Jednym z najpopularniejszych win jest wino półsłodkie. Uważa się, że pasuje do wszystkiego, bo jego wytrawność i kwasowość jest bardzo neutralna, zrównoważona cukrem. Jaka jest prawda? Do czego pasuje wino półsłodkie? Oto krótka ściągawka z dobierania wina do okazji.
Na słodkość wina wpływ ma stężenie cukrów w moszczu, czyli świeżo wyciśnięty z winogron sok, który stanowi bazę do wyboru wina. Ale nie tylko! Równie ważny jest czas fermentacji. Podczas tego procesu drożdże przetwarzają naturalnie występujący w owocach cukier w alkohol i dwutlenek węgla – jeśli przerwiemy fermentację w odpowiednim momencie, uzyskamy wino o odpowiedniej słodkości. W przypadku wina półsłodkiego powinno to być od kilkunastu do kilkudziesięciu gramów cukru na litr trunku.
Sprawdzi się na prezent, perfekcyjnie podkreśli smak wielu pikantnych dań, można użyć go także jako aperitif lub pić solo. Wino półsłodkie ma wiele zastosowań, choć wszystko zależy od tego, po jakie wino półsłodkie sięgniemy – białe czy czerwone. Znaczenie ma też szczep winorośli i pochodzenie, bo od tego zależą nuty smakowe, które grają w każdym kieliszku zaserwowanego wina. Jeśli chcemy poznać dobrej jakości wina półsłodkie, warto zapoznać się z ofertą na https://rafa-wino.pl/32-wina-polslodkie – miejscu, gdzie o winach wiedzą niemalże wszystko i gdzie wybór trunków jest naprawdę duży.
Zanim jednak przejdziemy do wyboru konkretnego trunku, warto wiedzieć jedno. Do czego pasuje wino półsłodkie? Do naprawdę wielu potraw!
Jeśli chodzi o wino białe półsłodkie, świetnie sprawdza się do dań delikatnych, z dodatkiem mięs takich jak drób lub królik. Z powodzeniem można zaserwować je także do owoców morza oraz ryb, czy dań włoskich takich jak risotto. Ich smak perfekcyjnie podkreśli np. lekko owocowe i świeże węgierskie wino Sargamuskotaly z Tokaju.
Co ciekawe, mimo swojej delikatności wino półsłodkie białe można zaserwować do nasyconych przyprawami dań kuchni indyjskiej – ostrość kurczaka tikka masala czy curry z ciecierzycą doskonale podkreśli Muskat Ottonel.
Nadaje się też do podania z większością deserów. Jeśli jest to bardzo słodki deser np. kremowa beza, warto sięgnąć po wino półsłodkie białe, w którym wyczuwalne będą kwaskowe akcenty. Perfekcyjnie nadmierną słodkość deseru zredukuje np. Chateau Mazetier Blanc Moelleux o zapachu kandyzowanej cytryny, jabłka, gruszki i kwiatów.
Do czego natomiast podajemy wino półsłodkie czerwone? Ono również sprawdzi się do deserów! Bogaty aromat wiśni, śliwki i jeżyn przełamany nutką pieprzu w Sapatio Kindzmarauli doskonale sprawdzi się do delikatnych deserów, który nada odrobiny wyrazistości. Za to ciemnoczerwone niemieckie wino Boujong Dornfelder Feinherb przełamie słodkość nutami kwaśnej czarnej porzeczki.
Nie popełnimy błędu, jeśli czerwone wino półsłodkie podamy także do niektórych dań i przystawek. Pełen aromatu kieliszek perfekcyjnie sprawdzi się np. jako dodatek do deski serów. Ich smak podkreśli m.in. gruzińskie wino Sapatio Pirosmani – odpowiednie również do pieczonych mięs i tradycyjnych dań kuchni gruzińskiej np. chaczapuri.
Nie pozostaje nic innego, jak sięgnąć po kieliszek odpowiednio dobranego wina. Wszystkie wspomniane wyżej wina półsłodkie, a także wiele więcej nietuzinkowych trunków można znaleźć na www.rafa-wino.pl.
Dodaj komentarz