Terakotowa Armia – przypadkowe odkrycie

Opublikowano: 20 marca 2018

Jest rok 1974. W oddalonej o 30 km od Xi’an małej chińskiej wiosce dwóch chłopów postanawia wykopać studnię. Nie spodziewają się, że ten marcowy poranek przyniesie jedno z największych odkryć archeologicznych XX wieku, często porównywane z odnalezieniem grobowca Tutanchamona w Egipcie.

Nagle, po kilkunastu ruchach łopaty podłoże zaczyna się osuwać, a mężczyźni zostają pochłonięci przez ziemię, wpadają do podziemnych korytarzy, gdzie ich oczom ukazują się ludzkie sylwetki naturalnej wielkości. To Terakotowa Armia, stojąca na straży grobowca pierwszego cesarza Chin. W sumie odkryto trzy doły, w których w ,,gotowości’’ umieszczono ponad 8 tys. terakotowych wojowników.

Zdumiewające są dwa fakty dotyczące armii. Po pierwsze to, że każdy żołnierz ma indywidualny wyraz twarzy i przedstawia różne emocje. Posiadają rysy odpowiadające zarówno Chińczykom, jak i Mongołom, oraz starannie wystylizowane wąsy, brody oraz fryzury. Drugim zadziwiającym faktem jest to, że broń, którą dzierżą wojowie, nie jest atrapą. Jak wcześniej sądzono, wykonanie takiej ilości broni było w owych czasach drogim przedsięwzięciem. Przypuszczano, że broń może pochodzić z pól bitewnych, jednak dwaj brytyjscy archeolodzy przebadali groty strzał oraz zamki kusz i stwierdzili, że nie były one nigdy używane i nie są to atrapy.

Terakotowa Armia to nie tylko piechota. Szacuje się, że 8-tysięczna armia dysponowała ponad 20 tysiącami sztuk różnego rodzaju broni. Wśród  piechoty znajduje się 130 rydwanów oraz 520 terakotowych koni, które wykonane są równie szczegółowo i sprawiają wrażenie, jakby znajdowały się w ruchu. Pierwszy z dołów ma 1230 m długości i skrywa w nim główna armia, licząca około 6 tys. postaci. W drugim znajdują się dwie jednostki piechoty, rydwany wojenne oraz kawaleria. W trzecim znajduje się sztab dowodzenia. Jest też czwarty – pusty – dół, przypuszczalnie niedokończony.

Po ustawieniu armii budowniczowie zabezpieczyli komory, maskując je deskami, na które ułożono trzcinę, którą następnie zalano gliną i przykryto ziemią. Pierwotnie wszystkie figury, zarówno twarze, jak i pancerze oraz elementy rynsztunku, były pomalowane. Niestety czas, a przede wszystkim warunki atmosferyczne, pozbawiły żołnierzy kolorów.

Najbardziej niewiarygodnym faktem jest to, że Terakotowa Armia jest jedynie niewielką częścią całego kompleksu grobowego. 1,5 km od armii znajduje się grobowiec cesarza Qin Shi Huangdiego, który wzniesiono w III w. p.n.e. Wojsko ma strzec dostępu do miejsca spoczynku cesarza. Archeolodzy szacują, że grobowiec w całości może zajmować powierzchnię nawet 56 km2, a odkryta armia jest tylko częścią o wiele większej.

zdj. materiały własne

 

 

Udostępnij ten post:



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Powiązane treści
Bitcoin
Popularnym pytaniem wśród zwolenników kryptowalut i inwestor...
Nowy Jedwabny Szlak
Koncepcja Nowego Jedwabnego Szlaku została przedstawiona w 2...
import towarów z Chin
Polacy, podobnie jak inni Europejczycy, coraz częściej decyd...
Chiński samolot C919
Chiński wąskokadłubowy samolot pasażerski C919 może być już...
transport morski
Transport morski towarów z Chin...