rozrywki na polskich plażach

Najpopularniejsze rozrywki na polskich plażach

Opublikowano: 12 lipca 2022

Mimo że Bałtyk jest morzem chłodnym i kapryśnym, to jednak niezmiennie, co roku, pojawia się ogromna rzesza turystów, która właśnie na polskim wybrzeżu chce spędzić swój długo oczekiwany urlop. Niektórzy kochają Bałtyk za jego wygląd, inni za jedyny w swoim rodzaju zapach unoszący się w powietrzu, jeszcze inni cenią sobie to, że miasteczka nadmorskie wychodzą do turystów z coraz ciekawszą ofertą. Obecnie wakacje nad Bałtykiem to nie tylko parawaning i walka o miejsce na plaży. To szansa, aby poczuć się jak w tropikach – jeśli nie z powodu pogody, to z powodu oferowanych możliwości rozrywki na plażach.

Prawie jak w Baywatch

Kto z nas nie pamięta popularnego serialu Słoneczny Patrol, gdzie przystojny David i uwodzicielska Pamela pruli fale oceanu na super szybkich motorówkach. Taka atrakcja nad polskim morzem jest jak najbardziej na wyciągnięcie ręki. W sezonie, na najpopularniejszych rodzimych plażach, można poczuć ten wiatr we włosach, morską bryzę na twarzy i niewątpliwie adrenalinę podnoszącą ciśnienie. Specjalne, superszybkie motorówki, które normalnie wykorzystywane są do akcji służb ratunkowych mogą pomóc spełnić marzenia fanów Słonecznego Patrolu. Pędzące z prędkością do 120 kilometrów na godzinę łodzie, przeznaczone są dla turystów o stalowych nerwach, mocnych kolanach i odpornych kręgosłupach – przejażdżka odbywa się w pozycji stojącej, przez co należy odpowiednio pracować ciałem, aby fale pokonywane z olbrzymią prędkością nie wybiły nas ze swojego stanowiska.

Dla tych, którzy wolą sami decydować o osiąganej prędkości, polskie plaże oferują możliwość przejażdżki na skuterach. Tutaj do dyspozycji jest wiele maszyn, które potrafią rozwinąć ogromną prędkość – pamiętać trzeba o tym, że aby skuter nie zaczął się z nami topić, konieczne jest rozwinięcie odpowiedniej prędkości. Można pływać w pojedynkę, można pływać w parach – to już zależy od was. Jeśli chodzi o ceny to kwadrans na skuterze wyniesie około 170 zł dla jednej osoby, w przypadku przejażdżki w parze jest to kwota 200 zł. Jeśli czujecie się na siłach, możecie taki skuter wypożyczyć na godzinę – koszt dla jednej osoby to kwota około 550 zł, w przypadku pary to 650 zł.

Polska mekka windsurferów

Kiedy słyszymy o windsurfingu lub kitesurfingu, to od razu mamy przed oczami Hel. Nie ma dwóch zdań – Półwysep Helski i mieszczące się na nim miejscowości to prawdziwa mekka dla windsurferów. Wody Zatoki Puckiej są wręcz idealne do takich sportów. Nic więc dziwnego, że właśnie tutaj znajdziemy mnóstwo szkółek oferujących kursy nie tylko windsurfingu, ale również bardzo popularnego od kilku lat kitesurfingu. Co istotne, zdając sobie sprawę z tego, jak w przypadku tych dwóch sportów istotna jest siła wiatru, wypożyczalnie i szkółki na bieżąco monitorują warunki pogodowe i podpowiadają, w którym miejscu Półwyspu najlepiej się w danym czasie pływa. Jeśli chcesz spróbować po raz pierwszy swoich sił w tego typu sportach wodnych, to godzinna lekcja z instruktorem kosztuje od 110 zł w przypadku kitesurfingu, gdy mowa o lekcji grupowej i etapie podstawowym. Jeśli chcemy uczyć się indywidualnie, koszt wyniesie 140 zł za godzinę. Jeśli chodzi o windsurfing, lekcje indywidualne zaczynają się od 90 zł za godzinę. Oczywiście możesz też mieć już pewne umiejętności i potrzebujesz tylko sprzętu – wypożyczenie zastawu do kitesurfingu kosztuje 60 zł za godzine lub 190 zł za cały dzień. Analogicznie zestaw do windsurfingu kosztuje 60 zł za godzinę, a 240 zł za dzień.

Deska bez żagla i latawca… SUP króluje

Niewątpliwie hitem od pewnego czasu są deski typu SUP. Cóż kryje się pod tą nazwą? Jest to nazwa dla sprzętu używanego w sporcie paddleboarding czyli stand up paddle. Mowa o wywodzącym się z Hawajów sporcie, polegającym na przemieszczaniu się na desce za pomocą pagaja. Stąd też skrót SUP.  Obecnie najbardziej popularne są deski pneumatyczne, które wystarczy napompować po dotarciu na miejsce docelowe. Z pewnością deski SUP są mniej skomplikowane niż pływanie na wind czy kitesurfingu. Nadają się dla każdego, można na nich pływać w dwie osoby, mało tego, znajdziemy na nich miejsce na torbę, czy plecak. Jednak nie ma konieczności od razu kupować całego osprzętowania – najpierw warto spróbować swoich sił w paddleboardingu. Na szczęście, nad polskim morzem jest możliwość wypożyczenia kompletu do zapoznania się z tą formą aktywności. Jaki jest koszt takiej przyjemności? Można znaleźć oferty już od 40 zł za godzinę oraz 100 zł za wypożyczenia SUP na dobę. Jest więc niedroga możliwość sprawdzenia, czy ten sport jest dla nas.

Co jeszcze można robić nad polskim morzem? Czekają przejażdżki na legendarnym już bananie, na którym utrzymanie się graniczy z cudem, rejsy statkami, wyprawy na ryby – na polskich plażach naprawdę nie można się nudzić – pod warunkiem oczywiście, że dopisze pogoda. No ale cóż, na to już nie mamy wpływu.

 

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
skarpety trekkingowe
Wybierając się w góry, musimy zadbać o odpowiedni strój. O i...
aktywność fizyczna
Dni stają się coraz dłuższe, zza chmur odważniej wychyla się...
Gimnastyka artystyczna
Gimnastyka artystyczna to dyscyplina sportu, budując...
Mazovia Cup
Wdniach 2-3 grudnia hala sportowa Gminnego Ośrodka Sportu i...
AWAKE
Awake, szwedzki producent desek z napędem elektrycznym oraz...