Choć sieć Wi-Fi kojarzy nam się głównie z architekturą opartą na routerze, nie jest to jedyne możliwe rozwiązanie. Nie zawsze dysponujemy routerem albo opcją podpięcia go do źródła internetu, jeśli jednak chcemy stworzyć alternatywną sieć Wi-Fi, z pominięciem routera, istnieją sposoby na jej uskutecznienie.
Nowoczesne smartfony już od kilku generacji posiadają użyteczną funkcję “dzielenia się” internetem, która w zależności od modelu ma różne nazwy: przenośny punkt dostępu Wi-Fi, przenośny hotspot Wi-Fi albo po prostu udostępnianie internetu.
Dzięki niej możemy aparat telefoniczny zamienić w mobilny router. Wystarczy włączyć wspomnianą opcję, ustawić hasło i podzielić się nim z użytkownikami, którym zamierzamy udostępnić sieć. Liczba podłączonych w ten sposób urządzeń jest ograniczona, jednak zwykle wystarczająca na domowe czy biurowe warunki (ok. 10 urządzeń).
Rozwiązanie to nie jest idealne z kilku powodów. Po pierwsze, jeśli korzystamy z limitowanego pakietu danych, może znacząco uszczuplić dostępne nam zasoby. Po drugie, w takim trybie pracy najprawdopodobniej szybko rozładuje się bateria naszego telefonu. No i ograniczenie urządzeń to zawsze ograniczenie urządzeń – czasem może przeszkadzać.
Od pewnego czasu alternatywną możliwością jest udostępnianie sieci Wi-Fi z poziomu komputera. Komputer stacjonarny czy laptop mogły co prawda dużo wcześniej służyć jako źródło internetu dla innych użytkowników, jednak robiły to w ramach sieci LAN, czyli połączenia przewodem sieciowym.
Ze względu na bardzo ograniczony zasięg i konieczność dodatkowego okablowania to rozwiązanie wydaje się archaiczne. Inną opcją było połączenie przez specjalny adapter za pośrednictwem gniazd USB, jednak poza podobnymi niedogodnościami, co przy pierwszym rozwiązaniu, dochodził również bardzo wolny przesył danych.
Dlatego najlepszą (najszybszą i najwygodniejszą) metodą udostępniania internetu przez konkretny komputer jest sieć Wi-Fi. Nowsze systemy operacyjne (od Windows 7 w górę) pozwalają utworzyć hotspot z konkretnego komputera. W takiej sytuacji jedna maszyna może być podłączona do internetu (np. za pośrednictwem sieci kablowej) oraz służyć za bramę internetową dla innych urządzeń (komputerów, tabletów, smartfonów).
Takie rozwiązanie, choć pozwala pominąć router, ma jednak swoje ograniczenia. Przede wszystkim główne urządzenie musi być przez cały czas włączone. Poza tym szybkość przesyłu danych, jaką umożliwia dane łącze internetowe, zostaje rozdzielona pomiędzy podłączone urządzenia (choć identyczną wadę ma sieć oparta o router). Może być też dodatkowo spowalniana przez kartę sieciową nadającą sygnał. Wreszcie zasięg takiej sieci może być niewielki.
To idealne rozwiązanie w trakcie urlopu, kiedy korzystając z internetu w hotelowym pokoju chcemy udostępnić go dla większej liczby rodzinnych urządzeń. Jeśli jednak zamierzamy wykorzystać tę metodę w domowych warunkach, powinniśmy się dodatkowo zaopatrzyć we wzmacniacz sygnału, taki jak na przykład Wi-Fi Premium, dzięki któremu poprzez jedno urządzenie zapewnimy zasięg w całym domu.
Dodaj komentarz