znak towarowy

Czy chroniąc logotyp zabezpieczam równocześnie nazwę?

Opublikowano: 23 lutego 2023

Przedsiębiorcy coraz częściej rozumieją korzyści, jakie niesie rejestracja marki jako znaku towarowego. Stoją jednak zawsze przed tym samym dylematem – co lepiej zastrzegać – nazwę firmy czy logo? Czy rejestrując logo zabezpiecza się równocześnie płaszczyznę fonetyczną? W tym artykule znajdziesz odpowiedzi na te pytania. Obalimy przy tej okazji kilka mitów.

Czym w ogóle jest ten znak towarowy?

Najczęściej to właśnie nazwa lub logo firmy. Formalnie to pojęcie jest jednak szersze i obejmuje każde oznaczenie, które służy do odróżniania towarów i usług na rynku.

Jeśli zdecydujesz się na ochronę swojej marki w tej formie, będziesz miał do wyboru kilka odmian znaków. Każda z nich ma swoje plusy i minusy, a to, która z nich najlepiej sprawdzi się w twoim przypadku, zależy od kilku czynników. Podstawowe rodzaje znaków towarowych to:

  • znak słowny – czyli sama nazwa, jej warstwa fonetyczna;
  • znak graficzny – przykładem jest nadgryzione jabłko firmy Apple;
  • znak słowno-graficzny –czyli innymi słowy logo.

Najlepiej oczywiście byłoby chronić markę poprzez rejestrację  zarówno nazwy firmy, jak i logo. Aby było to jednak możliwe, zarówno jedno jak i drugie musi nadawać się do rejestracji. A nie da się zastrzec przykładowo oznaczeń wprost opisowych. Przykładem niech będzie nazwa OKNA.PL albo logo gdzie sygnet to właśnie rysunek okna.

Zobacz również:

Czy rejestracja logo zawsze zabezpiecza brzmienie słowa?

Wielu przedsiębiorców myśli, że skoro posiadają świadectwo ochronne na logo, to nikt nie będzie mógł wejść w podobną nazwę. Ewentualnie zarejestrować na siebie domeny zawierającej to słowo. Nic bardziej mylnego. Tak może być, ale nie musi. Wszystko zależy od okoliczności danej sprawy.

Przykładowo Pan Paweł prowadził sklep internetowy pod domeną www.zabawki.com.pl. Oferował w nim, jak zapewne się domyślasz, zabawki dla dzieci – od wieku niemowlęcego po młodzież. Ofertę kierował przede wszystkim do rodziców. Podpisał umowę z grafikiem, który stworzył dla niego fantazyjną, wielokolorową grafikę obejmującą domenę sklepu.

Tak przygotowany znak towarowy zgłosił w Urzędzie Patentowym. Otrzymał świadectwo ochronne  i spał spokojnie, pewien, że nikt nie naruszy jego praw. Tymczasem po kilku latach konkurent założył sklep internetowy pod domeną www.zabawki… ale inną końcówką. W oparciu o zarejestrowany znak towarowy Pan Paweł chciał zabronić mu działalności pod tą domeną. Niestety ale w tym przypadku jego ochrona ograniczała się tylko do grafiki a nie zawartego w logo słowa. Wynika to z tego, że pojęcie „zabawki” jest w domenie publicznej i każdy może się nim posługiwać.

Kiedy rejestracja logo nie ochroni zawartej w nim nazwy?

Urząd Patentowy udziela ochrony tylko na takie znaki, które posiadają zdolność odróżniającą. Przedsiębiorcy, którzy używaj nazw powszechnych, opisowych czy ogólnoinformacyjnych omijają prawo i zastrzegają znaki towarowe słowno-graficzne (czyli logo). Oczywiście pod warunkiem, że faktycznie mają one fantazyjną grafikę. Niestety takie znaki należą do kategorii oznaczeń słabych. Monopol prawny nie obejmuje zawartych w nich słów. Tym samym konkurencja łatwo może obejść naruszenie ubierając identyczne słowa w inną grafikę.

Upraszczając logo chroni zawartą w niej nazwę o ile teoretycznie można by było zastrzec ją niezależnie. Tak będzie w przypadku znaku ORLEN. Nie jest to jednak możliwe w przypadku nazwy sklepu „Sklep biegacza”. Często jednak ta opisowość nie jest oczywista i możesz mieć wątpliwości czy w Twoim przypadku ochrona samej nazwy ma szanse na powodzenie. W takim przypadku najlepiej jak skonsultujesz się ze mną jako rzecznikiem patentowym.

znak towarowy

Problem z nazwami opisowymi

Nazwy opisowe wydają się korzystne z punktu widzenia marketingowego. Klient widząc nazwę sklepu chociażby zabawki.com.pl od razu wie, co w nim znajdzie. Z punktu widzenia prawa jest to jednak, kiepski wybór.

