Kamizelka odblaskowa to niewielki wydatek, który w awaryjnych sytuacjach podczas podróży samochodem naprawdę może uratować życie. Warto ją kupić również na co dzień, by bezpiecznie poruszać się po mieście. Dlaczego warto nosić kamizelkę ostrzegawczą? Oto najważniejsze fakty.
O kamizelce odblaskowej powinni w pierwszej kolejności pomyśleć kierowcy. Mało kto wybierając się w podróż ma w głowie perspektywę awarii, czy wypadku, a kamizelka ostrzegawcza może okazać się niezbędna, gdy na terenie niezabudowanym trzeba będzie zostawić auto i udać się poboczem po pomoc.
W trosce o własne bezpieczeństwo kamizelkę warto również mieć na sobie, gdy wychodzimy z samochodu na autostradzie lub wystawiamy trójkąt ostrzegawczy. Pogoda jest teraz wybitnie niesprzyjająca. Zmrok zapada szybko, w deszczu, czy przy opadach śniegu niewiele widać. Przeciętnie kierowca jest w stanie dotrzeć pieszego dopiero z odległości ok. 40 metrów. To niewielki dystans, który nawet przy średniej prędkości samochodu nie pozwala na uniknięcie wypadku.
Kamizelka odblaskowa ma spore rozmiary, więc jest widoczna z dużej odległości. Widoczność osoby ubranej w kamizelkę ostrzegawczą zwiększa się do 150, a niekiedy nawet 300 metrów, kiedy to kierowca ma czas, by zmniejszyć prędkość lub wykonać inny manewr, by zapobiec tragedii. Statystyki są nieubłagalne. Co trzeci wypadek na drogach kończy się śmiercią pieszego. – wyjaśnia ekspert ze sklepu odblaski24.com.pl.
W wielu przypadkach ich przyczyną była właśnie kiepska widoczność. Z myślą o poprawie bezpieczeństwa pieszych ustawodawca zaostrzył przepisy. Każdy pieszy bez względu na wiek poruszający się po zmroku po terenie niezabudowanym ma obowiązek posiadania odblasków i może to być np.: kamizelka odblaskowa.
W wielu krajach obowiązek posiadania kamizelki odblaskowej jest bardziej restrykcyjny. W Czechach, Niemczech, na Słowacji, we Francji, w Austrii, Hiszpanii, Portugalii i we Włoszech za brak kamizelki ostrzegawczej w samochodzie grożą wysokie kary. Przed nami wyjazdy na ferie zimowe. By nie zepsuć sobie urlopu, najlepiej zawsze dokładnie sprawdzić, jakie przepisy dotyczące kamizelki ostrzegawczej obowiązują w kraju docelowym.
Kamizelka odblaskowa przyda się też na co dzień, zwłaszcza jeśli mamy do pokonania pieszo kawałek drogi do pracy, szkoły, czy do przystanku autobusowego. Kupując kamizelkę ostrzegawczą dla siebie, warto dorzucić dodatkową sztukę dla dziecka. Po pierwsze warto uczyć dbania o bezpieczeństwo od najmłodszych lat, po drugie kamizelka odblaskowa dla dzieci jest sporym ułatwieniem dla opiekunów. – dodaje ekspert (odblaki24.com.pl).
Dla grup zorganizowanych sprawdzają się kamizelki ostrzegawcze z nadrukiem, czy logo, które nie tylko poprawiają widoczność, ale i dodatkowo ułatwiają identyfikację dzieci. Wybierając kamizelkę sprawdźmy, czy ma certyfikat, bo tylko odpowiednie parametry materiału zapewniają właściwe odbicie światła.
Kamizelkę odblaskową najlepiej zamówić już dziś. Nie ma co zwlekać, bo zdrowie i bezpieczeństwo powinny być dla każdego z nas najważniejszym priorytetem.
Metju26 pisze: Niektórzy boją się kamizelek jak ognia, szczególnie rowerzyści. Nigdy tego nie zrozumiem. Przecież prawda jest taka, że kamizelka ostrzegawcza z odblaskami w określonych sytuacjach ratuje życie. Tyle powinno wystarczyć. Może nie jest jakoś super estetyczna, ale przecież tego się nie zakłada dla modnego looku. Jakieś pomieszanie priorytetów…
Nie można się nie zgodzić! Ja się przekonałam że naprawdę kamizelka bardzo wiele daje, zwłaszcza gdy człowiek idzie słabo oświetlonym poboczem na jakiejś wiejskiej drodze albo jedzie rowerem w słabych warunkach oświetleniowych. Nie wiem, dlaczego niektórzy tak hejtują kamizelki. Może nie są stylowe, ale przecież nie o to chodzi, by w nich robić jakąś rewię mody! Poza tym to groszowy wydatek, bo dobrą kamizelkę z muntech24 można mieć już za kilkanaście złotych. I jest to produkt trwały, a nie jakieś chińskie byle co, które po dwóch użyciach zaczyna się rozpadać. Naprawdę polecam przełamać stereotypy i sięgnąć po kamizelki – dzieciaki też powinny je zakładać!