Przerzedzające się na skroniach włosy budzą Twój niepokój? Zakola odbierają Ci pewność siebie i sprawiają, że chcesz ciągle nosić czapkę? Podpowiadamy, jak skutecznie poradzić sobie z tym defektem męskiej urody.
Rzednące z każdym rokiem pasma coraz bardziej odsłaniają czoło, a pozbawiona objętości czupryna postarza. Nadmierne wypadanie włosów dotyczy aż co trzeciego mężczyzny między 20. a 40. rokiem życia, co pokazuje skalę tego problemu. Zakola to zazwyczaj rezultat łysienia androgenowego, które wynika z nadwrażliwości mieszków włosowych na dihydrotestosteron (DHT) powstający pod wpływem działania enzymu 5α-reduktazy na testosteron. W efekcie mieszki włosowe ulegają sukcesywnej miniaturyzacji i zanikowi. Co ciekawe: mieszki znajdujące się na potylicy są odporne na działanie DHT, dlatego łysina zazwyczaj nie dotyczy tylnej części głowy. Oprócz niewłaściwego działania hormonów, wypadanie włosów bywa związane z uwarunkowaniami genetycznymi, wiekiem, niedoborową dietą, stresem oraz stosowaniem niektórych leków.
Odpowiednia męska pielęgnacja włosów może przeciwdziałać łysieniu. Dokładne mycie głowy to pierwszy krok na drodze do sukcesu. Nieodzownym kosmetykiem jest szampon wolny od SLS-ów i SLES-ów, który oczyszcza pasma i zmniejsza ich wypadanie. Panowie borykający się z zakolami powinni zainteresować się szamponami wzbogaconymi minoxidilem, biotyną lub argininą sprzyjającymi dobrej kondycji cebulek. Pomocą w walce z zakolami są także bogate w witaminy i olejki odżywki, które regulują metabolizm skalpu oraz wcierki przyspieszające wzrost włosów. W ich recepturach pojawia się często energetyzująca kofeina oraz wyciągi z kozieradki, czarnej rzepy i ostrych papryczek. Pielęgnację dobrze wzbogacić o peeling trychologiczny, który usunie martwe komórki naskórka, masując skalp i tworząc optymalne warunki do odrastania kosmyków. Troszcząc się o gęstość włosów, nie poddawaj ich działaniu wody o zbyt wysokiej temperaturze ani powietrza z suszarki.
Wypadanie włosów u mężczyzn bywa spowodowane niedoborami substancji odżywczych. Chcąc cieszyć się bujną czupryną, uzupełnij więc jadłospis o produkty obfitujące w witaminy z grupy B, cynk, miedź, krzem oraz żelazo. W przypadku dużych niedoborów możesz zastosować odpowiednie suplementy diety, które wzmocnią włosy. Godne polecenia są także preparaty zawierające naturalne wyciągi z pokrzywy, palmy sabałowej i skrzypu polnego mogące zmniejszać przerzedzanie kosmyków. Zarówno męskie kosmetyki przeciw wypadaniu włosów, jak i suplementy diety możesz znaleźć w nowej aplikacji mobilnej Nutridome.
Oprócz tego nie zaszkodzi też zadbanie o zdrowszy tryb życia. Nadmierny stres nie służy ogólnej kondycji organizmu, co przekłada się na stan czupryny. Przetestuj też regularnie wykonywany masaż głowy, który pobudza krążenie krwi i dotlenia włosowe cebulki. Codziennie przez minimum 5 minut delikatnie uciskaj skórę głowy dłońmi lub masażerem. Efekty nie przyjdą od razu, dlatego musisz uzbroić się w cierpliwość. W międzyczasie przerzedzające się włosy najlepiej ściąć możliwie krótko, by nie kierować uwagi na nieestetyczne prześwity. Schludna, krótka fryzura pomoże zatuszować łysienie. Pamiętaj, że zaczesywanie na zakola resztek włosów nigdy nie wygląda dobrze, a byle podmuch może zdemaskować to posunięcie. Jeśli nie chcesz golić głowy, spróbuj zapuścić zadbany zarost, który stanie się Twoim atutem.
Czasami powyższe sposoby nie przynoszą oczekiwanych efektów, a fryzura wciąż traci na objętości. W takim przypadku nie zwlekaj z wizytą u dermatologa. Specjalista zdiagnozuje problem i zaproponuje farmakologiczną kurację, która zatrzyma łysienie. Najczęściej stosowanymi przez dermatologów preparatami są lekarstwa na bazie minoksydylu lub finasterydu, które hamują niepożądaną przemianę testosteronu w dihydrotestosteron. Stosowane przeciw łysieniu medykamenty mogą wprawdzie wywoływać pewne niedogodne skutki uboczne, lecz odznaczają się wysoką skutecznością.
Z zakolami możesz wygrać także przy pomocy profesjonalnych zabiegów laserem frakcyjnym, który pobudza cebulki włosowe, zagęszczając czuprynę. W gabinetach kosmetologów i dermatologów dostępne są również zabiegi mezoterapii i karboksyterapii. Bazują one na ostrzykiwaniu skalpu substancjami stymulującymi aktywność mieszków włosowych, takimi jak na przykład osocze bogatopłytkowe lub dwutlenek węgla. Najbardziej inwazyjnym sposobem walki z zakolami jest przeszczep kosmyków. Zabieg jest domeną chirurgów specjalizujących się w transplantacji włosów i wiąże się z najwyższymi kosztami spośród wymienionych metod. Rezultaty udanego przeszczepu włosów robią jednak wrażenie – zakola znikają na dobre, a bujne pukle podnoszą męską atrakcyjność.
Dodaj komentarz