Wróble

Gdzie nasz Ćwirek? – w miastach ubywa wróbli

Opublikowano: 17 stycznia 2021

W zastraszającym tempie ubywa wróbli. Zamiast malutkich szaraczków, w miastach goszczą mewy i gołębie. Wróble migrują na wieś, bo miasta nie są dla nich przyjazne. Szklane molochy, nie dają szansy na założenie gniazda, a zamknięte pojemniki na śmieci – na znalezienie jedzenia.  

20 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Wróbla. W kraju żyje ich obecnie ok. 6,5 miliona par, w 2000 roku było ich 20 proc. więcej. Z samej Warszawy na przestrzeni 30 lat zniknął co trzeci, mieszkający tutaj wróbel – informują ornitolodzy z Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk.

W Polsce żyją dwa gatunki wróbli: domowy i polny. O tym pierwszym mówi się szaraczek, ale szare są tylko samice i młode, samczyki mają na sobie wszystkie odcienie brązu. Dlaczego warto dbać o te niepozorne ptaszki?

Wyświadczają nam bardzo wiele przysług. W 1958 roku, w Chinach masowo zaczęto tępić wróble, efektem tego, były zniszczone przez owady plony! W innych krajach eksterminacji wprawdzie nie było, ale inne warunki decydują o zmniejszeniu populacji. Zniknęły chwasty, bo kosimy trawniki, a wróble lubią ich nasiona. Jest coraz mniej domowych kurników, bo kury są hodowane na farmach, a tam wróble nie mają dostępu do zboża. Jest też mniej owadów, na które wróble polowały, to efekt skażenia gleby opryskami chemicznymi. Do tego wróbel walczy o jedzenie z dużo większymi gołębiami, a na dodatek obecność drapieżnych  srok w mieście polujących na ich gniazda i potomstwo, zmniejsza szanse wróbli, na normalny byt.

Wróble wybierają na zakładanie gniazda szczeliny pod dachami. Jeśli ocieplamy budynki, zamykamy im drogę do tego, rodzą więc pisklęta w gniazdach otwartych, np. żywopłotach, a tutaj są łatwym celem dla drapieżnych ptaków lub kotów.

Wróble – jak im pomóc?

Najprostszym sposobem jest wieszanie budek lęgowych, ale zaplanowanych pod potrzeby lokatora – z przedłużonym, niewielkim otworem wlotowym, żeby nie mógł do nich wejść żaden drapieżnik. Warto je też dokarmiać mieszankami zbóż dostępnymi w sklepach zoologicznych. O życie piskląt zadbają rodzice, te bowiem muszą jeść gąsienice, to dla nich wysokoenergetyczny pokarm, niezbędny do wzrostu.

 

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
Nowe badanie przeprowadzone przez Epson w 8 krajach Europy u...
Wywóz odpadów w Katowicach
Gospodarowanie odpadami w dużym mieście, takim jak Katowice,...
Kontener na gruz
Zastanawiasz się nad ty, czy zlecić wywóz odpadów budowlanyc...
Instalacja stacji ładowania
Stacje ładowania pojazdów elektrycznych stają się coraz bard...
Dekarbonizacja
Transformacja energetyczna i dekarbonizacja w abonamencie to...