48 proc. Polaków ma w domu jakieś zwierzę. „Jakieś”, czyli najczęściej, bo aż 80 proc. – psa. Tak wynika z raportu TNS Polska „Zwierzęta w polskich domach”. Jak się okazuje pies w domu, to samo zdrowie dla gospodarzy. Jak pies działa na człowieka?
Zostało to udowodnione w ostatnich badaniach szwedzkich naukowców, którzy przez 12 lat analizowali stan zdrowia 3,4 mln Szwedów. Okazało się, że ci, którzy mieli psy byli w lepszej kondycji, a ich ryzyko zgonu z powodu chorób układu krążenia było niższe, niż u osób pozbawionych towarzystwa czworonożnego pupila. Według naukowców największe korzyści daje kupno psa myśliwskiego, ponieważ ta rasa wymusza na właścicielach największą aktywność fizyczną.
Ze wspomnianych badań szwedzkich naukowców wynika, że w przypadku rodzin, ryzyko śmierci z jakiejkolwiek przyczyny, było o 11 proc. niższe u tych, którzy posiadali psa, a u singli aż o jedną trzecią. W przypadku chorób układu krążenia, w rodzinach ryzyko to było o 15 proc. niższe, a wśród singli o 36 proc. Ruch, jaki zapewnia człowiekowi obecność psa, to znakomita profilaktyka zapobiegająca otyłości, miażdżycy i chorobom układu krążenia. Obecność psa w domu obniża ciśnienie krwi, poziom trójgricelydów i cholesterolu.
Poza tym, podnosi poziom dobrego samopoczucia u właściciela. Głaskanie psa wycisza, relaksuje, obniża poziom stresu.
Czworonoga warto zabierać do sypialni, ale nie do łóżka. Obecność zwierzaka polepsza jakość snu, a pod wpływem wzajemnego kontaktu organizmów ludzkiego i zwierzęcego, wydziela się oksytocyna, hormon więzi. Taka sama reakcja zachodzi między matką a dzieckiem, oksytocyna wydziela się podczas porodu, stąd chęć opieki nad maluchem. W przypadku psów, oksytocyna wydziela się podczas patrzenia sobie w oczy.
Psom nie podobają się ludzie, którzy zadzierają z jego właścicielem. Zwierzę nie przyjmie od nich jedzenia. A taka lojalność podnosi człowiekowi poczucie wartości. Tak samo jest z dziećmi cierpiącymi na ADHD – psy kochają bezwarunkowo, to podnosi poziom wartości u dziecka, a dodatkowo zabawa z nimi, pomaga rozładować nadmiar energii.
Na Uniwersytecie Kalifornijskim przeprowadzono badania, z których wynika, że niemowlęta wychowujące się z psami rzadziej łapią katar i wirusowe zapalenie płuc.
Psy mają wyższą temperaturę niż ludzie, dlatego ich przytulenie łagodzi choroby reumatyczne.
Psy węszą. I potrafią wywęszyć spadek cukru, a także zbliżający się atak epilepsji. Te wyszkolone po oddechu wyczuwają raka płuc i jelita grubego.
Dodaj komentarz