Wśród licznych imprez, którym pan patronuje, znalazła się wystawa lotnicza Air Fair 2017. Dla jej organizatorów to niewątpliwie prestiż, a dla pana?
– Z radością objąłem patronatem honorowym XI Międzynarodową Wystawę Air Fair w Bydgoszczy. To jedna z największych imprez wystawienniczych w Polsce, z roku na rok zyskująca na znaczeniu. Przyciąga wielu liczących się producentów technologii lotniczych, dzięki czemu wpływa na rozwój kontaktów handlowych zarówno w sferze cywilnej, jak i wojskowej. Bardzo się cieszę, że wystawa Air Fair odbywa się w Bydgoszczy, która jest nie tylko znaczącym ośrodkiem przemysłu lotniczego, lecz także jednym z głównych w naszym kraju garnizonów wojskowych.
Czy prywatnie interesuje się pan lotnictwem, czy zwrócenie uwagi na tę branżę to wynik zajmowanego stanowiska?
– Jako młody człowiek zaczytywałem się w „Dywizjonie 303” Arkadego Fiedlera i czuję podziw dla polskich lotników – tych, którzy wsławili się bohaterstwem w czasie II wojny światowej, jak również tych, którzy służą naszemu krajowi obecnie. Chyba jak każdy Polak odczuwam dumę, gdy widzę biało-czerwoną szachownicę na tak nowoczesnych maszynach jak F-16, które wchodzą w skład naszych Sił Powietrznych. Jako wojewoda kujawsko-pomorski staram się wspierać wszystkie przyszłościowe branże gospodarki regionu. Branża lotnicza jest jedną z nich. Tkwi w niej ogromny potencjał innowacyjny.
Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 mają strategiczne znaczenie dla gospodarki kraju, a tym samym dla regionu bydgoskiego. Jak ich obecność przekłada się na funkcjonowanie i rozwój tych terenów?
– Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 z powodzeniem można nazwać jedną z pereł kujawsko-pomorskiego przemysłu. Stanowią część elity firm o znaczeniu strategicznym dla gospodarki i dla obronności kraju. Ich głównym odbiorcą jest Ministerstwo Obrony Narodowej, stąd również moje – przedstawiciela rządu w terenie – działania na rzecz ciągłego wzmacniania pozycji firmy. Nie bez przyczyny piknik „Bezpieczna Polska” w styczniu 2017 r. zorganizowaliśmy właśnie na terenie WZL nr 2. Zakłady, zatrudniając ponad 800 osób, są jednym z największych pracodawców w regionie. Firma doskonale współpracuje z placówkami szkolnictwa zawodowego oraz uczelniami wyższymi, pozyskując w ten sposób wykwalifikowane kadry. Jestem przekonany, że przy odpowiednim wsparciu na poziomie rządowym, a takowe ma miejsce, spółka będzie notowała coraz lepsze wyniki.
Rozmawiała Justyna Franczuk
Fot. Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki
Dodaj komentarz