszczelą także wówczas, gdy chcesz zgubić zbędne kilogramy. Wysoka zawartość białka sprawia, że dobrze odżywia organizm.
Co ciekawe, nie zawsze musisz ją spożywać, aby cieszyć się jej prozdrowotnymi właściwościami. Z powodzeniem możesz ją stosować zewnętrznie, np. jako środek do zwalczania łupieżu, trądziku czy innych dolegliwości natury dermatologicznej. Wystarczy, że dodasz jej odrobinę do maści lub kremu. Ponadto znakomicie działa na skórę – pomaga ją odżywić, a co za tym idzie, nadać jej elastyczność i jędrność.
Kto powinien sięgać po potencjał drzemiący w pierzdze pszczelej? Może to robić niemal każdy, kto chce wzmocnić swój organizm w sposób kompleksowy. Jest szczególnie polecana sportowcom – nie dość, że zawiera duże ilości białka będącego podstawowym budulcem mięśni, to w dodatku bierze udział w procesie ich regeneracji. Ponadto obniża poziom kwasu mlekowego, jak również poprawia utlenienie krwi.
Nie każdy jednak może stosować pierzgę pszczelą. Dotyczy to w szczególności kobiet na wczesnym etapie ciąży. W późniejszym jej okresie istnieje możliwość włączenia jej do diety, ale tylko pod nadzorem lekarza.
Diabetycy z kolei powinni mieć się na baczności z uwagi na dość sporą zawartość cukrów prostych. Jeśli natomiast chcesz zaserwować pierzgę pszczelą swojemu dziecku, pamiętaj o tym, aby podawać ją w niewielkich ilościach – znacznie mniejszych niż w przypadku osób dorosłych.
Pierzga pszczela może stać się jednym z Twoich ulubionych dodatków do napojów – np. świeżo wyciśniętego soku z owoców czy też ciepłego (ale nie gorącego) mleka. Dodawaj ją również do szejków czy miodów. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby stała się smaczną i zdrową posypką do np. owsianki czy jogurtu naturalnego.
Dodaj komentarz