Opera Salome odniosła wielki sukces pomimo fatalnego przyjęcia przez krytykę. W 1906 r. „Salome” wystawiono m.in. w mediolańskiej La Scali, gdzie premierę prowadził Arturo Toscanini. W 1907 r. „Salome” wystawiono także w Warszawie i w Metropolitan Opera, gdzie mimo protestów publiczności zdjęto ją z afisza po premierze z przyczyn obyczajowych. Wszędzie towarzyszyła jej atmosfera skandalu, a zarazem ogromne zainteresowanie publiczności.
Gustav Mahler po obejrzeniu berlińskiego przedstawienia „Salome” napisał w liście do żony: „Jestem przekonany, że to jedno z największych arcydzieł naszych czasów”. – Modernistyczna „Salome” Ryszarda Straussa to jedno z najbardziej przełomowych dzieł w historii opery – mówi Waldemar Dąbrowski, dyrektor Teatru Wielkiego. – 11 lat temu wyreżyserował ją w warszawskim Teatrze Wielkim Czech Martin Otava, teraz ta niezwykle erotyczna opera o kobiecej fascynacji seksualnej, o związku miłości i śmierci wróciła do nas w inscenizacji Trelińskiego jako przeniesienie jego spektaklu zrealizowanego w 2014 r. w Narodnim Divadle w Pradze.
To opowieść o rodzinie skrywającej mroczne, fascynujące i bolesne tajemnice. Pokazuje relacje między ojczymem Herodem, jego przybraną córką Salome oraz pożądającą władzy matką Herodiadą. Ten rodzinny dramat jest zarazem tragedią wiary, rozpaczy, lęku i bezradności, w której grę toczą tytułowa bohaterka i prorok.
Gra toczy się także między Salome a Herodem, jej perwersyjnym ojczymem, żyjącym w nieustannym lęku przed śmiercią i nieprawdopodobnym żądaniem Salome, która chce dostać na srebrnej tacy głowę proroka. Dzieło Richarda Straussa to mocna, zmysłowa i tajemnicza kompozycja. Treliński w spójny sposób przenosi ją na scenę operową, interpretując współczesnym językiem. To precyzyjny portret psychologiczny każdej postaci i głęboka refleksja nad relacjami, które je łączą, a zarazem dzielą. Jest to niebezpiecznie fascynujący thriller psychologiczny, pogłębiony warstwą wizualną, który koncentruje się na skomplikowanych zależnościach międzyludzkich.
Taka jest też „Salome” w jego reżyserii. To seria wystudiowanych obrazów i wizji świata. Świata tylko pozornie stabilnego, nad którym wisi zagrożenie uwidaczniające już pierwsze ślady tragedii. Strauss stworzył dzieło stanowiące przełom w muzyce początku XX wieku. Dzisiaj „Salome” uznaje się za jeden z najważniejszych utworów, które otworzyły drogę do wielkich przemian kulturowo-artystycznych ubiegłego wieku. To jedna z najczęściej wystawianych oper na scenach całego świata.
Anna Arwaniti
Dodaj komentarz