Gwałt w małżeństwie

Definicja przemocy seksualnej w małżeństwie według prawa

Opublikowano: 2 września 2020

Wiele mówi się o przemocy seksualnej, ale mało kiedy porusza się temat przemocy seksualnej w małżeństwie. Otóż jest to naprawdę duży problem, choć często bagatelizowany. Niestety i to jest przerażające, że można usłyszeć glosy i to nie tylko mężczyzn, ale kobiet, że mąż nie może zgwałcić żony, tak jak facet prostytutki. Aż trudno skomentować takie brednie. Każda kobieta powinna wiedzieć, że nie, oznacza nie i nawet chodząc prowokacyjnie ubrana nie może bez swojej zgody być dotknięta, nawet jeżeli „dotykający” to jej mąż.  Warto przyjrzeć się temu trudnemu tematowi i zastanowić się czy mąż jako sprawca gwałtu może zostać ukarany.

Gwałt w małżeństwie – to nie powinny mieć miejsca

Statystyki są nieubłagane.  Otóż według raportu OBOP z 2007 roku 86% ofiar przemocy seksualnej w Polsce były kobiety, a sprawcą w 60% sytuacji był mąż. Brzmi przerażająco. Ale powoli sytuacja się zmienia, niestety bardzo powoli, bo coraz więcej polskich kobiet zaczyna zdawać sobie sprawę, że seks nawet z mężem bez ich zgody jest gwałtem. Przemoc seksualna jednak niejedno ma imię i dotyczy nie tylko samego aktu, ale i molestowania. Kobieta często czuje się przymuszana, ale nie zgłasza sprzeciwu i wykonuje polecenia męża, tylko po to, aby uniknąć kłótni. Także szantaż i ograniczenie dóbr materialnych powoduje, że żona ulega mężowi bojąc się konsekwencji, a także tego, że mąż przestałby łożyć na dzieci. Dotykanie bez zgody, zmuszanie do innych czynności seksualnych, stosowanie przemocy, szantażu, to wszystko zalicza się do definicji przemocy seksualnej. Seks nie jest żadnym obowiązkiem i jeżeli się na niego nie ma ochoty, to nie musi się go uprawiać.

Gdy kobieta zdaje sobie sprawę, że jest ofiarą przemocy seksualnej ze strony męża…

Wiele kobiet nie chce dopuszczać do siebie, że są ofiarami przemocy seksualnej, szczególnie gdy sprawcą jest mąż. Uważają, że mąż ma prawo „brać” żonę, bo to leży w definicji małżeństwa, a tak nie jest. Otóż jasne, że małżeństwo służy prokreacji, ale chęci na seks muszą wykazywać obie strony. Jeżeli jednak jedna strona nie wyraża zgody, a mimo to dochodzi do aktu, to jest to gwałt, który podlega karze więzienia. Ale na szczęście są też takie kobiety, które zaczynają zgłaszać przemoc seksualną. Tutaj warto skorzystać z pomocy adwokata. Zambrów – w tym mieście znajdziecie świetną kancelarię. Możecie więcej dowiedzieć się na stronie: bialystok-adwokaci.eu/oddzial-zambrow.html.

Gdzie szukać pomocy?

Kobieta nigdy nie jest winna gwałtowi i zawsze, niezależnie od sytuacji, aby doszło to aktu seksualnego musi się zgodzić. Oczywiście najpierw należy udać się na policję, gdyż takie sprawy ścigane są na wniosek. Warto wiedzieć, że gwałt w małżeństwie podlega karze więzienia. Tutaj zastosowanie mają przepisy z artykułu 197 § 1 Kodeksu karnego: kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Jednak i policjanci niestety bagatelizują takie sprawy, bo jest to temat tabu. Warto też skontaktować się z fundacją np. A.R.T, która udzieli wsparcia.

Terapia jest niezbędna

Warto też wybrać się na terapię, aby uzmysłowić sobie, że w żadnym wypadku nie jest się winną, a więc za czyny odpowiada sprawca. Nie można także ulegać namowom gwałciciela i wysłuchiwać jego przeprosić, bo gwałt jest gwałtem, jasne możecie wybaczyć, ale nigdy nie możecie być z osobą, która powinna być Wam najbliższa, a uczyniła Wam taką krzywdę. Pomoc  psychoterapeuty, albo psychiatry w takiej sytuacji jest niezbędna, by znów cieszyć się życiem, ale i się nie obwiniać za daną sytuacje, bo kobieta jest ofiarą, a nie oprawcą.

Przemoc seksualna ma różne oblicza i każde oblicze jest złe, zatem nie bójcie się walczyć o ukaranie oprawcy, nawet jeżeli jest nim Wasz partner czy mąż. Jeżeli nie macie ochoty na seks, to kategorycznie odmawiajcie, dotyczy to także innych czynności seksualnych. Wasze „nie”, oznacza „nie”.

Udostępnij ten post:



  • Przygoda pisze:

    Witam. Na plaży nudystów moja żona lat 40 dobrze obrażona zgrabna miała zdarzenie. Zostawiła córkę by pilnowała rzeczy a sama całkiem goła zrobiła sobie spacer około 350 m. Tam już nikogo nie było tylko jeden parawan.żona spacerowała i szukała bursztynu zza parawanu wyszedł stary chłop. Powiedział jej d dobry i rozmawiał.Mowiła że się pytał czy ma męża pytał się żony o imię .Powiedział że ma 77 lat.Zaczął żartować pocałował ją.Chodził b pliski niej. Z jej relacji wynika że wysoki.I nie wiem czy się trochę zdziwiła bo mówiła że wziął żonę za rękę i chciał zabrać za parawan na oranżadę.Mówiła że penis długi gruby mu stał.w końcu jakoś odtrąciła jego rękę ze swojej i odeszła szybko do córki
    . O mały włos nie doszło do wyruchania. A może…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
aktywność fizyczna
Dni stają się coraz dłuższe, zza chmur odważniej wychyla się...
depresja
Nawet 30% młodych ludzi myślało poważnie o próbie sa...
Mazovia Cup
Wdniach 2-3 grudnia hala sportowa Gminnego Ośrodka Sportu i...
Prezent na Walentynki
Walentynki – jedni je uwielbiają, inni nie znoszą. Nie zmien...
test oddechowy
SIBO (Small Intestinal Bacterial Overgrowth), czyli zespół r...