Tytan kojarzy się z bardzo wytrzymałem materiałem, który ma zastosowanie w przemyśle lotniczym, motoryzacji, medycynie i wielu innych dziedzinach. Można go spotkać pod postacią bieli tytanowej do produkcji farb, lakierów, ale też jako tlenek tytanu, wykorzystywany do produkcji kosmetyków kolorowych. Już lata temu w USA pojawiła się tytanowa technika stylizacji paznokci. Brzmi dość ciężko, ale manicure wykonany tą metodą wygląda lekko i bardzo efektownie.
– W Polsce ta technika manicure znana jest od kilku lat i z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Jest to alternatywna metoda dla znanych od dawna zabiegów, takich jak manicure hybrydowy, akrylowy, żelowy – mówi Anna Neska-Kochańska ze Studia Manifaktura. – Wszystko, co nowe i nieznane, budzi zawsze pewne wątpliwości. Tak też było na początku z metodą tytanową, już sama nazwa była tajemnicza. Z czasem zaczęła zyskiwać dobre opinie i coraz więcej pań decyduje się na piękne, zdrowsze paznokcie z długotrwałym efektem, odpornym na odpryski, kruszenie i łamanie się. Metoda ta jest bezpieczna, nie ma potrzeby używania lamp UV/LED do utwardzania tak jak w przypadku manicure’u hybrydowego. Warto też zwrócić uwagę na bardzo bogatą gamę ponad 250 kolorów pudrów, które zapewniają bardzo dobre krycie.
Manicure tytanowy jest zdrowy, odżywia, nie uszkadza płytki i poprawia kondycję paznokci. W preparatach znajduje się wiele składników odżywczych, które działają na płytkę, wzmacniająco, przeciwdziałają jej żółknięciu i łamaniu się paznokci. W skład pudru wchodzi dwutlenek tytanu i witaminy A, D3, E, B5, substancje dezynfekujące, a także wapń. Pudry nie powodują stanów alergicznych i są organiczne. Manicure tytanowy polecany jest paniom o słabych i kruchych paznokciach. Jest delikatniejszy dla naturalnych paznokci niż większość innych technik. Długotrwałe stosowanie wpływa na poprawę stanu paznokci.
– Technika ta jest wieloetapowa, na odtłuszczoną i zmatowioną płytkę paznokcia nakłada się bazę podkładową, nie używa się lakierów, tylko wkłada się palec do pudełeczka z kolorowym pudrem, który przylepia się do paznokci – tłumaczy Anna Neska-Kochańska. – Po wyschnięciu pierwszej warstwy ponownie zanurza się palec w pudrze, następnie usuwa się nadmiar proszku i utwardza aktywatorem, nazywanym również lampą w płynie. Na koniec maluje się żelem nabłyszczającym. Można też wykonać zdobienia, tak modne w karnawale, jak i klasyczny, bardzo popularny i elegancki, french manicure.
Powierzchnia tytanowego paznokcia jest odporna na uszkodzenia mechaniczne, odpryskiwanie, zarysowania, utratę koloru i połysku. Prawdziwy tytan jest bardzo trwały, utrzymuje się nawet do 6 tygodni. Na karnawał przygotowano wiele nowych kolorów i modne pyłki brokatowe, matowe czy neonowe. Dłonie po wykonaniu manicure’u tytanowego są zadbane i wyglądają bardzo elegancko.
Dodaj komentarz