W Polsce niektóre potrawy zarezerwowane są tylko na święta. Tymczasem mało kto zdaje sobie sprawę, że świąteczne dania są zdrowe i warto je przygotowywać nie tylko raz w roku.
W polskich domach na Wigilię króluje barszcz z czerwonego buraka. To potrawa bogata w żelazo, błonnik, magnez i witaminy z grupy B. Dodane do niego przyprawy-majeranek, ziele angielskie, pieprz-przyspieszą metabolizm. Do tego natka pietruszki i dostarczymy organizmowi mnóstwo witaminy C oraz przyspieszymy wchłanianie żelaza.
Alternatywą dla barszczu jest zupa grzybowa, bogata w witaminy z grupy B oraz białko. Grzyby są jednak ciężkostrawne, więc powinny być pokrojone na drobno, aby łatwiej można było je strawić.
Jeśli ktoś woli zupy słodkie, a jest ich niewiele na polskich stołach, gotuje zupę owocową, np. z wiśni czy jagód. Owoce te zawierają polifenole, które mają działania przeciwmiażdżycowe, przeciwnowotworowe, walczą też z wolnymi rodnikami – przyspieszającymi starzenie i rozwój chorób.
Oczywiście ryby! Śledź jest bardzo zdrową rybą i warto ją jeść cały rok. Zawiera kwasy omega-3, które obniżają poziom złego cholesterolu i wspierają układ krążenia. Ale nie można go podawać w oleju, bo wówczas dobroczynne kwasy nie są przyswajalne. Najlepiej dodać do niego cebulę i kiszonego ogórka.
Karp również zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, ale niestety podawany jest najczęściej smażony, a podczas takiej obróbki, traci większość swoich dobrych substancji odżywczych. Dietetycy radzą go piec lub gotować na parze.
Zdrowa jest również ryba po grecku, bo zawiera wiele warzyw. Witaminy C dostarcza w niej pietruszka, beta-karoten – marchew. Dzięki niemu wzmacnia się odporność, poprawia funkcjonowanie wzroku i wygląd skóry. Rybę warto ugotować na parze – będzie zdrowsza, a do potrawy dodać przyprawy: oregano, bazylię, pieprz. I mało soli.
Dietetycy nie polecają sałatki warzywnej, tak lubianej przez Polaków. Warzywa rozgotowane, majonez kaloryczny… Lepiej unikać takich potraw. Jedynie groszek ma wartości odżywcze, bo zawiera żelazo.
Za to bardzo zdrowe są kluski z makiem, szczególnie przygotowane na pełnoziarnistej mące, bo zawierają błonnik, żelazo, magnez i witaminy z grupy B. A do tego mak: witaminowa bomba, ma w sobie witaminy A, C, D i E.
Zdrowy mak znajdzie się oczywiście także w makowcu, jednym z najbardziej tradycyjnych ciast świątecznych, który również powinien często gościć na naszych stołach.
Każda pora jest dobra na piernik. Ciasto to zawiera masę rozgrzewających przypraw: cynamon, imbir, goździki, gałkę muszkatołową, anyż. Te przyprawy nie tylko rozgrzewają, ale też przyspieszają przemianę materii, stabilizują poziom glukozy i cholesterolu, mają też działanie przeciwnowotworowe. Do pierników warto dodać kakao, bo ma dużo magnezu.
Kochasz sernik? Lepiej go omijaj szerokim łukiem. Ma dużo białka, a to w nadmiarze obciąża wątrobę, nerki i źle działa na układ krążenia.
Dodaj komentarz