GÓRECKI – ŚWIATOWA PRAPREMIERA

Opublikowano: 2 października 2016

Henryk Mikołaj Górecki był ikoną współczesnego świata. Jego twórczość uznano za fenomen, zjawisko niezwykłe i „szlachetnie osobne”. Nie ulegał modom i konsekwentnie tworzył własny świat muzyczny. Porażał siłą ekspresji.

Przerwa w koncercie Davida Bowie

Muzyka Góreckiego wywierała na słuchaczach niesamowite wrażenie. John Sherba – członek legendarnego Kronos Quartet, który będzie gwiazdą Tansman Festival 2016 – relacjonował jak podczas przerwy w koncercie Davida Bowie w Londynie odtworzono obszerne fragmenty III Symfoni Góreckiego. Nikt nie wyszedł z sali. Wszyscy słuchali w osłupieniu. Inny przykład to opowieść słynnego reżysera Lecha Majewskiego, który idąc ulicą jednego z wielkich miast USA, zainteresował się dialogiem:

– „Cześć, co to za muzyka?” – zapytał stojący pod oknem przechodzień.

– Jak to, nie wiesz? To Górecki!” – usłyszał w odpowiedzi.

Wielu osobom z różnych zakątków świata muzyka Góreckiego pomagała przetrwać trudne chwile. Znane są przykłady osób, które w dramatycznych chwilach jej słuchały. Pisali o tym w listach do kompozytora. Górecki mówił, że nie wie dlaczego w klubach Londynu słuchają jego muzyki. Dlaczego na świecie sprzedano ponad milion egzemplarzy płyt? Dlaczego pomaga tylu ludziom? Ale wiedział, że jeśli ktokolwiek przeżywa ją osobiście i głęboko, jest to niekłamany zachwyt. I to go „chwytało za gardło”.

Henryk Mikołaj Górecki

Henryk Mikołaj Górecki

Naładowany Energią

Po wielu awangardowych poczynaniach, które owocowały takimi dziełami jak I Symfonia „1959” czy Scontri, Górecki dokonał radykalnego zwrotu, który nie był tylko przemianą stylistyczną, ale przewartościowaniem o charakterze jakościowym. Wielki „nie zakopany talent” generował żywioł dźwięku naładowany „Energią i odwieczną Inteligencją”, „wyższą matematyką w muzyce”. Muzyka Góreckiego przybiera odtąd formy elementarne, ogołocone z wszelkich ornamentów. Jego antyformalistyczne dzieła będą stanowić punkt orientacyjny w historii muzyki światowej.

Okazało się, że: „najłatwiejsze jest najtrudniejsze, uniwersalne jest najtrwalsze, najprostsze jest najmocniejsze”. Wybuch tej formy ekspresji, poprzedzony Refrenem (1965) i Muzyką staropolską (1969), nastąpił w Ad Matrem (1971). Kulminacją jest III Symfonia „Symfonia pieśni żałosnych” (1976). W latach 90-tych odniosła spektakularny sukces. Na świecie sprzedano ponad milion płyt CD firmy Elektra Nonesuch. Utwór był na pierwszym miejscu amerykańskich i angielskich list przebojów zarezerwowanych dotąd dla muzyki pop.

Podsumowaniem tych dokonań jest IV Symfonia Tansman Epizody (2006), ostatnie wielkie dzieło kompozytora, które miało premierę w postaci czterech światowych prezentacji: Londyn, Los Angeles, Amsterdam, Tansman Festival – Łódź (2014/2015).

Ostatnia premiera światowa

Dwa Postludia Tristanowskie i Chorał w orkiestracji Mikołaja Góreckiego, syna kompozytora i wybitnego twórcy zamieszkałego w USA, zostanie zaprezentowana światu muzycznemu na koncercie 16 października w Warszawie, w Studiu Koncertowym Polskiego Radia, w ramach Tansman Festiwal 2016.

