O wątrobie mówi się, że to fabryka biochemiczna. Wszyscy zachwycają się mózgiem, ale to ona jest naprawdę fascynująca i niesamowita. Wątroba waży średnio około 1,5 kilograma, odgrywa kluczową rolę w organizmie. Jej miąższ zbudowany jest z komórek zwanych hepatocytami.
To one mają możliwości namnażania, dzięki nim wątroba potrafi odnawiać się w bardzo spektakularny sposób. Człowiek, który oddaje część wątroby do przeszczepu nie ponosi żadnego uszczerbku na zdrowiu, bo ona po prostu się odbudowuje.
Wykorzystujemy jedną trzecią jej możliwości. Znana jest przede wszystkim z tego, że produkuje żółć, niezbędną do procesu trawienia. Ale na tym nie kończy się jej rola. Wątroba gromadzi zapasy witamin i żelaza, oczyszcza krew z toksycznych substancji. Makrofagi, czyli komórki żerne pochłaniają wirusy, pasożyty i grzyby. Wątroba odpowiada m.in. za syntezę białek oraz regulację hormonów. Reguluje ciepłotę ciała.
Jest bardzo ściśle powiązana z mózgiem, który do napędu energetycznego potrzebuje glukozy produkowanej przez wątrobę. Długi niedobór glukozy powoduje przyspieszoną akcję serca, wywołuje poczucie głodu, ale to “niewinne” dolegliwości – długotrwały niedobór prowadzi do zaburzeń pracy centralnego układu nerwowego: zaburzeń poznawczych, śpiączki a nawet śmierci.
Wątroba nie lubi alkoholu. 70-proc. badanych Polaków uważa, że to właśnie on jest główną przyczyną chorób wątroby. Fakt. Obciążona neutralizacją alkoholu, wątroba stłuszcza się i powiększa, a to może doprowadzić do zapalenia lub marskości.
Uszkadzają ją toksyny wziewne z farby i lakierów, przyjmowanie dużej ilości leków. Całkowicie natomiast mogą ją zniszczyć toksyny zawarte w muchomorze sromotnikowym. W takim przypadku, jedynym ratunkiem jest przeszczep.
Wątroba niby jest silna, ale jednocześnie delikatna. Szkodzą jej wirusy typu: B, C, D i G – przenoszone przez krew. Do zakażenia dochodzi podczas wizyty u stomatologa, fryzjera, podczas operacji czy kontaktów seksualnych. Natomiast WZW typu A zarażamy pijąc nieprzygotowaną wodę, jedząc niemyte owoce. Na WZW A i B możemy się zaszczepić, na pozostałe wirusy niestety nie.
Uszkodzona przez wirusy, pasożyty, toksyny i bakterie, wątroba traci sporo możliwości regeneracyjnych, zostają na niej blizny. Jeśli nie zlokalizujemy źródła uszkodzenia, to degradacja komórek będzie postępować, prowadząc do marskości.
Z raportu “Polacy a ich wątroba” wynika, że mało wiemy na temat dolegliwości, jakie towarzyszą chorobom wątroby. Uważamy, że ból brzucha i wzdęcia są sygnałem, że coś złego dzieje się z tym organem. A to nieprawda. Zmęczenie, osłabienie, apatia i nudności świadczą o kłopotach z wątrobą.
Wątroba nie jest unerwiona, więc nie boli. Nie wiemy, kiedy dzieje się z nią coś złego, dlatego profilaktycznie raz w roku należy wykonać usg wątroby, a także zrobić badania krwi – sprawdzić enzymy wątrobowe oraz poziom bilirubiny. Warto też do jadłospisu włączyć kurkumę, która chroni wątrobę przed substancjami toksycznymi, takimi jak m.in. alkohol.
*Badania GFK Polonia były przeprowadzone na początku marca br. na grupie tysiąca Polaków od 15 roku życia.
Więcej na temat kampanii na stronie www.szczesliwawatroba.pl. Patronami są Fundacja Gwiazda Nadziei i Koalicja Hepatologiczna.
Anna Twardowska
Dodaj komentarz