Danuta Stankiewicz – To tylko pozorny spokój, ale najważniejsze, że widz czy słuchacz o tym nie wie. Mam jak najlepiej zagrać rolę, niezależnie od okoliczności. Mój stres nie ma prawa ujawnić się na scenie, jest tylko wewnątrz mnie. Praktyka zawodowa to przede wszystkim duża ilość występów na żywo, ona jest najlepszą szkołą dla każdego artysty.
Danuta Stankiewicz – Pierwszy etap to dzieciństwo. Dobry dom, kochający i szanujący się rodziców, od których zaznałam wiele dobrego i którzy dali mi poczucie bezpieczeństwa. To procentuje w przyszłości. Dzięki temu nie mam kompleksów i zahamowań do realizacji swoich marzeń. Dostałam nie tylko miłość, lecz także wielką siłę i wiarę, że dam sobie radę nawet w najtrudniejszych sytuacjach w życiu.
Danuta Stankiewicz – Wreszcie kolejny etap, jak w życiu każdego człowieka, kiedy zakłada rodzinę – dla mnie był on też bardzo ważny. Oczywiście w takim zawodzie jak mój nie było łatwo, bardzo jednak starałam się pogodzić pracę z obowiązkami żony i matki. Moje małżeństwo nie przetrwało, ale mam wspaniałe dzieci, które zrekompensowały mi ten fakt.
Rozwiodłam się, kiedy wchodziły w dojrzałość. Mam z nimi świetny kontakt, dały mi spełnienie. Z dumą widzę, że pozostawiam w nich cząstkę siebie, a na świecie są moje dwie wnuczki – z tego powodu rozpiera mnie duma. Nie chcę, żeby to zabrzmiało banalnie, ale jestem wielką szczęściarą.
Danuta Stankiewicz – Dziękuję za komplement. Staram się żyć higieniczne, nie objadam się, nie piję alkoholu, nie palę, a jeżeli chodzi o cerę, nie korzystałam z żadnych inwazyjnych zabiegów i używam tylko polskich kosmetyków.
Obecny etap to czas egoizmu, ale w pozytywnych barwach. Wreszcie mam dużo czasu, żeby skupić się tylko na sobie. Wielu ludzi z mojego pokolenia myśli o artystycznej emeryturze, a ja jeszcze szerzej chcę rozwinąć skrzydła. Miałam już rożne wyzwania artystyczne, m.in. śpiewanie piosenek ludycznych, jak to sama nazwałam, czyli disco polo.
Danuta Stankiewicz – Szczerze mówiąc, w najlepszych salach balowych i weselnych oraz na scenach w różnych zakątkach naszego kraju porywa do tańca i śpiewania ludzi w różnym wieku. Nie wstydzę się tego etapu, choć wielu znanych ludzi, którzy również uprawiali ten gatunek, wymazało ten epizod z pamięci. To nieszczere. Nie rozumiem tego. Ten rodzaj muzyki nie budzi agresji, jest nieskomplikowany, utwory mają łatwe słowa i szybko wpadają w ucho. Takie są fakty.
Danuta Stankiewicz – Na przełomie stycznia i lutego ukaże się moja płyta z przebojami lat 60. Będą na niej piosenki, które łączą pokolenia, które pochodzą z najlepszych moim zdaniem czasów dla polskiego rynku muzycznego. Tytuł krążka – „Nie płacz, kiedy odjadę” – to jednocześnie wielki przebój autorstwa Wandy Sieradzkiej. Utwór polsko-włoski, który pięknie wykonywał Włoch Marino Marini.
Ta wzruszająca piosenka jest zrozumiała dla młodych i starych, to utwór ponadczasowy, który od lat wykonuję na koncertach. Na płycie znajdą się też inne hity z tamtych lat: „Rudy rydz”, „Pamiętasz była jesień”, „Serduszko puka”, „Gdy mi ciebie zabraknie”. Mam nadzieję, że płyta sprawi wielką radość wielu sympatykom twórczości lat 60. Na wiosnę planuję też kolejne poważne wyzwanie – przygotowanie i nagranie piosenek wyjątkowej Ewy Demarczyk.
Danuta Stankiewicz – Na święta pojechałam do Izraela. Miałam przyjemność zaśpiewać polskie kolędy w kościele katolickim w Jaffie. A następnego dnia z okazji Święta Chanuki zaśpiewałam w synagodze Beit Davide. To było wielkie i wzruszające przeżycie.
Danuta Stankiewicz – Dziękując za życzenia, chcę przekazać czytelnikom „VIP-a” wiele uśmiechu i życzyć im zdrowia oraz wewnętrznego spokoju. Pamiętajcie państwo o mądrym przesłaniu, które – mogę powiedzieć – już dawno stało się moim życiowym mottem: „Żyjemy, póki mamy marzenia”.
Fot. archiwum prywatne D. Stankiewicz
mam 64 lata i pierwszy raz słyszę o tej piosenkarce
Jesienią nie lubię być sama w latach 80ych na listach przebojów
Lubiłam te piosenkarke ciekawa barwa głosu trudne piosenki ale jakoś szybko zniknęła z muzycznego biznesu chyba niedoceniana lansuje się teraz pseudo piosenkarzy a zapomina się o naprawdę zdolnych i ciekawych ludziach