Po wypadku komunikacyjnym ubezpieczyciel określa wysokość strat poniesionych przez poszkodowanego. W przypadku, gdy całkowity koszt naprawy pojazdu przekracza jego wartość, ma miejsce szkoda całkowita. W jaki sposób ustala się wysokość odszkodowania i co zrobić, jeśli auto jest niezdatne do użytku?
Gdy dojdzie do kolizji na drodze, towarzystwo ubezpieczeniowe określa trzy zmienne:
Wypłacane odszkodowanie stanowi różnicę zmiennych 1. i 2. według tzw. metody dyferencyjnej. Oznacza to, że jeżeli pozostałości pojazdu nie przedstawiają żadnej wartości, wówczas odszkodowanie równe jest sumie, jaką można byłoby otrzymać za dany samochód tuż przed wypadkiem.
Może się zdarzyć, że szkoda całkowita zostaje określona na podstawie niepoprawnych obliczeń, np. zaniżenia wartości pojazdu przed szkodą. Przy wycenianiu auta ubezpieczyciele biorą czasem pod uwagę niewłaściwe wersje modelu lub nie uwzględniają wyposażenia dodatkowego czy modyfikacji podwyższających wartość samochodu.
Czasem praktykowane jest również zawyżanie kosztów naprawy pojazdu. Zdarza się to przeważnie w przypadku kilkunastoletnich aut, gdzie z łatwością koszty naprawy przewyższą ich niewielką wartość. Ubezpieczony, który uzna, że wycena była niedokładna, ma prawdo do odwołania się od decyzji ubezpieczyciela.
Jeśli szkoda całkowita została stwierdzona i ubezpieczony zgadza się z wyliczeniami towarzystwa, ma on kilka rozwiązań. W przypadku gdy auto po wypadku nie przedstawia jakiejkolwiek wartości, najprostszym z nich jest kasacja pojazdu.
Może jej dokonać jedynie autoryzowana stacja demontażowa. Właściciel powinien zabrać ze sobą wszystkie niezbędne dokumenty dotyczące auta, takie jak dowód rejestracyjny lub inny dokument potwierdzający dane samochodu (w przypadku gdy dowód rejestracyjny został mu odebrany). Potrzebny będzie również dowód osobisty posiadacza oraz karta pojazdu, jeżeli została wydana.
Złomowanie auta obejmuje szkielet nadwozia wraz ze znakami identyfikacyjnymi. Pozostałe elementy można sprzedać osobno. Co ważne, gdy wymontowane części przekroczą 10% masy pojazdu, stacja demontażu ma prawo pobrać dodatkową opłatę. Niekiedy jednak takie rozwiązanie jest bardzo opłacalne. Niezależnie od wybranego sposobu, po dokonaniu kasacji poszkodowany powinien otrzymać protokół potrzebny do wyrejestrowania samochodu, z którym następnie uda się do właściwego wydziału komunikacji.
Właściciel może też na własną odpowiedzialność naprawić auto i je użytkować, mimo orzeczenia szkody całkowitej. Należy jednak mieć na uwadze, że może być to ryzykowne rozwiązanie.
Dodaj komentarz