Ubezpieczyciele dosyć często powołują się na rażące niedbalstwo w autocasco i odmawiają wypłaty odszkodowania. Nie zawsze jednak powinniśmy zgadzać się z ich decyzją. Odmowa wypłaty odszkodowania nie zawsze jest słuszna.
Wskazanie w OWU (ogólnych warunkach ubezpieczenia), że rażące niedbalstwo uzasadnia brak wypłaty odszkodowania, jest zgodne z treścią art. 827 kodeksu cywilnego. Nie istnieją natomiast żadne normy, dotyczące rozpatrywania poszczególnych spraw.
Właściciel pojazdu nie musi się z nim zgodzić i dodatkowo ma prawo:
Nie każde nieprzemyślane zachowanie kierowcy będzie mogło być zakwalifikowane jako rażące niedbalstwo. Dlatego zanim ubezpieczyciel wyda decyzję odrzucającą roszczenie o odszkodowanie, powinien udokumentować oraz udowodnić niewłaściwe działanie klientowi.
Zgodnie z art. 6 kodeksu cywilnego: „Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne”. W praktyce ubezpieczeniowej, niezależnie od tego, z jaką polisą mamy do czynienia, ubezpieczyciel musi udowodnić, że zachowanie ubezpieczonego bezsprzecznie można zakwalifikować jako rażące niedbalstwo.
Do Rzecznika Finansowego wpływają skargi od obywateli, którym zakłady ubezpieczeniowe odmówiły wypłaty świadczenia z polisy autocasco. W jednej z takich skarg klient przedstawił sytuację, w której nastąpiła kradzież samochodu z załadowanym towarem z terenu zakładu pracy (brama wjazdowa była otwarta).
Ubezpieczyciel po rozpatrzeniu okoliczności kradzieży, odmówił wypłaty odszkodowania na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia, z powodu pozostawienia w samochodzie dowodu rejestracyjnego, co stanowiło zdaniem towarzystwa rażące niedbalstwo.
Sprawa ostatecznie trafiła na wokandę i Sąd Najwyższy wydał dnia 26 stycznia 2006 roku wyrok, w którym stwierdził, że „rażące niedbalstwo ubezpieczającego zachodzi wtedy, gdy stopień naganności postępowania drastycznie odbiega od modelu właściwego w danych warunkach zachowania się dłużnika”. Zakład ubezpieczeń w omawianej sytuacji powinien wypłacić odszkodowanie poszkodowanemu, ponieważ ten mógł czuć się bezpiecznie na terenie ogrodzonego parkingu firmowego, gdzie pozostawił pojazd. Sąd dodał też, iż okoliczność, w której powstała szkoda, była na tyle nie do przewidzenia, że nie mogła być następstwem rażącego niedbalstwa kierowcy.
Uczestnicy kolizji prawidłowo zatrzymali się na leśnej drodze, aby oszacować straty. Wtedy ubezpieczony wysiadł z pojazdu, ale pozostawił go z włączonym silnikiem i oddalił się nieznacznie, aby ocenić szkody z tyłu auta. W tym momencie nieznajomy mężczyzna z drugiego samochodu niepostrzeżenie wsiadł do pojazdu ubezpieczonego i odjechał.
Zakład ubezpieczeń odmówił wypłaty świadczenia z AC z tytułu kradzieży pojazdu, powołując się na OWU i powstanie szkody wskutek rażącego niedbalstwa. Sąd orzekł, że ubezpieczyciel ma wypłacić odszkodowanie, a ubezpieczający nie dopuścił się zarzuconego mu czynu.
Rażące niedbalstwo a zakup polisy autocasco
Obecnie każde towarzystwo ubezpieczeniowe asekuruje się zapisem w OWU, mówiącym o wyłączeniu odpowiedzialności za szkodę, w przypadku rażącego niedbalstwa.
Nawet w umowach AC all risk, czyli w tzw. ubezpieczeniu od wszystkich ryzyk, odmowa wypłaty odszkodowania z powodu rażącego niedbalstwa jest możliwa. Tutaj jednak, wybrane sytuacje muszą być jednoznacznie wskazane. Ubezpieczony powinien znać OWU i wiedzieć, w jakich sytuacjach jego zachowanie może być ocenione jako rażące niedbalstwo. Przed zakupem polisy bardzo istotne będzie również porównanie ofert wielu ubezpieczycieli i wybranie odpowiedniego zakresu ochrony autocasco (składkę OC i AC obliczysz na Rankomat.pl).
Opisane przykłady pokazują, że odmowa wypłaty odszkodowania z powodu rażącego niedbalstwa nie oznacza, że właściciel auta na pewno nie otrzyma środków z polisy. Musimy jednak pamiętać o przestrzeganiu podstawowych zasad bezpieczeństwa i obowiązkach ubezpieczonego, związanych z zawarciem umowy autocasco.
Dodaj komentarz