Jeszcze nie tak dawno Lesznowola była typowo rolniczą gminą, jakich wciąż wiele wokół warszawskiej metropolii. Jednak w ciągu ostatnich kilku lat wiele się tu zmieniło. Dziś Lesznowola to jedna z najbardziej dynamicznie rozwijających się gmin w naszym kraju. Czy mogłaby pani zdradzić, na czym polega tajemnica tej cudownej metamorfozy gminy Lesznowola?
– Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że nie ma w tym żadnej tajemnicy czy cudowności, a za naszymi osiągnięciami kryje się przede wszystkim ciężka i metodyczna praca. Myślę, że kluczem do obecnych sukcesów naszej gminy było uchwalenie ponad pięć lat temu polityki zrównoważonego rozwoju. To wtedy ustaliliśmy, że aby móc w pełni wykorzystać nasze wszystkie atuty. Należy jak najszybciej uchwalić plan zagospodarowania przestrzennego. Na dzisiaj, jesteśmy jednym z niewielu samorządów w Polsce, mogących pochwalić się posiadaniem takiego planu dla prawie całego obszaru gminy. Dzięki temu wszystkim potencjalnym inwestorom możemy zaprezentować bardzo szeroką i konkretną ofertę.
Dysponujemy więc zarówno bardzo dobrze przygotowanymi terenami pod budownictwo mieszkaniowe, jak również bardzo atrakcyjnymi lokalizacjami dla działalności gospodarczej.
Dość szybko okazało się, że ten przestrzenny ład jest bardzo silnym magnesem przyciągającym coraz to nowych inwestorów. W efekcie w ciągu tych pięciu lat liczba podmiotów gospodarczych działających na terenie naszej gminy znacząco wzrosła i obecnie przekracza 3 tysiące. Co jednak szczególnie nas cieszy, są to nie tylko firmy polskie. Udało nam się przyciągnąć również wielu inwestorów zagranicznych. Oczywiście, ten boom inwestycyjny bezpośrednio przekłada się na dochody naszej gminy. Dzięki temu jesteśmy w stanie przeznaczać coraz większe pieniądze na rozbudowę naszej infrastruktury technicznej.
Inwestycyjny boom, jaki miał miejsce w Lesznowoli, przyniósł waszej gminie niewątpliwie wielkie wymierne korzyści. Jednak czy w wyniku tych licznych inwestycji Lesznowola nie zatraciła swojego unikalnego charakteru – czyli miejsca, w którym nie tylko można mieszkać i pracować, ale również odpocząć od zgiełku pobliskiej Warszawy?
– Choć w ostatnich latach udało nam się przyciągnąć tu bardzo wiele podmiotów gospodarczych, Lesznowola nie przekształciła się w jakieś przemysłowe zagłębie. To właśnie w planie zagospodarowania przestrzennego ustaliliśmy bowiem, że zależy nam przede wszystkim na firmach o charakterze usługowym. Oczywiście, otwarci jesteśmy również na inwestycje o charakterze produkcyjnym, jednak musi być to działalność nieuciążliwa dla reszty mieszkańców i przyjazna dla środowiska naturalnego.
– Oczywiście, za każdym sukcesem stoją konkretni ludzie, i tak jest również w naszym przypadku. Warto w tym miejscu powiedzieć, że Lesznowola jako jedyna mazowiecka gmina została uhonorowana bardzo prestiżową nagrodą Złotego Lauru w konkursie Edukacja Samorządowa. To efekt bardzo dużego nacisku, jaki kładziemy na podnoszenie kwalifikacji naszych pracowników. Jak się okazało, tylko jedna gmina w Polsce przeznaczała więcej niż my na kształcenie swoich kadr.
Te inwestycje w zasoby ludzkie bardzo szybko się zwracają i przynoszą bardzo wymierne korzyści. Wystarczy powiedzieć, że nasza gmina nie musi korzystać na przykład z pomocy firm konsultingowych przy pozyskiwaniu europejskich czy innych zewnętrznych funduszy. Potencjał intelektualny naszych pracowników jest już na tyle duży, że tego typu projekty są oni w stanie opracować we własnym zakresie. Stuprocentowe pokrywanie kosztów różnego rodzaju kursów, studiów i szkoleń zwraca się więc bardzo szybko.
– Przede wszystkim każdy potencjalny inwestor jest przez nas traktowany jak najlepszy klient, a nie jak petent. Wszyscy pracownicy naszej gminy mają bowiem świadomość, że każda nowo otwarta firma przekłada się bezpośrednio na naszą kondycję finansową. Dlatego staramy się jak najbardziej ułatwić i pomóc w przejściu przez wszystkie urzędnicze procedury. W naszym kraju przyjęło się, że każdy urzędnik powtarza, że na dokonanie konkretnej czynności ma czas przewidziany w KPA. Zapomina się jednak, że w tym samym KPA zapisane jest, że sprawy powinno się załatwiać niezwłocznie i tylko w bardziej skomplikowanych przypadkach powinno się powoływać na te „ustawowe” dwa miesiące. W naszej gminie wszystkie czynności staramy się rozwiązywać właśnie niezwłocznie. Wychodzimy bowiem z założenia, że ten pośpiech w realizacji wszystkich formalności leży w naszym wspólnym interesie. W końcu jeśli firma wcześniej rozpocznie swoją działalność, to również wcześniej zaczną wpływać do naszej kasy podatki.
– Nie jestem pewna, czy akurat w polityce. Nasze sukcesy wynikają bowiem między innymi z tego, że bardzo staramy się, by w naszej pracy było jak najmniej polityki, a jak najwięcej profesjonalizmu i dbałości o wspólne dobro. Bardzo się cieszę, że jak na razie to podejście udaje nam się dość dobrze realizować.
Osobiście w swojej pracy staram się nie rozróżniać swoich współpracowników na kobiety i mężczyzn. Muszę jednak przyznać, że gmina Lesznowola jest chyba najbardziej sfeminizowaną gminą w Polsce. Niewątpliwie Lesznowolą rządzą kobiety. Właściwie wszystkie najważniejsze stanowiska sprawowane są tu przez panie. I tak: przewodniczącą rady jest kobieta, stanowisko sekretarza oraz skarbnika gminy sprawują kobiety, również wszystkim komisjom rady gminy przewodniczą kobiety, wreszcie wszystkie referaty kierowane są tu również przez panie. Jednak chcę zapewnić, że nie jest to jakaś kobieca dyktatura i wszystkie nasze działania są bardzo mocno wspierane przez wszystkich panów, jacy zasiadają w naszej gminnej radzie. Osobiście w swojej pracy staram się jednak nie rozróżniać swoich współpracowników według męskiego czy kobiecego klucza i wszystkich traktować tak samo.
Rozmawiał Eugeniusz Radzikowski
Fot. archiwum
Dodaj komentarz