Nie oznacza to oczywiście, że słowo takie jak choćby „zabawki” w ogóle nie będzie mogło być zarejestrowane jako znak towarowy. Pamiętaj, że każdy znak towarowy ma odróżniać określone towary i usługi na rynku. Pierwszym skojarzeniem ze słowem „zabawki” są przedmioty służące rozrywce dzieci. W tym kontekście rejestracja tego słowa jako znaku towarowego jest więc wykluczona.

Zamiast nazwy opisowej wybierz nazwę aluzyjną.

Jeśli właśnie zorientowałeś się, że prowadzisz swoją działalność pod nazwą opisową, jednak nie chcesz rezygnować ani z próby rejestracji marki z Urzędzie Patentowym, ani z samej nazwy, pomyśl o rozwiązaniu kompromisowym. Zrób lekki rebranding tworząc nazwę aluzyjną.

Nazwy aluzyjne/ sugerujące to takie, które nie wskazują wprost na oferowane towary i usługi, jednak dokonując pewnego niewielkiego wysiłku intelektualnego można z łatwością domyślić się, co znajduje się w ofercie danej firmy. Jako przykłady zarejestrowanych sugerujących słownych znaków towarowych można podać chociażby „CENEO” czy „SMAKUŚ”. Wystarczy, że dodasz do swojej nazwy przyrostek bądź drugie słowo, aby twoja marka okazała się wystarczająco fantazyjną dla rejestracji.

Pamiętaj jednak, że granica pomiędzy znakami aluzyjnymi a znakami opisowymi jest ciężka do wychwycenia. To, czy rejestracja się powiedzie, zależy od eksperta Urzędu Patentowego, który będzie rozpatrywał twoje zgłoszenie. Aby zwiększyć swoje szanse na rejestrację, skonsultuj swój pomysł z rzecznikiem patentowym. Nikt tak jak rzecznik nie orientuje się w bieżącym orzecznictwie Urzędu Patentowego i sądów. Pomoże on więc ustrzec się przed zmarnowaniem pieniędzy, a także zmodyfikować znak w taki sposób, aby maksymalnie zwiększyć prawdopodobieństwo rejestracji.

Na marginesie warto dodać, że tę opisowość słowa zawsze ocenia się w odniesieniu do towarów i usług wskazanych w zgłoszeniu. Te pojęcia wybiera się z tzw. klasyfikacji nicejskiej. Określenie „zabawki” będzie więc ogólnoinformacyjne dla przedmiotów do zabawy i sklepu z takim asortymentem. Co innego jeżeli chodzi np. o sprzęt górniczy czy szyny kolejowe 🙂

znak towarowy

Czy każde logo da się zarejestrować?

Pytanie o to czy rejestracja logo firmy zapewni ci ochronę jej nazwy może ci przesłonić zagadnienie zdolności rejestrowej samej szaty graficznej. Pamiętaj, że i ona może nie posiadać zdolności rejestrowej, jeśli nie jest dość fantazyjna.

Spójrz wokół siebie – wciąż na topie jest minimalizm. Tymczasem zabiegi takie jak modyfikacja fontu i umieszczenie nazwy w obrębie prostej figury geometrycznej raczej nie wystarczą do uznania, że twoje logo jest wystarczająco oryginalne. Mówię oczywiście o sytuacji, kiedy w logo jest opisowe słowo.

Aby taki znak towarowy miał szansę na ochronę grafika musi być zaskakująca. Tak będzie jeżeli sygnet stanowić będzie np. głowa wilka czy jaszczurki. Sam czarny napis na białym tle to za mało. Podobnie napis rowery24 i miniaturka roweru obok. Taka grafika wzmaga wręcz opisowy odbiór całego logo.

Skorzystaj z pomocy rzecznika patentowego

Jak widzisz, zagadnienie ochrony nazwy firmy poprzez rejestrację znaku towarowego wcale nie jest proste i oczywiste. Każde zgłoszenie wiąże się z wydatkiem. Warto więc jeszcze przed wniesieniem wniosku o rejestrację upewnić się, że ma on jakikolwiek sens. Rzecznik patentowy pomoże ci dostosować zgłoszenie do obowiązujących wymogów oraz szczegółowo wyjaśni, co możesz zyskać dzięki rejestracji.

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
wdrożenie ERP
Proces wdrożenia w firmie systemu ERP (Enterprise Resource P...
Terminal płatniczy
Terminale płatnicze stanowią kluczowy element dla rozwoju ma...
zmiany w prawie podatkowym
Każdego roku dochodzi do mniejszych lub większych zmian w po...
Biuro serwisowane
Wiele firm nie korzysta z własnej przestrzeni biurowej, ale...
windykacja
Sztuczna Inteligencja (AI) rewolucjonizuje procesy w...