Grzegorz Gruczek – Zarówno stacje uzdatniania wody, jak i obiekty pompowe w Legionowie są podłączone do systemu monitoringu, z którego obraz trafia do centralnej dyspozytorni. Awarie są sygnalizowane, aby w móc porę zareagować. Poważne firmy z branży nie mogą sobie pozwolić na przypadkowość działań, bo taka nieostrożność bardzo drogo kosztuje.
Grzegorz Gruczek – Jestem świeżo po wizycie w Londynie, gdzie miałem okazję oglądać stacje wodociągowe oraz obiekty kanalizacyjne, i muszę stwierdzić, że jestem pozytywnie zaskoczony poziomem rozwiązań stosowanych w Polsce. Na naszym rynku naprawdę widać systematyczny wyraźny postęp, podczas gdy Zachód sprawia wrażenie, jakby zachłysnął się nowoczesnością sprzed lat i na tamtym etapie się zatrzymał. Podczas gdy w Polsce standardem są najnowocześniejsze systemy uzdatniania wody, tam nierzadko są one dopiero wdrażane.
Grzegorz Gruczek – Regularnie serwisowanie lub wymiana przestarzałej infrastruktury na nową oraz inwestycje w nowe technologie bezpośrednio wpływają na nasze bezpieczeństwo. Nasze obiekty są nie tylko dobrze wyposażone, lecz także czyste i zadbane. Najlepszym tego dowodem są praktykowane od kilku lat wycieczki młodzieży szkolnej do naszych stacji uzdatniania wody w ramach programu edukacyjnego z udziałem naszych specjalistów. Taką formę budowania świadomości społecznej uważam za najskuteczniejszą.
Cieszy mnie bardzo, że stale rośnie zapotrzebowanie na przyłączanie się naszych odbiorców do sieci na terenie Legionowa, w obrębie którego działamy. Podłączamy też mieszkańców ościennych miejscowości, np. ostatnio liczące 2500 mieszkańców osiedle Rajska Jabłoń w gminie Jabłonna. Myślę, że to zasługa naszych inicjatyw edukacyjnych oraz kompleksowej usługi – od projektu po wykonanie. Oczywiście cały czas dążymy do 100-procentowego udziału mieszkańców w zakresie podłączenia do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, ale jednocześnie wychodzimy z ofertą na zewnątrz.
Rozmawiał Mariusz Gryżewski
Dodaj komentarz