Habitus Marta Mauer – szaty ozdobą uczelni

Opublikowano: 29 kwietnia 2019

Nasze togi akademickie służą profesorom i studentom przez długie lata. Postawiłam na jakość, nawet jeżeli ta wiąże się z nieco wyższą ceną – mówi Marta Mauer, właścicielka firmy Habitus

Jak zrodził się pomysł na firmę krawiecką ze specjalistyczną odzieżą dla tak różnych profesji?

Marta Mauer – Pomysł rzeczywiście jest unikalny – nie ma w Polsce, a może nawet na świecie, drugiej takiej firmy, która łączyłaby krawiectwo dla profesorów akademickich, studentów, prawników, księży, zakonników i sióstr zakonnych.

Skąd ta pasja, którą widzę?

Marta Mauer – Zaczęła się w szkole krawieckiej w mojej rodzinnej Sokółce, na cudownym Podlasiu, cały czas trwa i pięknie się rozwija.

Parę słów o pomyśle na biznes?

Marta Mauer – O firmie zaczęłam myśleć, gdy byłam na III roku teologii na UKSW, ale przez kilka lat pomysł tkwił tylko w mojej głowie. Na uczelni miałam grono koleżanek wśród sióstr zakonnych, którym szyłam po znajomości habity. Wtedy robiłam to z sympatii, często dokładając do interesu. Teraz zarabiam na szyciu, ale to sprawa drugorzędna, bo kocham to, co robię. Z czasem nauczyłam się szyć sutanny, a gdy zaczęłam pracę w sądzie w Białymstoku, pomyślałam, że mogłabym szyć też togi. Pierwszą uszyłam w prezencie dla pani sędzi, z którą chodziłam jako protokolant na salę sądową. Posiadałam już wiele wzorów szat, które przewinęły się przez moje ręce, ale nadal pracowałam w budżetówce i moje skrzydła były złożone.

Co spowodowało, że je pani rozłożyła?

Marta Mauer – Poszłam na żywioł. (śmiech) Nie miałam pieniędzy ani żadnego biznesplanu, ale miałam wspaniałego męża, który cały czas mnie wspiera pomimo moich często szalonych pomysłów.

To skąd finansowanie pomysłów?

Marta Mauer – Pierwsze przemysłowe maszyny pożyczyłam od mojego kolegi Marka, który prowadzi zakład krawiecki w Warszawie i który do dziś mi pomaga. Wynajęłam lokal na terenie parafii św. Antoniego w Sokółce. Zatrudniłam moje niezastąpione pracownice, które wciąż są ze mną i wpisują się w mój sukces: Basię, Martę, Teresę, Kasię, Anię, Ulę, Wiolę, Alę, Elę, Marysię, Dorotę. Zawsze mogę na nie liczyć; one też poszły na żywioł. (śmiech) Później skorzystałam z dotacji unijnej z Urzędu Pracy i skrzydła zaczęły się rozkładać.

W asortymencie zakładu znalazły się togi profesorskie i studenckie. Przypadek?

Marta Mauer – Chyba tak. Zaraziłam swoją pasją uczelnie. (śmiech) Toga ma być wizytówką uczelni dla rektora, profesora i studenta, ma szczególne zadanie– podnosi prestiż uczelni. Projektując je, bazuję na własnej wyobraźni i mam największe pole do popisu. Biorę na warsztat logo uczelni jej kształt i kolorystykę, przenoszę to wszystko na możliwości tkaniny i płynę w tej mojej bajecznej wyobraźni.

Jak stworzyć tak specjalistyczny strój, żeby spełniał swoją funkcję i służył użytkownikowi jak najdłużej?

Marta Mauer – Jak stworzyć strój, już powiedziałam, a długowieczność to jakość. Nasze togi akademickie służą profesorom i studentom przez długie lata. Postawiłam na jakość, nawet jeżeli ta wiąże się z nieco wyższą ceną. Dawniej polskie materiały reprezentowały zupełnie inną jakość – wiem, co mówię, bo zajmuję się również renowacją strojów pamiętających „czasy gierkowskie”. Dziś w kraju nie ma już fabryk, które produkują tkaninę od podstaw, surówki przędzy są sprowadzane z Chin i z Tajwanu. W końcowej obróbce nie jest to jakość, której bym oczekiwała, dlatego wykorzystuję tkaniny sprowadzane z Europy. Gwarantują one wysoką jakość i trwałość użytkowania.

Futrzane peleryny rektorskie zlecam kuśnierzom. Ze względu na cenę gronostaje zastępuję futrem norki, króliczym lub sztucznym, w zależności od preferencji uczelni. Zawsze staram się dostosować rozwiązanie do zamówienia, żeby zmieścić się w budżecie, a zarazem zaoferować produkt, który wygląda jak milion dolarów. Rektorów traktujemy z największą atencją, dlatego stroje są szyte na miarę po indywidualnym ustaleniu szczegółów, aby zachować powagę uczelni i podkreślić dostojeństwo funkcji, jednocześnie wprowadzając kolory nawiązujące do identyfikacji wizualnej szkoły wyższej.

W asortymencie posiada pani stroje wyspecjalizowane. Proszę o przybliżenie tej tematyki.

Marta Mauer – Zajmuję się nie tylko tym, co powierzają mi zleceniodawcy ze swoich zasobów kolekcyjnych, ale też tworzę. Jestem autorką projekcji strojów dla stowarzyszeń, zespołów, chórów, bractw.

Prowadzi pani wypożyczalnię tóg studenckich. Czy dużo uczelni korzysta z tej usługi?

Marta Mauer – Tak. Mamy sporo zamówień, może dlatego, że każdy student jest obsługiwany przez nas jak VIP. Mam świadomość, że dla każdego z tych młodych ludzi jest to bardzo ważna uroczystość, gdzie zapraszają swoich najbliższych i chcą wyglądać na spełnionych.

Jakie ma pani nastawienie do konkurencji?

Marta Mauer – Nie sprawdzam konkurencji i nie porównuję się z nią, bo jestem ewenementem, życzę im jak najlepiej.

Jesteśmy w salonie firmy Habitus w Warszawie i widzę nie tylko togi, lecz także odzież biznesową?

Marta Mauer – Jest ona skierowana do osób szukających klasyki w wydaniu wysokiej jakości. Zaprosiłam do współpracy polskie firmy, które w swoich produktach również preferują jakość. W naszym salonie można nabyć m.in. modele z kolekcji firmy Sobora czy Jass. W obuwie zaopatruje nas firma z Kalwarii Zebrzydowskiej, dodatki i galanterię wykonują również polskie firmy. Zależało mi, żeby otworzyć taki salon, gdzie można wszystko skompletować.

Jakie ma pani marzenia?

Marta Mauer – Jeżeli chodzi o firmę, jak każdy przedsiębiorca marzę o jej rozwoju, a dodatkowo chciałabym stworzyć technikum odzieżowe w Sokółce pod patronatem mojej firmy. Pozostaje to na razie w sferze marzeń, bo jest to bardzo trudne przedsięwzięcie, chyba że znajdzie się taka osoba jak ja i pójdzie na żywioł. Prywatnie mam wiele marzeń związanych z podróżami.

Rozmawiał Mariusz Gryżewski

 

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
Koszula damska
Koszula damska to z pewnością must have w szafie każdej kobi...
szpilki
Każda elegancka kobieta powinna posiadać w swojej szafie prz...
Totalnym must have w szafie każdego mężczyzny powin...
Plecaki Vans
Marka Vans, znana przede wszystkim z produkcji obuwia skate,...
Sławomir Zawadzki
Kryptowaluty stanowią...