Grażyna Pieniążek, wójt gminy Gać – nie znam słowa „porażka”
Nie jest łatwo pozyskać dotacje, ale najważniejsze, żeby umieć rozpoznać priorytety i wiedzieć, na ile można sobie pozwolić – mówi Grażyna Pieniążek, wójt gminy Gać, która została laureatem Złotej Statuetki „Przyjazna Polska” 2018.
W rankingu wykorzystania środków europejskich gmina Gać zajęła 158. miejsce na ponad 1500 samorządów. Jak się udaje uzyskać tak dobre wyniki i jakie są główne cele inwestycyjne?

Grażyna Pieniążek, wójt gminy Gać
– Na początku musiałam odpowiedzieć sobie na pytanie, co mogę zrobić, żeby w mojej gminie żyło się lepiej. Poprawy wymagała głównie infrastruktura drogowa, która umożliwiłaby komunikację z ościennymi miejscowościami. Dzięki pozyskanym środkom nawet małe wioski zyskały asfaltowe drogi dojazdowe, a lada chwila będziemy mieć połączenie z autostradą. To ważny czynnik rozwoju. Dbamy, aby szkoły były dobrze wyposażone i miały zagospodarowane otoczenie. Zależy mi na zapewnieniu opieki socjalnej wszystkim mieszkańcom – jesteśmy małą gminą, a mamy swoją placówkę opiekuńczą dla starszych osób. Wierzę, że jeżeli mieszkańcy czują się dobrze, to pozostaną w gminie. Rankingi uświadamiają, ile udało się zrobić. Często sama jestem zaskoczona, jak dobre mamy wyniki w ogólnym zestawieniu, ale liczb nie da się oszukać.
Co było największym sukcesem pani ostatnich dwóch kadencji?
– Najbardziej rzuca się w oczy zmiana wizerunku gminy, możliwa dzięki modernizacji obiektów, nowym drogom itd. Staram się też wprowadzać rozwiązania, które przynoszą gminie oszczędności, np. panele fotowoltaiczne instalowane na obiektach publicznych i domach mieszkalnych – z maksymalna dopłatą. Przed nami rozpoczęta już modernizacja oczyszczalni ścieków oraz inwestycje związane z siecią wodociągową. To najważniejsze cele w najbliższej perspektywie, będące znaczącym obciążeniem dla budżetu, ale w moim słowniku nie ma słów „porażka” ani „niemożliwe”. Oczywiście są też bieżące wydatki i mniejsze cele, np. zaplecze dla sportowców.
Wysoko oceniane jest też zarządzanie gminą, a także inne aspekty, czego przykładem może być certyfikat kilkakrotnie zdobyty w programie „Przyjazna Polska”.
– Cieszy mnie każdy wyraz uznania i symptom rozwoju. Niczego nie obiecuję, ale zawsze robię wszystko, żeby jak najwięcej projektów doszło do skutku. Tytuł „Wójta Roku” był dla mnie wielką niespodzianką. Gmina Gać jest nieduża, ale specyficzna – niby typowo rolnicza, ale ma w sobie potencjał, który staram się jak najlepiej wykorzystać.
Rozmawiali: Mariusz Gryżewski i Sławomir Gmaj
Dlaczego zlikwidowano jeden jedyny sklep mieszkańcom Wolicy? To skandal!!!.Nie wszyscy majĄ SAMOCHODY.
no właśnie, dlaczego????? ja nie mam samochodu
Porażką to jest droga na przeciwko urzedu gminy jedyna taka w całej Gaci która zima i na wisne zmienia sie w bagno a pani wójt przed wyborami obiecuje że coś z tym zrobi niestety temat po wyborach znika