Tria fortepianowe, a także duety fortepianowe: Witolda Lutosławskiego, Krzysztofa Pendereckiego i Andrzeja Panufnika będzie można posłuchać 7 listopada 2018 r. o godzinie 19 na ulicy Grochowskiej 272. Koncerty kameralne w Warszawie odbywają się w ramach cyklu Sinfonia Varsovia Kameralnie.
Listopadowy koncert Sinfonia Varsovia Kameralnie będzie poświęcony utworom kameralnym – triom i duetom fortepianowym. Kompozycje Andrzeja Panufnika, Witolda Lutosławskiego i Krzysztofa Pendereckiego będą wykonywać, we współczesnej odsłonie, muzycy Orkiestry Sinfonia Varsovia: Jakub Haufa (skrzypce), Kamil Mysiński (wiolonczela) oraz gościnnie Michał Francuz (fortepian).
– Ideą koncertów Sinfonia Varsovia Kameralnie jest szerokie spojrzenie na polską muzykę kameralną skomponowaną po 1918 r. Wśród wykonawców znajdują się różne zespoły: od duetu skrzypiec i fortepianu, przez trio stroikowe, aż po kwintet dęty – mówi Janusz Marynowski, dyrektor Orkiestry Sinfonia Varsovia.
Koncert poprowadzi Mariusz Gradowski, który podczas wydarzenia artystycznego przybliży także budowę i kontekst powstania kompozycji.
Tria fortepianowe wychodziły spod piór najwybitniejszych kompozytorów na czele z: Haydnem, Mozartem i Beethovenem. Na przestrzeni wieków ten gatunek muzyczny uległ licznym przeobrażeniom, jednak wciąż stanowi wyzwanie, z którym mierzą się kolejni twórcy. Te popularne formy kameralistyki dla wielu kompozytorów stały się ważnym elementem warsztatu artystycznego, jeśli nie w młodzieńczych latach, to w dojrzałym okresie twórczości.
Andrzej Panufnik jest uznawany za jednego z najbardziej oryginalnych polskich symfoników XX w. W swojej twórczości kameralnej równie chętnie wykorzystywał swoje niebanalne rozwiązania muzyczne. Trio fortepianowe powstało w 1934 r. Oryginał spłonął w Powstaniu Warszawskim. Dzieło zostało zrekonstruowane przez kompozytora po wojnie. Utwór stylistycznie nawiązuje do neoklasycyzmu. Jest pełen fantazji i rozmachu, ale też zdradza cechy, które charakteryzują późniejszą twórczość kompozytora tj. klarowność formy i głęboki emocjonalizm – twierdzą muzykolodzy i eksperci muzyczni.
Partita na skrzypce i fortepian Witolda Lutosławskiego należy do najważniejszych dzieł w twórczości kompozytora. Powstała w 1984 r. Jest naturalnym odniesieniem dla dzieła Panufnika. Lutosławski był przyjacielem Panufnika, z którym koncertował w duecie fortepianowym podczas okupacji Warszawy.
Pięcioczęściowa Partita na skrzypce i fortepian Witolda Lutosławskiego składa się z trzech części głównych: Allegro giusto, Largo i Presto, oraz dwóch krótkich interludiów granych ad libitum. Charakteryzuje się swobodą w kształtowaniu ostatecznego brzmienia niewielkich części łącznikowych, którą kompozytor pozostawił wykonawcom. Jest to charakterystyczne dla języka muzycznego kompozytora. Przesądza także o niezwykłym uroku i wyjątkowości dzieła.
Podczas środowego koncertu oprócz utworów Panufnika i Lutosławskiego będzie można usłyszeć także dwa utwory Krzysztofa Pendereckiego: młodzieńczą Sonatę na skrzypce i fortepian, a także wersję instrumentalną Ciaccona. Krzysztof Penderecki, który w br. obchodzi swoje 85. urodziny, ma od dawna zasłużone miejsce na mapie polskiej twórczości kameralnej. Młodzieńcza Sonata na skrzypce i fortepian, skomponowana w 1953 r., jest najwcześniejszym znanym utworem kompozytora. Dzieło cechuje ogromna wyobraźnia muzyczna, której ramy formalne wypełnił Penderecki dialogiem części skocznych ze środkową częścią liryczną, balansując jednocześnie partią skrzypiec z brzmieniem fortepianu.
Ciaccona jest dziełem późniejszym. Została skomponowana w latach 2005/2009. Pierwotnie dzieło zostało rozpisane na skład orkiestrowy Chaconne in memoria del Giovanni Paolo II i włączone przez Pendereckiego do monumentalnego Polskiego Requiem. Wersja kameralna, mimo oszczędnej instrumentacji, jest równie emocjonalna i kunsztowna.
Wstęp na wszystkie koncerty cyklu Sinfonia Varsovia Kameralnie jest bezpłatny.
Kolejny i ostatni w tym roku koncert w ramach cyklu Sinfonia Varsovia Kameralnie odbędzie się 5 grudnia 2018 r. W programie koncertu znajdą się m.in. utwory: Pawła Szymańskiego, Kazimierza Serockiego i Jacka Grudnia.
Ewa Ploplis
Dodaj komentarz