Tytuł utworu Henryka Mikołaja Góreckiego jest co najmniej intrygujący. Wyraźnie wskazuje na jakiś związek z muzyką Richarda Wagnera i jego dramatem muzycznym Tristan i Izolda. Dla wielu stanowi nierozwiązaną zagadkę. Fascynacja twórczością Wagnera i studiowanie jego partytur zbiegało się w czasie z planowaniem IV Symfoni Tansman Epizody, co zaowocowało cytatem – motyw Zygfryda z Pierścienia Nibelungów – w IV Symfonii.

Co pociągało Góreckiego u Wagnera? Wiemy przecież, że wcześniej odnosił się do tej twórczości raczej z rezerwą. Wydaje się, że poza warstwą ideową, znaczeniową była to… ciekawość kompozytora. „Jak to jest z tym Wagnerem? Odkręcam kran i jak ta jego muzyka płynie” – zastanawiał się Górecki.

Kompozytor potrzebował poszerzającej się przestrzeni. Jakby chciał uchwycić przemijanie. „Szukał pokrewnej duszy, aby mu pomogła”. Wagner był mistrzem w oddawaniu wrażenia przestrzeni i głębi. Jednak myliłby się ten, kto próbowałby doszukać się w Dwóch Postludiach podobieństw do muzyki Wagnera w zakresie stylu czy rozwiązań fakturalnych. Dla Góreckiego „muzyka jest rezultatem medytacji i kontemplacji”. Właśnie Dwa Postludia Tristanowskie i Chorał są tego efektem. Po…, a więc Postludia.

Orfeusz i Eurydyka

Mikołaj Górecki, kompozytor, syn Henryka Mikołaja jest osobą łączącą obie części koncertu, jako twórca Orfeusza i Eurydyki i jako autor orkiestracji Dwóch Postludiów Tristanowskich i Chorału ojca. W przeciwieństwie do późniejszej IV Symfonii Tansman Epizody Henryk Mikołaj Górecki nie zostawił w rękopisie Dwóch Postludiów instrukcji dotyczących składu orkiestry i szczegółów instrumentacji.

Kompozycje Mikołaja Góreckiego są często wykonywane w Polsce przez znakomite orkiestry i artystów na znaczących festiwalach muzycznych jak Festiwal Prawykonań w Katowicach, Musica Polonica Nova, Wratislavia Cantans czy Tansman Festival.

Orfeusz i Eurydyka to utwór przeznaczony na wielką orkiestrę symfoniczną. Kompozycja o bogatej i barwnej instrumentacji jest wykonywana attaca, czyli bez przerwy, choć dzieło posiada kilka cząstek nawiązujących wyrazem do przebiegu dramatu. Utwór powstał w roku 2003, ale dopiero teraz ma premierę światową.

Mimo że znany mit Orfeusza i Eurydyki skłania do skojarzeń programowych – wielu kompozytorów doń nawiązywało, Monteverdi, Lully, Liszt, Strawiński – to w przypadku Mikołaja Góreckiego mamy do czynienia z kompozycją o charakterze refleksyjnym. Treść mitu odzwierciedlona jest w trzech sekcjach, odpowiadających kluczowym momentom dramatu: to lament Orfeusza po śmierci Eurydyki; podróż Orfeusza do krainy umarłych; ostateczna emocja – niepewność nadziei.

* * *

Koncert uzupełniają dzieło patrona festiwalu Aleksandra Tansmana Stèle in memoriam Igor Stravinsky i Kleines Requiem für eine Polka Henryka Mikołaja Góreckiego. Wszystko to w wykonaniu orkiestry Sinfonia Varsovia pod dyrekcją maestro Jerzego Maksymiuka i solistki, córki Henryka Mikołaja, pianistki Anny Góreckiej.

~Andrzej Wendland

Autor zdjęcia: Tomasz Griessgraber

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
Koncert Muzyki Polskiej fot_Jan_Olczak_066
Jubileusz stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości je...
Warszawski Teatr Wielki – Opera Narodowa po raz...