Wypadanie włosów to naturalny proces. Każdego dnia tracimy ich nawet ok. 100 i taka ilość nie powinna budzić wątpliwości. Problemy zaczynają się, gdy kosmyków na szczotce zaczyna się pojawiać coraz więcej i więcej. Wypadanie włosów w nadmiernej ilości jest problemem estetycznym, ale też może świadczyć o nieprawidłowej pracy Twojego organizmu. Czy to problem włosów czy skóry?
Odpowiedź na tak postawione pytanie nigdy nie będzie jednoznaczna. Dlaczego? Ponieważ nadmierne wypadanie włosów, czyli łysienie, ma wiele przyczyn oraz odmian. Warto zatem je poznać, by zrozumieć istotę problemu.
Zjawisko łysienia można zaklasyfikować, generalnie, do dwóch grup. Mowa o anagenowym oraz telogenowym procesie wypadania włosów. Nazwy te odnoszą się do faz wzrostu włosa. Anagen jest fazą wzrostu włosa, trwającą nawet do 6 lat. Telogen zaś to końcowa faza cyklu życia włosa, w której wypada on naturalnie.
Oznacza to, że nadmierne wypadanie włosów anagenowe (nazywane dystroficznym) oznacza nagłe, gwałtowne przerwanie procesu wzrostu kosmyków, a telogenowe polega na zbyt szybkim dojrzewaniu włosów i ich przedwczesnym starzeniu się.
Jednak wcale nie oznacza to, że to wyłącznie problem skóry głowy. Owszem – problemy, np. z nadmiernym wydzielaniem się sebum mogą być jedną z przyczyn gubienia kosmyków, ale by te wypadły, muszą zajść o wiele bardziej zaawansowane procesy, i to w macierzy włosa. Uszkodzenie zaś wynikać może, jak pokazuje opis różnych form łysienia, z przyczyn hormonalnych, braku witamin i minerałów w organizmie czy działania substancji szkodliwych zawartych np. w lekach.
Co więc zrobić, by zatrzymać nadmierne wypadanie włosów? Jeśli ma charakter telogenowy, zacząć warto od zmiany diety na taką bogatą w witaminy z grupy B, żelazo, krzem oraz cynk. Dobrze pomyśleć również o suplementacji – najlepiej przy wykorzystaniu sprawdzonego preparatu, zawierającego maksymalne dawki substancji wzmacniających włosy i przeciwdziałających ich wypadaniu.
Takim produktem jest np. VITAPIL®, który zawiera aż 16 składników korzystnie wpływających na kosmyki – ich siłę oraz wzrost, w tym młode pędy bambusa, w których ilość związków krzemu jest pięć razy większa niż w skrzypie polnym, najczęściej dodawanym do suplementów.
Jeśli odpowiednia suplementacja i zmiana diety oraz pielęgnacji nie pomogą – skonsultuj się z lekarzem, który zdiagnozuje źródło problemu i wskaże kierunek leczenia.
Dodaj komentarz