Jaskra rozwija się powoli, najczęściej nie dając żadnych objawów. Jest nieuleczalna – a zbyt późno wykryta, prowadzi do ślepoty. Od 11 do 17 marca – z okazji Światowego Tygodnia Jaskry – w wybranych gabinetach okulistycznych będzie można skorzystać z bezpłatnych badań. Do lekarza nie trzeba mieć skierowania.
W przeciwieństwie do innych chorób, na jaskrę nie ma profilaktyki. Pozostaje wczesna diagnostyka. Tymczasem 70 proc. chorych w Polsce zostaje zdiagnozowana zbyt późno. Mamy tak fatalne wyniki, ponieważ co trzeci Polak nigdy nie był u okulisty. Tymczasem, żeby wykryć jaskrę we wczesnym stadium, należy wykonywać badania co 2 lata, a w przypadku grup ryzyka co 6–12 miesięcy. Do grupy ryzyka należą osoby, u których w rodzinie występowała jaskra w pierwszym stopniu pokrewieństwa. Na liście czynników ryzyka są także przebyte urazy oka, nadciśnienie i niedociśnienie, podwyższone ciśnienie wewnątrzgałkowe (IOP), retinopatia cukrzycowa, wysoki poziom cholesterolu, krótkowzroczność i nadwzroczność, zaburzenia krążenia, wiek powyżej 40 lat, palenie papierosów, wieloletnie przyjmowanie środków antykoncepcyjnych, a nawet stres.
Szacuje się, że na świecie na jaskrę choruje 70 mln osób, w Polsce około 800 tysięcy. Obok zwyrodnienia plamki związanej z wiekiem i zaćmy jest to jedna z najczęstszych przyczyn ślepoty. Do utraty wzroku dochodzi z powodu zaniku nerwu wzrokowego. W gałce ocznej nieustannie krąży ciecz wodnista, której zadaniem jest zaopatrzyć tkankę w składniki odżywcze i odprowadzić produkty przemiany materii. Płyn przepływa przez tzw. kąt przesączenia. Jeśli kąt się zamknie lub powstaną w nim otworki, wzrasta ciśnienie wewnątrz oka, w efekcie dochodzi do zniszczenia włókien nerwowych siatkówki, zaniku nerwu wzrokowego i ślepoty.
Najczęściej cały ten proces przebiega bezobjawowo, ale zdarzają się też osoby, u których pojawiają się zwiastuny choroby. Należą do nich światłowstręt, trudność w przystosowaniu się do widzenia w ciemności, częste łzawienie oczu, widzenie mroczków podczas spoglądania w światło, zaburzenia widzenia.
Z bezpłatnych badań mogą skorzystać osoby, które nie mają zdiagnozowanej jaskry i które przez ostatni rok nie były u okulisty. Wizyta obejmuje badanie dna oka, pomiar ciśnienia wewnątrzgałkowego, ocenę grubości rogówki, wywiad lekarski. Pacjenci, u których lekarz zdiagnozuje chorobę, zostaną objęci specjalistyczną opieką.
Jeśli ktoś wychodzi z założenia, że skoro ma prawidłowe ciśnienie wewnątrzgałkowe, to może czuć się bezpieczny, jest w błędzie. 50 proc. chorych na jaskrę ma prawidłowe ciśnienie – 22 mmHg. Wiążące jest badanie dna oka i grubości siatkówki.
Akcję bezpłatnych badań prowadzą: Polskie Towarzystwo Okulistyczne i Polski Związek Niewidomych. Do projektu „Polscy okuliści kontra jaskra” włączyły się w tym roku 64 gabinety w 38 miastach. Ich listę można znaleźć na stronie: www.tydzienjaskry.pto.com.pl
Dodaj komentarz