Twój ślub coraz bliżej, ale chciałbyś jeszcze raz zaszaleć porządnie z chłopakami, prawda? Wieczór kawalerski w stylu „Kac Vegas” to chyba lekka przesada, jednak warto to wydarzenie zorganizować tak, żeby jego uczestnicy wspominali je przez długi czas.
Przede wszystkim wiele zależy od… wyboru dobrego Świadka. Jeśli jest to osoba, która dobrze zna charakter oraz upodobania Pana Młodego, wówczas powinna zorganizować wieczór, który przejdzie do historii. W razie czego warto mniej więcej nakreślić Świadkowi swoje oczekiwania. Wówczas szansę na udaną imprezę znacznie wzrosną.
Pamiętajcie, że na wieczorze kawalerskim mogą znaleźć się osoby, które nie zostały zaproszone na wesele! Dawno niewidziani znajomi, koledzy z zespołu, sąsiedzi z dzieciństwa. Warto zadbać o dobre towarzystwo i rozsądnie dobrać lokalizację. Domówka, wypad na działkę, noc w lesie, zwiedzanie pubów i barów? Wszystko jest do ustalenia.
Jeśli macie w głowie wiele pomysłów i nie wiecie, na jaki się zdecydować, śpieszymy wam z pomocą. Być może uda nam się podsunąć koncepcję, o której akurat nie pomyśleliście?
Wielu mężczyzn decyduje się na paintball lub strzelnicę. Jest to dobra okazja do porządnej rywalizacji, odrobina adrenaliny również robi swoje. Dużym plusem jest także integracja i szybkie „rozruszanie” towarzystwa.
A może park linowy i nieco wysiłku? Natura, najlepsi kumple w pobliżu i czekające was wyzwania. Brzmi dobrze? Jeśli wasza paczka lubi sport, taka koncepcja może się dobrze sprawdzić na początek spotkania.
Można także podejść do wieczoru kawalerskiego jeszcze szerzej i przekształcić go w cały weekend. Niektórzy decydują się na survival, mały obóz przetrwania. Prawdziwi mężczyźni, błoto, las, przedzieranie się przez rzeki i zarośla. Jeśli taka myśl was nie odstrasza, może warto rozważyć zabawę tego typu?
Jeśli wolicie coś spokojniejszego, ale jednak chcielibyście się jakoś sprawdzić, rozważcie wizytę w escape roomie. Zamiast wysiłku fizycznego wysiłek intelektualny, a do tego każdy może próbować wykazać się na tle reszty. Warto także rozważyć wspólne zwiedzanie jakiegoś nietypowego miejsca – jaskini czy puszczy.
Z kolei jeśli chcielibyście zrobić coś naprawdę odważnego, zawsze można rozważyć skok na bungee lub ze spadochronem. Jednak to zabawa tylko dla naprawdę odważnych i warto mieć tu na uwadze wszystkich uczestników imprezy.
Bądźmy szczerzy, dojdzie do momentu, gdy po prostu będziecie pić. Alkohol niemalże zawsze występuje na wieczorze kawalerskim. Z tego powodu warto sobie nieco ten czas urozmaicić. Rosyjska ruletka z wódką, prawda czy wyzwanie, ale także kazanie przyszłemu Panu Młodemu wykonać parę poleceń. Golenie kiwi maszynką, wyzwania sprawnościowe i wokalne. Możliwości jest wiele!
Pamiętajcie jednak, że choć utarło się, że wieczór kawalerski to jedno wielkie szaleństwo, zdecydowanie warto zachować zdrowy rozsądek. Można znakomicie się bawić bez robienia tych wszystkich rzeczy, z których zasłynęło „Kac Vegas”. Czasem słyszy się nawet, że wizyta w nocnych klubach jest okej, „póki Pan Młody nie jest żonaty”. Nie warto jednak decydować się na rzeczy, których po wytrzeźwieniu będziemy żałować.
Wieczór kawalerski nie musi być całkowitym popuszczeniem hamulców. Przede wszystkim ma być znakomitym czasem dla Pana Młodego, który chce dobrze spędzić czas ze swoimi znajomymi. Co ciekawe, często to właśnie przyszły mąż najbardziej tonuje rozhulane towarzystwo. Dlatego też jego koledzy powinni mieć świadomość tego, że ich rolą nie jest namawianie go do rzeczy, na które nie miałby ochoty.
Warto wspomnieć również o… zachowaniu klasy. Powyżej wymieniliśmy listę atrakcji, które mogą sprawić, że wasz wieczór będzie zabawny, udany i po latach miło wspominany. Dlatego warto mieć na uwadze to, że czasami łatwo przekroczyć pewną granicę, której potem będzie się żałowało.
Andrzej Dworzański
Dodaj komentarz