Mikołaj Tomaszewicz

Mikołaj Tomaszewicz – w tradycyjnej szkole trudniej o sukces

Opublikowano: 22 maja 2023

Do olimpiady przygotowywałem się 2 lata, uczęszczając na zajęcia indywidualne z opłacanymi przez rodziców korepetytorami. Bardzo pomocna była nauka w trybie edukacji domowej, ponieważ miałem do dyspozycji znacznie więcej czasu. W tradycyjnej szkole osiągnięcie takiego sukcesu byłoby zdecydowanie trudniejsze – mówi Mikołaj Tomaszewicz, olimpijczyk matematyczny w rozmowie o oświacie, edukacji domowej i Ustawie Zakrzewskich.

Zostałeś finalistą tegorocznej olimpiady matematycznej. W swoim roczniku znalazłeś się wśród 127 najlepszych w Polsce z matematyki. Co ten sukces dla ciebie oznacza?

− Dzięki tytułowi finalisty w procesie rekrutacji na wybrany przeze mnie kierunek studiów otrzymuję maksymalną liczbę punktów. Składając dokumenty, mam pewność, że zostanę przyjęty.

Gdzie chcesz podjąć studia od października?

− Chcę studiować na Uniwersytecie Warszawskim na Jednoczesnych Studiach Informatyczno-Matematycznych. To skoordynowane przez uczelnię studia na dwóch kierunkach: informatyce i matematyce.

Dlaczego akurat takie studia?

− Uważam, że właśnie takie studia są najbardziej pomocne w tym, czym chciałbym się w przyszłości zajmować, a mianowicie w dziedzinie informatyki teoretycznej.

Mikołaj Tomaszewicz

Opowiedz o przygotowaniach do olimpiady matematycznej.

− Przygotowywałem się 2 lata, uczęszczając na zajęcia indywidualne z opłacanymi przez rodziców korepetytorami. Przerabiałem teorię i rozwiązywałem wiele zadań. Bardzo pomocna była nauka w trybie edukacji domowej, ponieważ miałem do dyspozycji znacznie więcej czasu. W tradycyjnej szkole osiągnięcie takiego sukcesu byłoby zdecydowanie trudniejsze.

Patrząc z perspektywy, już jako olimpijczyk, czy coś byś zmienił?

− Tak. Zdecydowanie rozpocząłbym przygotowania do olimpiady wcześniej. Miałbym wtedy szansę zostać laureatem.

Masz poczucie, że nie wykorzystałeś swojej szansy?

− Tak. Jestem pewien, że gdybym przystąpił do przygotowań znacznie wcześniej, mógłbym osiągnąć sukces na dwóch innych olimpiadach – informatycznej i fizycznej.

Co zmieniło się w twojej rodzinie, gdy odniosłeś sukces na olimpiadzie matematycznej?

− Rodzice są ze mnie dumni i chętnie dzielą się informacją na temat olimpiady ze znajomymi. Jednocześnie planują zorganizować przygotowania do olimpiad moich młodszych braci. Franek, który jest w liceum, chce wziąć udział w olimpiadzie fizycznej. Jest ona łatwiejsza od matematycznej, więc ma duże szanse na sukces. Augustyn, który jest w szkole podstawowej, startuje w konkursach matematycznych. W przyszłości chce sprawdzić się w olimpiadzie matematycznej Pewnie zostanie finalistą albo laureatem.

Myślisz, że Twoi bracia podążą za twoim przykładem?

− Jestem pewien, że też chcą odnieść sukces. Mój przykład jest dla nich wskazówką, jaką drogą podążać.

Możesz opowiedzieć o swoich doświadczeniach z edukacją domową?

− Początek podstawówki spędziłem w tradycyjnej szkole. Niewiele z tego pamiętam. Doświadczenia szkolne, które ze mną zostały, są związane z edukacją domową. Cały czas miałem kontakt z rówieśnikami z tradycyjnych szkół. Nie byli zadowoleni z tego, jak w takich szkołach wykorzystuje się ich czas. Czułem, że w edukacji domowej mam znacznie więcej czasu, a moje szanse na sukces są zdecydowanie większe.

