Systematyczne inwestycje w infrastrukturę i ciągłe podłączanie nowych gospodarstw do sieci spowodowały, że efekt skali umożliwia przetrwanie w trudnych warunkach, jakich aktualnie doświadcza rynek. Dlatego tak ważna jest ciągłość działań, dzięki którym możemy dziś spać spokojnie – mówi Grzegorz Gruczek, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągowo-Kanalizacyjnego „Legionowo” Sp. z o.o.
Grzegorz Gruczek : − Jesteśmy jedną z niewielu spółek, które cały czas generują zysk. Nie mamy kredytów, a zarazem na bieżąco realizujemy z własnych środków potrzebne inwestycje i remonty. Pomimo wzrostu cen energii jestem w stanie utrzymać działalność bez zmiany taryfy, co udaje się nielicznym podmiotom. Wciąż jesteśmy na poziomie taryfowym sprzed 2 lat. W lipcu przyszłego roku będę mógł wejść w nowe stawki. Nasza sytuacja na tle branży jest korzystna. Oczekujemy na zmiany ze strony regulatora, aby w dynamicznej i niepewnej sytuacji gospodarczej na bieżąco dostosować strategię i móc realizować plany.
Grzegorz Gruczek : − Z mojego punktu widzenia wodociągi najbardziej potrzebują stabilizacji. Tu zawiera się m.in. wspomniany postulat ograniczenia obowiązującego czasookresu regulacji taryf do 1 roku, który – przypominam − dziś wynosi 3 lata. Życzyłbym sobie również, żeby składane wnioski nie napotykały oporu politycznego, tylko podlegały merytorycznej ocenie i przedstawionym argumentom. Utrzymywanie stawek na sztucznym poziomie prowadzi do ograniczenia w firmie inwestycji, remontów i zakupów. Ponieważ mamy do czynienia z infrastrukturą krytyczną, trudno sobie wyobrazić, że przerwiemy dostawy wody, a przecież eksploatacja zasobów i utrzymanie stacji uzdatniania wody czy oczyszczalni wymaga bieżących prac naprawczych, eksploatacyjnych i modernizacji oraz zakupów, w tym coraz droższej chemii i innych składników niezbędnych do produkcji wody i odprowadzania ścieków. Wszystko to wymaga z kolei nakładów.
Grzegorz Gruczek : − Systematyczne inwestycje w infrastrukturę i ciągłe podłączanie nowych gospodarstw do sieci spowodowały, że efekt skali umożliwia przetrwanie w trudnych warunkach, jakich aktualnie doświadcza rynek. Gdybym teraz musiał ponosić potężne wydatki wynikające z wieloletnich zaniechań i zaległości inwestycyjnych, byłby to poważny problem, nie mówiąc o tym, że nasza przyszłość stanęłaby pod znakiem zapytania. Dlatego tak ważna jest ciągłość działań, dzięki którym możemy dziś spać spokojnie.
Grzegorz Gruczek : − Cały czas dążę do stuprocentowego podłączenia mieszkańców naszego terenu do systemu wodociągowego i kanalizacyjnego poprzez różne zachęty i promocje, które mają przekonać nieprzekonanych. Na szczęście stanowią oni zaledwie 2 proc., ale to i tak o 2 proc. za dużo. Na przyłączeniu do sieci zyskują wszyscy, bo dostęp do wodociągów i kanalizacji to zdrowie i ekologia. Poza tym nieustanie istnieją potrzeby unowocześniania infrastruktury, zwłaszcza kanalizacyjnej. Mamy nadzieję uzyskać na te cele wsparcie z programu FENIKS. Z myślą o społeczności lokalnej zakładamy też tzw. parki kieszonkowe, czyli miejsca z elementami edukacji ekologicznej przeznaczone na rekreację naszych mieszkańców. Ten kierunek zielonych działań zamierzamy kontynuować. Liczę, że tego rodzaju dobre praktyki posłużą mieszkańcom, a zarazem będą inspiracją dla innych.
Rozmawiali Sławomir Gmaj i Mariusz Gryżewski
Dodaj komentarz