Problemy z zasypianiem występują u wielu Polaków. Często jest to jednak niedogodność, którą możemy stosunkowo łatwo rozwiązać. Dzięki kilku prostym sposobom sprawisz, że twój sen przyjdzie szybko, a ty nazajutrz wstaniesz wypoczęty i gotowy do wejścia w nowy dzień.
Generalnie zawsze powinniśmy współpracować z naszym organizmem. W im lepszej symbiozie będziemy żyć, tym większe korzyści będziemy czerpać. Stały rytm dnia to znakomita odpowiedź na problemy z zasypianiem!
Żyjemy w dużym pędzie i pośpiechu. Jemy o różnych godzinach, wciąż i wciąż ganiamy za kolejnymi sprawami, które musimy rozwiązać i załatwić. Z tego powodu chodzimy zestresowani, a nasza głowa cały czas czuje, że nie ma czasu na odpoczynek.
Z tego powodu warto przynajmniej kłaść się o stałej porze. Początkowo pewnie i tak będziemy dłużej zasypiali, jednak z czasem nasz organizm przyzwyczai się do tego, że o tej godzinie powinien już się wyciszyć. Jeśli wieczorem przebierzemy się w pidżamę i w końcu sami zwolnimy, wówczas nasza głowa sama podpowie nam, że to chyba czas na sen.
Rutyna zdecydowanie jest jedną z podstaw zdrowego snu!
Kolejnym czynnikiem, który ma na nas wpływ każdego dnia jest nasza dieta. Złe odżywianie potrafi poważnie zaburzyć pracę naszego organizmu. Poza tym zaburzenia snu często przytrafiają się osobą z nadwagą.
Po godzinie 18:00 powinniśmy uważać na to, co takiego spożywamy. Tłuste potrawy, słodycze, a nawet owoce – te rzeczy albo nadmiernie przemęczają organizm, albo wręcz przeciwnie, zbyt mocno go pobudzają. Jeśli rano czujesz się tak, jakbyś przebalował całą noc, dzieje się tak, ponieważ poprzedniego wieczora zjadłeś produkty, które zawierały duże ilości soli. Sól w nadmiarze daje efekt zbliżony do porannego kaca.
Rytm dnia, unikanie jedzenia po godzinie 18:00 – możemy pomóc naszemu organizmowi w wejściu na dobrą ścieżkę!
Niektóre nasze nawyki skutecznie pobudzają nas tuż przed zaśnięciem. Jednym z naszych najczęstszych przyzwyczajeń jest długie wpatrywanie się w ekran. Tymczasem światło, które emituje nasz smartphone mocno pobudza i sprawia, że czas potrzebny na zaśnięcie zdecydowanie się wydłuża. Naszemu mózgowi wydaje się, że musi być cały czas aktywny, dlatego nawet kilkanaście minut po odłożeniu telefonu on dalej jest gotowy do działania.
Kolejną rzeczą związaną z elektroniką są powiadomienia. Jesteśmy już wyczuleni na sygnały dobiegające z naszych telefonów. Słyszymy dźwięk i nasze ciało od razu czuje, że powinno zareagować . Niestety, takie automatyzmy pojawiają się u nas coraz częściej. Dlatego też powinniśmy wyciszyć nasze urządzenie na jakiś czas przed zaśnięciem. Nie warto dawać naszemu mózgowi niepotrzebnych bodźców, które go pobudzą.
Problemy z zaśnięciem, czy może raczej jakością snu mogą zależeć także od warunków, w jakich śpimy. Przede wszystkim nasz organizm najlepiej odpoczywa w nocy. Drzemka w ciągu dnia nie nadrobi straconych godzin, nie będzie również tak wydajna.
Podsumowując, wieczorem najlepiej nie wykonywać żadnych bardziej angażujących zadań. Niech to będzie czas na relaks oraz wyciszenie. Warto odłożyć telefon na bok (uprzednio go wyciszając!), wziąć kąpiel, a potem wygodnie ułożyć się w łóżku. Problemów z zasypianiem nigdy nie powinno się bagatelizować. Jedna nieprzespana noc to żadna tragedia, ale jeśli spotyka nas to regularnie, wówczas może dojść do poważnych zaburzeń zarówno w naszej sferze fizycznej jak i psychicznej.
Na szczęście jest to też problem, nad którym często da się zapanować bez pomocy specjalisty czy korzystania z tabletek. Nawiasem mówiąc, wielu osobom pomagają naturalne ziółka, które piją przed snem. Działają one zarówno uspokajająco, jak i usypiająco. Może warto dać im szansę?
Wprowadzając w naszym życiu parę zmian możemy sprawić, że problemy z zasypianiem odejdą do przeszłości. Ponadto poprawi się także sama jakość naszego snu, dzięki czemu będziemy wstawać wypoczęci.
Jan Strychacz
Dodaj komentarz