Pielęgnacja włosów przysparza największych trudności wtedy, kiedy nie do końca wiemy, w jaki sposób się za nią zabrać. To samo dotyczy olejowania włosów. Na początek trzeba zebrać podstawowe informacje na temat rodzajów olejków i metod, a dopiero potem można przejść do działania. Najlepsze efekty daje świadoma pielęgnacja. Jak zacząć olejowanie włosów?
Najważniejsze jest określenie, jaki mamy rodzaj włosów. Mogą być niskoporowate (o zamkniętych łuskach), średnioporowate (normalne) lub wysokoporowate (najbardziej zniszczone). Jak określić porowatość włosów? Można zrobić sobie test, odpowiadając na kilka prostych pytań o aktualną kondycję włosów i pielęgnacyjne nawyki. Można obserwować, jak zachowują się włosy utopione w wodzie lub posmarowane olejem kokosowym. Można też po prostu wybrać się do trychologa.
Również olejki do włosów są różne i odmiennie działają na włosy o innej budowie. Najprościej dzieli się je na masła (zazwyczaj mają zdecydowanie więcej kwasów nasyconych) oraz płynne olejki. Te pierwsze są odpowiednie do włosów o niskiej porowatości. Te drugie do włosów średnioporowatych, jeśli mają przewagę kwasów omega-7 i omega-9, albo do włosów bardzo zniszczonych, jeśli zawierają dużo więcej kwasów omega-3 i omega-6.
– niskoporowatych to kokosowy, mango, kakaowy, palmowy;
– średnioporowatych to olej jojoba, marakuja, migdałowy, słonecznikowy;
– wysokoporowatych to arganowy, bawełniany, wiesiołkowy, winogronowy.
Trzecia ważna rzecz to odpowiednia metoda olejowania włosów. Inna będzie odpowiednia dla włosów cienkich, a inna dla zniszczonych. Wyjściowo dzieli się je na olejowania na sucho i na mokro, czyli aplikowanie oleju na suche lub wilgotne włosy. Obie metody można stosować dwojako – przed lub po myciu włosów. Jeśli olejek dodatkowo podgrzejemy, olejowanie włosów będzie efektywniejsze. Metody można rozróżniać także pod względem czasu trzymania oleju na włosach (np. olejowanie włosów na noc), używanych jednocześnie kosmetyków (np. olejowanie na odżywkę) lub partii, na którą nakładany jest olej (np. olejowanie końcówek lub olejowanie skalpu).
Na koniec istotną rzeczą jest zaplanowanie tego, jak często będziemy olejować włosy. Im bardziej są zniszczone, tym więcej olejków wchłaniaj i potrzebują. Częstotliwość olejowania warto dopasować do czasu, jakim dysponujemy oraz kondycji włosów. Warto znaleźć optymalne rozwiązanie np. codzienne zabezpieczanie olejkiem końcówek + całonocne olejowanie włosów i skalpu co weekend. Najważniejsza jest systematyczność.
Trwa izolacja – nie wychodzę – nie myję włosów – stały się zdrowsze – taki mój wkład w urodę.