Polwax SA – czas na przyszłość pełną wyzwań

Opublikowano: 12 marca 2016
Dominik Tomczyk

Dominik Tomczyk

Już dziś dostajemy konkretne propozycje długoterminowych umów na wiele produktów, jakie powstaną z nowej instalacji. Staliśmy się bardzo atrakcyjnym partnerem dla wielu firm z całego świata. To nas utwierdza w przekonaniu, że dokonaliśmy właściwej analizy i oceny rynku – mówi Dominik Tomczyk, prezes zarządu Polwax SA

W pierwszych dniach marca Polwax opublikował wyniki za 2015 r. Wzrosły przychody i zysk. Sprzedano co prawda mniej wyrobów do produkcji zniczy i świec, ale zdecydowanie więcej wysokomarżowych, specjalistycznych produktów dla przemysłu. Czy wszystko przebiega zgodnie z przyjętą przez państwa strategią?

– Absolutnie tak. Jesteśmy przekonani, że za każdym sukcesem stoi planowanie, dyscyplina kosztowa i systematyczne wdrażanie nowych produktów, i to jest właśnie nasza strategia. Różnorodność produkcji powoduje, że musimy szybko, ale i właściwie, podejmować decyzje dotyczące tego, co produkować, na jakie rynki sprzedawać, gdzie i w jakich obszarach możemy generować największą marżę. Przy czym nie tylko dziś, lecz także za miesiąc czy za rok. To wymaga, z jednej strony, bardzo głębokich analiz rynkowych, co do pozyskiwania nowych klientów, a z drugiej – uwzględniania bieżących i tych projektowanych przez nich potrzeb. To ważne. Warto bowiem zauważyć, że wiele z wykorzystywanych przez nich technologii opiera się na naszych półproduktach. Nie zmienia to jednak faktu, iż w planowaniu najważniejsza jest stałe podnoszenie efektywności i uzyskiwanie satysfakcjonujących marż.

W 2015 r. Polwax zrealizował kilka inwestycji na łączną kwotę ponad 9,5 mln zł. Po zakupie wielokrotnie już opisywanych laboratoriów w Jaśle i Czechowicach-Dziedzicach sporo wydano na sprzęt analityczny. Jaki w tym względzie będzie ten rok?

– Przygotowując się do budowy instalacji odolejania rozpuszczalnikowego w Czechowicach-Dziedzicach, musieliśmy zadbać o zabezpieczenie operacyjnego funkcjonowania spółki od strony analityki. To już się dzieje. Zakupiliśmy i rozpoczęliśmy również modernizację zbiorników o łącznej pojemności 4,9 tys. mkw. W przyszłości będą one współpracować z projektowaną instalacją odolejania. To niezbędny element przyszłej infrastruktury produkcyjnej. Natomiast co do wydatków w tym roku, poziom nakładów inwestycyjnych bez planowanej budowy nowej instalacji to 3,5 mln zł.

Kiedy możemy się spodziewać ostatecznej decyzji w sprawie budowy instalacji odolejania rozpuszczalnikowego i biznesplanu inwestycji, w tym określenia jej kosztu?

– Future to najważniejsza inwestycja, która wyznaczy przyszłość spółki. Od samego początku postawiliśmy przed sobą dwa cele do zrealizowania przed przystąpieniem do właściwej budowy. Po pierwsze, rynek sprzedaży „przyszłych” produktów, a po drugie – dywersyfikacja zaopatrzenia w surowce. Oba zadania zrealizowaliśmy. W konsekwencji już dziś dostajemy konkretne propozycje długoterminowych umów na wiele produktów, jakie powstaną z nowej instalacji. Podobnie jest zresztą z dostawami surowców. Polwax stał się bardzo atrakcyjnym partnerem dla wielu firm z całego świata. To nas utwierdza w przekonaniu, że dokonaliśmy właściwej analizy i oceny rynku.

Rozmawiał Igor Korczyński

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści