Domowe sposoby na opryszczkę bazują przede wszystkim na cudownych właściwościach substancji roślinnych – aloesu, melisy, szałwii – oraz produktów spożywczych, znanych jako naturalne antybiotyki – cebuli, czosnku, miodu. Na ile jednak te metody są skuteczne? I czy faktycznie stanowią szybki sposób na opryszczkę? A może lepsza jest farmakologia?
Wiele osób ma własne ,,domowe sposoby” radzenia sobie z objawami choroby. Można podejrzewać, że sposobów na opryszczkę jest tyle, ilu samych chorych. Jednak są pewne metody uniwersalne, przekazywane sukcesywnie z pokolenia na pokolenie, polecane przez mamy i babcie, i to właśnie na nich się skupimy.
Domowe sposoby na opryszczkę to przede wszystkim naturalne sposoby na opryszczkę. Opierają się na antyseptycznym i przeciwzapalnym działaniu substancji roślinnych, jakie bez trudu można znaleźć w większości domów. Aloes, melisa, szałwia, miód, czosnek, cebula – to właśnie z tych produktów roślinnych powstają przeciwopryszczkowe leki domowej roboty. Przyjrzyjmy się im z bliska.
Plastry z liści aloesu – sok z aloesu ma działanie przeciwbólowe, przeciwzapalne i antyseptyczne. Przyspiesza proces gojenia się ran. W medycynie ludowej wykorzystywany był do łagodzenia skutków ukąszeń i użądleń owadów, a także neutralizowania objawów łuszczycy, trądziku i poparzeń słonecznych.
Okłady z melisy – to jeden z najskuteczniejszych domowych sposobów na opryszczkę, który ponadto znajduje potwierdzenie naukowe – co w medycynie niekonwencjonalnej rzadko się zdarza. Otóż zostało udowodnione, że znajdujące się w melisie taniny i fenole mają działanie antywirusowe i są w stanie zwalczyć drobnoustroje z rodziny Herpes, powszechnie znane jako wirusy opryszczki. Oznacza to, że napar czy olejek z melisy działa zarówno na przyczynę choroby, jak i na jej objawy, co pozwala skórze szybciej się zregenerować.
Napar z szałwii – wyraz szałwia pochodzi od łacińskiego słowa salvere, które oznacza ,,leczyć”, ,,ratować” i tak jest w istocie. Szałwia pomaga na wiele schorzeń i ma szerokie zastosowanie medyczne. W jej skład wchodzi wiele cennych dla zdrowia substancji – kamfora, tujon, cyneol oraz wspomniane już taniny i flawonoidy, a także witaminy i składniki mineralne. Napar lub herbatka z szałwii pomoże skutecznie zwalczyć różnego pochodzenia wypryski, zahamować rozwój chorobotwórczych drobnoustrojów i ściągnąć skórę.
Balsam z miodu – są różne rodzaje miodów, a każdy z nich ma inny skład i zupełnie odmienne właściwości. Zdaniem naukowców z Nowej Zelandii najskuteczniejszy miód na opryszczkę to miód z kānuka (nie mylić z miodem manuka!), który zawiera olejek z drzewa herbacianego. Miód kānuka oczyszcza ranę, koi ból i zwalcza wirusy HPV. Uczeni z Medical Research Institute of New Zealand przeprowadzili badania, które wykazały, że smarowanie opryszczki tym akurat miodem działa podobnie, jak aplikowanie 5% kremu z acyklowirem. W badaniach Nowozelandczyków pojawiły się wprawdzie pewne nieścisłości, aczkolwiek nawet mimo tego to świetna alternatywa dla osób, które zastanawiają się, czym smarować opryszczkę, aby leczyć się skutecznie i naturalnie.
Przykładanie czosnku – prozdrowotne działanie czosnku jest bardzo silne, ale lepiej z nim uważać. Przyłożony na zbyt długo może podrażnić skórę, a nawet wywołać poparzenia. Dlatego zamiast czosnkowych plastrów lepiej zastosować domowej roboty mazidło na bazie oliwy. Czosnek działa na zmienione chorobowo miejsce antyseptycznie, wspomaga zwalczanie infekcji wirusowych i przeciwdziała powstawaniu zakrzepów (z tego powodu sposobem na opryszczkę jest również aspiryna), a oliwa doskonale nawilża skórę i pomaga jej się szybciej zregenerować.
Kuracja cebulowa – cebula to skarbnica dobroczynnych składników – przeciwutleniaczy, związków siarki, witaminy B6, potasu, kwasu foliowego czy żelaza. Wykazuje działanie antyseptyczne, zwalcza stan zapalny i wzmacnia układ odpornościowy. Cebula na opryszczkę najlepsza jest w postaci świeżego plasterka lub syropu.
Domowych sposobów na opryszczkę jest mnóstwo. Poza tymi, które tu zostały opisane, można bez trudu wymienić jeszcze dwa czy trzy razy tyle. Ocet, spirytus, cytryna, pasta do zębów z fluorem, kostki lodu, a nawet mocz – to wszystko znajduje się w wielkim worku niekonwencjonalnych metod radzenia sobie z infekcjami wirusowymi. Większość z nich działa wyłącznie objawowo bądź nie działa wcale. Oczywiście są pewne sprawdzone, naturalne sposoby na opryszczkę, jak wspomniane wyżej okłady z melisy, jednak to nieliczne wyjątki.
Choć o opryszczce mówi się często ,,ot, zwykły pryszcz!”, nie wolno jej bagatelizować. Przede wszystkim dlatego, że to objaw zakażenia wirusem HSV-1, który jest wysoce zaraźliwy! Ponadto infekcja wywołana przez Herpes Simplex może manifestować się w bardzo różny, często niebezpieczny dla zdrowia sposób. Mimo tego, że powikłania po opryszczce zdarzają się rzadko, niekiedy przybierają postać poważnych zaburzeń neurologicznych lub wad narządów objętych zakażeniem. Aby uchronić się przed takimi konsekwencjami, należy możliwie jak najbardziej ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusów – częściej myć ręce, unikać bliskich relacji, używać osobnych przyborów, regularnie wietrzyć mieszkanie i co najważniejsze, zahamować rozwój chorobotwórczych drobnoustrojów.
A żeby to zrobić skutecznie, lepiej sięgnąć po sprawdzone metody, czyli leki przeciwwirusowe. Tylko maści zwalczające przyczynę zakażenia dają gwarancję szybkiego i całkowitego wyleczenia. Domowe sposoby na opryszczkę mogą być wsparciem i raczej nie powinny stanowić wyłącznej terapii. Wyjątkiem są osoby, które z jakichś względów nie mogą tego typu farmaceutyków stosować. Przeciwwskazaniem jest uczulenie na składniki aktywne leku, niewydolność nerek, półpasiec czy na przykład wrażliwość wirusa na leczenia. Z alternatywnych sposobów na opryszczkę powinny skorzystać ponadto osoby w podeszłym wieku oraz kobiety ciężarne i karmiące piersią.
Dodaj komentarz