Muszyna – miasto ogrodów pełne wrażeń
Magia Muszyny co roku przyciąga do górskiego miasteczka przy granicy ze Słowacją setki tysięcy gości. Trudno się dziwić, bo to miasto źródeł, które samo jest prawdziwym źródłem wrażeń
Wędrówka po uzdrowisku nad Popradem gwarantuje zachwycające widoki. Choćby te z ruin XIV-wiecznego zamku, strzegącego szlaku węgierskiego, którym transportowano słynne tokajskie wina. Niezwykłym zabytkiem ziemi muszyńskiej jest wpisana na listę UNESCO połemkowska świątynia.
Jednak Muszyna znana jest przede wszystkim ze znakomitych wód mineralnych. Ich rangę podkreśla coroczny, organizowany w sierpniu, „Festiwal Wód Mineralnych”. Jak na kulturalne uzdrowisko przystało, imprez odbywa się tam mnóstwo, m.in.: Noc Świętojańska, Piknik Majowy, Jarmarki Regionalne, Galicyjskie Spotkania Jazzowe, Jesień Popradzka, Festiwal Piosenki Turystycznej, Festiwal Dzieci Gór oraz musicale, inspirowane bogatą historią i kulturą Muszyny, pełną czarownic, wodnych panien i rozbójników.

Muszyna
Doskonale wyposażona baza sportowa sprosta wyzwaniom najambitniejszych pasjonatów aktywnego wypoczynku, któremu sprzyjają nowoczesne boiska wielofunkcyjne, korty tenisowe, skatepark, zorbing, tory do łucznictwa i paintballu. Można też jeździć na quadach, skuterach, elektrycznych hulajnogach, trikkach i skki-trikkach. Przez unikatowe osobliwości natury rejonu Muszyny prowadzi blisko 140 km szlaków turystycznych i rowerowych.
Mówiąc o Muszynie, nie sposób pominąć faktu, że nosi ona chlubne miano „miasta ogrodów”. Można tu obserwować mnóstwo klombów o zaskakujących kształtach. To w Muszynie powstały największe w kraju ogrody sensoryczne, w których można pobudzić wszystkie zmysły, przy okazji poznając sekrety przyrody. Z kolei ogrody biblijne prezentują niespotykane aranżacje obrazujące zapisy z Pisma Świętego. Jest wreszcie różnie interpretowany ogród magiczny. Dla jednych wystawa sztuki pod gołym niebem, dla innych – podróż oczami wyobraźni do antycznej Grecji. Dla jeszcze innych – cichy gaj w uzdrowisku, w którym można wypocząć na łonie natury.
Fot. Tadeusz Ogórek
Dodaj komentarz