Starogard wciąż się zmienia, pięknieje. Nigdy nie byliśmy postrzegani jako miasto turystyczne. Teraz chcemy to zmienić, bo mamy czym się chwalić. Temu m.in. ma służyć Centrum Deyny, jedyne w Polsce miejsce pamięci poświęcone ikonie piłki nożnej. Przywrócenie legendy Deyny ma rozsławić nasze miasto − mówi Janusz Stankowiak, prezydent Starogardu Gdańskiego
Janusz Stankowiak − Przez 10 lat prezydentury udało mi się w dużym stopniu poznać potrzeby miasta i jego mieszkańców. Od wielu lat całkiem inaczej patrzę na Starogard. Być może to konsekwencja mocy sprawczej, jaką ma prezydent. Dostrzegam zmiany na lepsze, ale uwagę skupiam na niedostatkach, na tym, co można udoskonalić, na każdej przysłowiowej dziurze. Na szczęście jest ich coraz mniej. Przede wszystkim staram się uczciwie i konsekwentnie realizować złożone mieszkańcom obietnice i transparentnie informować ich o planach, celach i wydatkach, aby zawsze byli na bieżąco. Jestem otwarty na dialog z różnymi grupami społecznymi, organizacjami pozarządowymi oraz mieszkańcami. Te rozmowy, często pełne inspiracji i konkretnych pomysłów, są ogromnie pomocne. Nie da się jednak zaspokoić wszystkich potrzeb od razu. Ta praca uczy cierpliwości.
Skupiam się na konkretnych zadaniach, ale w tyle głowy mam cały czas obraz miasta w szerokim kadrze, obejmującym wieloletnią perspektywę rozwoju. Realizując strategię rozwoju miasta, kieruję uwagę na inwestycje, które zapewniają mieszkańcom komfortowe i atrakcyjne warunki życia. W zarządzaniu budżetem staram się tak dysponować środkami, aby łączyć rozwój infrastrukturalny miasta z rozwojem społecznym, kulturalnym i sportowym na równym poziomie, bazując na umiejętnym pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych, czy to z programów rządowych, czy unijnych.
Janusz Stankowiak − W dawnych czasach Starogard kojarzył się jedynie z miastem przemysłu i usług. Dzisiaj jest inaczej. Nie tylko dlatego, że jesteśmy stolicą Kociewia i stanowimy bramę do Borów Tucholskich, ale przede wszystkim z uwagi na to, co sami możemy zaoferować przyjezdnym. Przy Centrum Rekreacyjno-Sportowym na Piekiełkach wybudowaliśmy jeden z najlepiej wyposażonych parkingów dla kamperów. Ta lokalizacja zdobyła już uznanie wśród miłośników karawaningu. Odwiedzając Starogard, można poczuć klimat średniowiecznego miasta, spacerując urokliwymi uliczkami i zwiedzając rynek, XIV-wieczną farę, mury miejskie czy Basztę Gdańską. Swoją markę budujemy jednak nie na zabytkach, ale na ludziach, którzy na trwałe wpisali się w historię świata sportu, kultury i nauki.
Naszym hasłem jest „Starogard − tu rodzą się gwiazdy”. Najjaśniejszą z nich jest Kazimierz Deyna, który urodził się właśnie w Starogardzie Gdańskim. Centrum Deyny, które budujemy na Stadionie Miejskim, ma być miejską atrakcją, która przyciągnie fanów piłki nożnej z całego świata. Zgodnie z założeniem, w ośrodku będzie działać multimedialna wystawa poświęcona ikonie piłki nożnej lat 70. Prace nad jej koncepcją i kształtem są mocno zaawansowane. Jesteśmy w kontakcie z Klubem Piłkarskim Legia Warszawa, z przyjaciółmi Deyny z San Diego i jego rodziną. Powoli zbieramy pamiątki, przygotowujemy repliki. Mamy już kilka perełek, a otwarcie planujemy na październik 2025 roku.
Wizualizacja Centrum Sportowo-Edukacyjnego im. Kazimierza Deyny w Starogardzie Gdańskim – otwarcie nastąpi w październiku 2025 roku.
