Potocznie mówi się, że katar leczony trwa tydzień, a nieleczony 7 dni. A co w przypadku, kiedy problem się przedłuża i towarzyszą mu nieprzyjemne objawy, takie jak trudności z oddychaniem nosem, tzw. „zatkany nos”, bóle głowy, poczucie ograniczenia w słyszeniu czy nawet bóle karku?
Ekspert dr n med. Michał Michalik otolaryngolog Centrum Medyczne MML w Warszawie
Nie należy lekceważyć tych objawów i trzeba udać się do specjalisty laryngologa. Im wcześniej rozpocznie się leczenie, tym lepsze będą jego efekty. Najważniejsze jest właściwe rozpoznanie. Często pacjenci przypisują meczące bóle głowy migrenie. Tymczasem aktualne badania wykazują ze z 7 na 10 przypadków rzekomo migrenowych dolegliwości powstaje w wyniku nieleczonych zatok.
Lekarz przeprowadza wywiad, a nastepnie wykonuje badanie endoskopowe oraz mikrobiologiczne – tzn. pobiera wymaz z nosa. W szczególnych przypadkach zleca też tomografię komputerową, która jest obecnie najnowocześniejszą metodą. Przy pomocy nowoczesnego sprzętu mamy możliwość diagnozowania chorych z wykorzystaniem tomografii komputerowej 3D.
Bardzo niekorzystanie działa na nasz cały organizm, z czasem powoduje też poważne komplikacje, dlatego tak ważna jest odpowiednia terapia. Zatoki to przestrzenie w obrębie czaszki, które łączą się z jamą nosa otworami, tzw. ujściami zatok. W warunkach fizjologicznych wypełnione są powietrzem, a ich wnętrze wyściela błona śluzowa. Mają za zadanie, mówiąc oczywiście w dużym uproszczeniu – wspomóc nawilżanie i ogrzanie wdychanego powietrza, chronią też mózgoczaszkę i oczodoły.
Kiedy mamy problemy z zatokami, zamyka się ich ujście do jamy nosa i nie zostaje dostarczana odpowiednia ilość śluzu. Dlatego pojawiają się typowe objawy zapalenia, takie jak uporczywy katar, gęsta wydzielina spływająca po tylnej ścianie gardła oraz bóle głowy w obrębie twarzy. Ból nasila się np. przy schylaniu, pojawia się też kaszel, gorączka i mamy problemy z węchem oraz słuchem.
To metoda innowacyjna i co ważne mało inwazyjna – to endoskopowe płukanie zatok. Używamy do tego celu unikalnych, jednorazowych końcówek obrotowych, które usuwają wydzielinę zapalną. Dzięki temu zabiegowi można też dostarczyć do wnętrza odpowiednie leki.
Zabieg ten pozwala nie tylko skutecznie leczyć, dbając o komfort pacjenta, ale przede wszystkim bardzo skraca rekonwalescencję. Zabieg ten jako pierwsi zastosowali specjaliści w USA – nazywany jest XprESS LOProfile. Polega na wprowadzeniu specjalnej sondy z wykorzystaniem światłowodu, dzięki czemu możliwe jest leczenie ambulatoryjne w znieczuleniu miejscowym.
Zabieg jest tak mało inwazyjny, że nie wymaga zakładania opatrunków. Balonoplastyka polega na wprowadzeniu przez nos sondy do zatoki i otwarciu przy ujściu „balonika”, który udrożnia zatokę. Pacjent szybko powraca do normalnej aktywności. Ta nowoczesna metoda pozwala też na ograniczenie po zabiegu leków przeciwbólowych oraz antybiotyków.
MML jest pierwszą w Polsce i drugą w Europie placówką, która stosuje tę nowoczesną metodę leczenia zatok.
Dodaj komentarz