Ostatnie lata poświęcałeś czas na przygotowania do Olimpiady. Co robiłeś z wolnym czasem wcześniej?

− Wcześniej chodziłem dodatkowo do szkoły muzycznej. Zamknąłem pewien etap muzycznej edukacji.

Mikołaj Tomaszewicz

Nie miałeś poczucia, że brakuje ci kontaktów z rówieśnikami?

− Nie. Miałem wiele okazji, żeby spędzać czas z kolegami i znajomymi. Jeżeli czuję taką potrzebę, to spotykamy się. Jeżeli nie, zostaję w domu. To mój wybór.

Czujesz, że szkoła tradycyjna mogłaby dać ci coś, czego nie miałeś w nauczaniu domowym?

− Gdybym chodził do szkoły wyspecjalizowanej w matematyce, jak Liceum im. Staszica w Warszawie, miałbym grono znajomych podobnych do mnie. Osób, które lubią matematykę, zorientowanych na sukces.

Jak postrzegasz ostatnie próby zmian prawa oświatowego w zakresie nauczania domowego?

− Uważam proponowane zmiany za szkodliwe. Większość moich znajomych tak myśli. Od 2021 roku dzięki Pawłowi i Marzenie Zakrzewskim mamy dobre prawo w tym zakresie. Ze względu na ich zaangażowanie nazywamy je Ustawą Zakrzewskich.

Słyszałeś o petycji uczniów w obronie dotychczasowych przepisów odnośnie nauczania domowego?

− Cieszę się, że została przygotowana petycja w tej sprawie do ministra edukacji. Zgadzam się z jej myślą przewodnią: „Zostawcie Ustawę Zakrzewskich w spokoju, naprawiajcie to, co nie działa”.

Pod tą petycją zebrano ponad 43 tys. podpisów.

− To aż tak bardzo mnie nie dziwi. Państwo Zakrzewscy potrafią być efektywni. Zmiany prawne, które udało im się wywalczyć w 2021 roku, są popierane przez większość moich znajomych.

Na koniec najtrudniejsze pytanie. Czujesz się spełnionym człowiekiem sukcesu?

− Tak, w pewien sposób czuję się człowiekiem sukcesu. Wszystko dzięki rodzinie i edukacji domowej.

rozmawiał: Krzysztof Słoniewski

Tagi: ,

Udostępnij ten post:



  • Ewa pisze:

    Brawa dla dzielnego absolwenta Mikołaja i całej rodziny 🙂 Również popieramy Ustawę Zakrzewskich

  • Hania pisze:

    “To aż tak bardzo mnie nie dziwi. Państwo Zakrzewscy potrafią być efektywni. Zmiany prawne, które udało im się wywalczyć w 2021 roku, są popierane przez większość moich znajomych.” – potwierdzam

  • Hania pisze:

    “To aż tak bardzo mnie nie dziwi. Państwo Zakrzewscy potrafią być efektywni. Zmiany prawne, które udało im się wywalczyć w 2021 roku, są popierane przez większość moich znajomych.” – potwierdzam 🙂

  • Tadeusz Kubuj pisze:

    Dokładnie taka forma kształcenia ma przed sobą przyszłość. Dobrze że dużo mówi się o Ustawie Zakrzewskich – to naprawdę inspirujące jak zdeterminowani ludzie w tym wypadku rodzina Pawła i Marzeny Zakrzewskich potrafią dokonać niemożliwego. A syna Mikołaja gratuluję rodzicom.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
Totalnym must have w szafie każdego mężczyzny powin...
Sławomir Zawadzki
Kryptowaluty stanowią...
SAKANA
Nie istnieje jeden przepis na sukces, każda restaura...
Ciocia Tunia
Dawanie radości dzieciom oraz ich wdzięczność za to...
Melissa and Doug
Szukając zabawek, które nie tylko bawią, ale i uczą, warto z...