Zadebiutowała właśnie na polskim rynku muzycznym singlem i teledyskiem Telefon , proponując słuchaczom mieszankę alternatywy, popu i klasycznych dźwięków. Wolska – młoda, utalentowana wokalistka, multiinstrumentalistka, autorka tekstów i kompozytorka opowiada, dla Magazynu VIP, o swoim singlu i teledysku.
Patrycja Wolska – Choć jestem z pokolenia, które wychowało się w dobie pełnego rozkwitu technologii, internetu i mediów społecznościowych, mimo wszystko dostrzegam zagrożenia, które ze sobą niosą. Pisząc tekst do piosenki Telefon chciałam opowiedzieć właśnie o moich odczuciach, o wpływie, jaki ma na nas technologia i nowe media, oraz jak ważne jest, by się przed tym uchronić. W końcu to, co najważniejsze dzieje się w świecie realnym i nic nie dorówna spotkaniu i rozmowie w cztery oczy. To także chcieliśmy pokazać w teledysku do mojego singla, którego pomysłodawcą i reżyserem jest Adam Romanowski.
Patrycja Wolska – Telefon, który jest moim debiutanckim singlem, był też pierwszym utworem, jaki miałam okazję stworzyć od początku do końca we współpracy z producentem muzycznym. Już na pierwszym spotkaniu z Piotrem Lewandowskim zdecydowaliśmy, by jako główny instrument wykorzystać ukulele. Zależało nam, aby kompozycja była bezpretensjonalna i niewymuszona. Pomysł „telefonu” wpadł od razu, a tekst skończyłam pisać już pierwszego dnia. Szukaliśmy też nieoczywistych dźwięków. Wykorzystaliśmy m. in. dźwięk blokady smartfona jako werbel, a refren zapętliliśmy niczym odgłos dzwoniącego telefonu. Praca przebiegła sprawnie, a w dodatku naprawdę świetnie się przy tym bawiłam!
Patrycja Wolska – Szczerze mówiąc, samej nadal ciężko mi w to uwierzyć (śmiech). Jeszcze w maju 2020 roku nie przypuszczałabym, że w marcu spełnię swoje marzenie. To wszystko zawdzięczam przede wszystkim dwóm osobom: Karolinie Rudzik, która bezinteresownie pomogła mi i sprawiła, że poznałam mojego managera Jacka Jagłowskiego, dzięki któremu właśnie wydałam pierwszego singla. To właśnie dzięki niemu mam szczęście, aby pracować z takimi osobami jak: Mikołaj Trybulec i Monika „Mimi” Wydrzyńska (Linia Nocna), zespół Plastic i wiele innych wybitnych osobistości muzycznych, które szczerze podziwiam.
Patrycja Wolska – Inspiracją do moich tekstów jest codzienność. To, co zazwyczaj jest pomijane i nie przykuwa uwagi, dla mnie jest miejscem wolnym od wszelkich ograniczeń. To, jak podejdę do danego tematu i jakie nadam mu znaczenie, zależy jedynie ode mnie. Lubię to. Bardzo.
Jeśli miałabym wymienić natomiast artystów, którzy mieli na mnie wpływ, to bez wątpienia wskażę: Nosowską, zespół Queen i zespół Of Monsters and Men. To ich twórczość najbardziej ukształtowała moją tożsamość artystyczną.
Patrycja Wolska – Obecnie kończę pracę nad kolejnym singlem, ale póki co więcej nie zdradzę. Sama w zaciszu domowym poszerzam swoje umiejętności produkcji muzyki i miksu. Poza tym tekstów i melodii z dnia na dzień tylko przybywa…
Rozmawiała Ewa Ploplis
Dodaj komentarz