Niższe temperatury, krótszy dzień oraz porywisty wiatr zwiastują tylko jedno – wielkimi krokami zbliża się zima, czyli jedna z najbardziej wymagających pór roku. Okres od grudnia do marca jest trudny nie tylko dla ludzi, ale także dla czworonogów dlatego, aby w pełni zadbać o swojego psa trzeba zastosować się do kilku zasad. Jakich? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w tekście poniżej.
Psy, podobnie jak ludzie, zimą potrzebują więcej energii. Wynika to przede wszystkim z niższych temperatur. Dodatkowo mróz, wiatr i wilgoć negatywnie wpływają na kondycję psich paznokci i futra, dlatego niezbędne jest dodanie do menu pupila produktów bogatych w witaminę E oraz witaminy z grupy B.
W jaki sposób można to zrobić? Najlepszym rozwiązaniem będzie kupno pełnowartościowej karmy, która zawiera bardzo dużo składników pochodzenia zwierzęcego oraz sporą ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3 sprawiających, że psia sierść się błyszczy. W karmie nie brakuje także takich elementów jak wspominana już witamina E, witaminy B12 i B2 (tzw. ryboflawina) oraz żelazo i cynk. Podobnie jak w przypadku żywienia w pozostałych miesiącach roku, wskazane jest też kupno preparatów witaminowych.
Wielu właściciel popełnia podstawowy błąd i strzyże swoje psy zimą. Błąd! Psiaki, podobnie jak ludzie, odczuwają nieprzyjemną temperaturę. Oczywiście, nie oznacza to, że np. yorki powinny w grudniu hodować wielkie grzywy, ale wskazane jest nieprzesadzanie z wizytami w zakładach groomerskich. Co więcej, w przypadku małych czworonogów, które nie mają długich łapek, przydadzą się wodoodporne buty. Pomocne mogą okazać się także ubranka. W przypadku naprawdę dużych psów może być problem z dostaniem odpowiedniego rozmiaru. Warto więc wykorzystać stare, nienoszone ubrania i przygotować dla ukochanego pupila rodzaj kapoka – może przydać się zwłaszcza w dni, kiedy pada wyjątkowo ochładzający i nieprzyjemny deszcz ze śniegiem.
Oprócz psich ubranek warto też zwrócić uwagę na miejsca spacerów. To właśnie na nich czworonóg szczególnie jest narażony na chłód. Gdzie nie wybierać się z psiakiem? Pod żadnym pozorem do lasów, zwłaszcza do takich, w których mogą znajdować się zamrożone stawy lub jeziora. Nie wskazane są też chodniki obsypane solą – ten składnik wyjątkowo podrażnia psie opuszki (przyda się także kupno preparatu do ich smarowania). Kluczowe znaczenie będzie miała także długość spacerów. Najlepiej unikać wielogodzinnych wędrówek z rana lub bardzo późnym wieczorem, kiedy temperatura spada jeszcze bardziej. O takich w porach wystarczy kilka minut na załatwienie podstawowych potrzeb fizjologicznych.
Dodaj komentarz