Janusz Stankowiak − Kazimierz Deyna i jego legenda są bardzo ważne dla Starogardu. To właśnie na starogardzkim boisku „Włókniarz” 66 lat temu 11-letni Kazik stawiał swoje pierwsze kroki na murawie. Tu się urodził, wychował, chodził do szkoły. Tę historię zapisaliśmy w szlaku turystycznym „Legenda Deyny”, do odwiedzenia którego bardzo zachęcam. Kazik siedzi też na ławeczce na Stadionie Miejskim jego imienia. W ten sposób przygląda się meczom rozgrywanym na murawie. Ludzie chętnie przysiadają się do niego, upamiętniając ten moment na zdjęciach. Oczywiście nie bez znaczenia będzie rola promocyjna obiektu, który powstaje na Stadionie. Budowa Centrum Deyny to kolejny element strategii rozwoju miasta, który ma podnieść atrakcyjność Starogardu. W jego murach planujemy przestrzeń ekspozycyjną, salę rekreacji i sportu, reprezentacyjny hol z częścią wystawienniczą oraz klubokawiarnię ze sklepikiem z pamiątkami sportowymi. Będzie to wyjątkowa przestrzeń spotkań i pierwsze w Polsce, a nawet na świecie, miejsce całkowicie poświęcone legendzie piłki nożnej – Kazimierzowi Deynie.
Janusz Stankowiak − Centrum Deyny ma być przede wszystkim miejscem animacji lokalnego życia kulturalnego i edukacji sportowej. Chcemy nie tylko przywrócić światu legendę Deny, popularyzując informacje o jego życiu i karierze, lecz także spełnić jego wielkie marzenie o utworzeniu szkółki piłkarskiej w mieście rodzinnym. 28 października podpisaliśmy akt powołania Akademii Piłkarskiej im. Kazimierza Deyny. Spełniliśmy to marzenie. Młodzi adepci piłki nożnej pod patronatem Kazika będą szkoleni w Akademii, którą wspiera Pomorski Związek Piłki Nożnej. To dla nas wielkie wyróżnienie.
Aby nadać jeszcze większego splendoru tej akcji, stworzyliśmy specjalne logo Akademii oraz opracowaliśmy projekty strojów treningowych i turniejowych dla jej członków. Chcemy, by klub wyróżniał się pod każdym względem. Główną część Centrum wypełni wielofunkcyjna sala szkoleniowa wraz z zapleczem i szatniami, która umożliwi różnorodną aranżację dla setki osób. Będzie to miejsce przeznaczone do spotkań, szkoleń, wykładów i treningów teoretycznych. Całość zaprojektowano w sposób funkcjonalny, a jednocześnie nowoczesny. Myślę, że młodzież będzie zachwycona, a rodzice poczują, że ich dzieci trafiły w dobre ręce.
Podpisanie aktu utworzenia Akademii Piłkarskiej DEYNA – na zdjęciu od lewej: Radosław Michalski, prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, Janusz Stankowiak, prezydent miasta, oraz Jarosław Drewa, prezes SKS Sportowa S.A.
Janusz Stankowiak − Mamy mnóstwo sportowców, którzy odnoszą wielkie sukcesy na ogólnopolskich i międzynarodowych zawodach. To widać co roku na Gali Sportu, podczas której wyróżniamy młodych sportowców, trenerów i imprezy sportowe. Mamy znakomitych koszykarzy, siatkarzy, akrobatki, karateków, pływaków. Mamy brązową medalistkę Igrzysk Olimpijskich w pięcioboju z Rio – Oktawię Nowacką. Być może teraz dołączą do nich piłkarze nożni. Kto wie, może odkryjemy drugiego Kazika Deynę?
Janusz Stankowiak − Starogard wyróżnia na Pomorzu dynamika rozwoju. Jesteśmy przyjaźnie nastawieni do wszystkich środowisk, a swoją skuteczność opieramy na dialogu i współpracy. Inwestorzy mogą liczyć na naszą otwartość i pomoc. Oferujemy im nie tylko dogodne tereny inwestycyjne, lecz także wiele ulg, które ułatwiają rozwój ich biznesów.
Prawie każdego dnia w Starogardzie dzieje się coś ciekawego. Starogardzkie Centrum Kultury przygotowuje ponad 250 imprez rocznie. Kociewskie Diabły − pierwszoligowy zespół koszykarski − zapewniają mieszkańcom mnóstwo sportowych emocji. Coroczne imprezy, choćby Dni Starogardu, Zlot Weteranów Szos Historia na kołach, Dni Polpharmy, Bieg Kociewski czy Szpęgawski, przyciągają do miasta tysiące uczestników z całej Polski.
Tu po prostu dobrze się żyje. Starogard wciąż się zmienia, pięknieje. Mieszkańcy są z niego dumni. Zamierzamy to wykorzystać. Nigdy nie byliśmy postrzegani jako miasto turystyczne. Teraz chcemy to zmienić, bo mamy czym się chwalić. Temu m.in. ma służyć Centrum Deyny, jedyne w Polsce miejsce pamięci poświęcone ikonie piłki nożnej. Przywrócenie legendy Deyny ma rozsławić nasze miasto. Chcemy, aby Starogard był miastem, o którym każdy usłyszy.
Rozmawiała Małgorzata Szerfer-Niechaj
Zdjęcia: archiwum Starogard Gdański
Dodaj komentarz