Wszystko zaczęło się od moich prób naprawy samej siebie i swojego życia, które było w rozsypce. Od 4 lat pomagam w tym ludziom na całym świecie, którzy korzystają z moich autorskich narzędzi zarówno online, jak i stacjonarnie. To wiarygodna instrukcja obsługi nas samych, sprawdzona na mnie, a z czasem na wielu innych osobach − mówi Żaneta Ściwiarska, autorka programu Trening Ciała i Umysłu
Żaneta Ściwiarska − W fitness wciągnęłam się, mając 17 lat, a jako 19-latka prowadziłam zajęcia w czasach, gdy w Polsce nie było jeszcze szkoleń, a branża dopiero raczkowała. Wkrótce otworzyłam własny fitness klub i mocno rozwijałam swoją pasję, ale szybko okazało się, że sama praca nad ciałem, nawet w połączeniu ze zdrowym stylem życia, nie działa. Gdy przyszła choroba, zaczęłam szukać rozwiązań i zgłębiać strefę rozwoju osobistego. Zauważałam progres, ale moje życie nadal było dalekie od ideału. Szukałam więc dalej. Tak trafiłam na teorie związane z energią, a efektem tej fascynacji jest mój Trening Ciała i Umysłu.
Materia, czyli nasze ciało, nie istnieje bez świata energii, dlatego sama praca z ciałem nie wystarcza. Tu wchodzi do gry pole informacyjne, które zawiera wszystkie informacje o nas, ukryte w podświadomości. Sedno naszych problemów z ciałem tkwi w umyśle. Wszystko zaczęło się od moich prób naprawy samej siebie i swojego życia, które było w rozsypce. Od 4 lat, korzystając z tej metody, pomagam ludziom na całym świecie, którzy korzystają z moich autorskich narzędzi, zarówno online, jak i stacjonarnie. To wiarygodna instrukcja obsługi nas samych, sprawdzona na mnie, a z czasem na wielu innych osobach.
Żaneta Ściwiarska − Współpracując z ciałem i umysłem, wyłączamy tryb walki, przestajemy zmagać się ze sobą i wszystkim wokół, co przekłada się na eliminację stresu i wielu schorzeń, choćby otyłości. Z poziomu materii na nasze ciało wpływa brak aktywności fizycznej, zmęczenie, brak konsekwencji w dobrych nawykach żywieniowych. Ciało przyzwyczaja się do niekorzystnej pozycji, zastyga w bierności, co przekłada się na złe samopoczucie. Ciało natychmiast reaguje na emocje, napięcie. Z kolei umysł to swego rodzaju pamiętnik duszy, w którym zapisane są wszystkie doświadczenia. Jeśli nie radzimy sobie z tym, z czym się zmagamy, z emocjami, to wszystko pozostaje w pamięci, a to wpływa na naszą fizyczność. Praca nad sobą musi być dwutorowa. Aby zmienić coś w życiu musimy skupić się na ciele i na umyśle.
Żaneta Ściwiarska − Zmiana jest naturalnym stanem człowieka. Dziś obserwuję wielki przełom, jakby fala świadomości spłynęła na ludzkość. Społeczeństwo się budzi i to widać w podejściu do życia oraz gotowości na zmiany. Ludzie są dziś na takim poziomie jak ja 7 lat temu – mają za sobą pracę nad ciałem, doświadczenia w zakresie rozwoju osobistego, ale chcą iść o krok dalej, bo widzą, że to za mało. W 2024 roku jeszcze mocniej skierujemy się w stronę działań nad sobą. Intensywnie się do tego przygotowuję. Chcę być przewodnikiem, który wskaże im kierunek i nauczy korzystać z właściwych metod, aby samodzielnie dotrzeć do podświadomości i dokonywać przełomów. Jestem niezmiennie zaskoczona tym, jaką moc mają ludzie i jak niesamowicie potrafią zarządzać energią, aby zmieniać się w sferze psychiki i fizyczności.
Rozmawiała Marlena Szczęsna
Fajna laska